Jestem amatorką, a nie krytykiem literackim. Moje recenzje/opinie nie są profesjonalne. Piszę, bo to lubię, więc jeśli szukacie jakiejś obiektywnej, "mądrej" opinii to raczej zły adres. Od książek nie wymagam zbyt wiele, czytam głównie obyczajówki i "czytadła", czasem thrillery czy kryminały oraz sporo literatury dla dzieci. Czytanie sprawia mi przyjemność, więc zdecydowana większość recenzji jest tutaj pozytywna - książki wybieram po opisie z tyłu książki, więc wiem na co się "porywam" :)

poniedziałek, 29 lutego 2016

Podsumowanie lutego 2016

Podsumowanie lutego w zasadzie mógłby wyrażać 
mój lutowy CALendarz, 
który opublikowałam na moim drugim blogu "Nowicjuszka",
a wykonałam na wyzwanie "Kawy&Nożyczek".

To taki skrót najważniejszych wydarzeń,
jednak muszę tu sobie dopisać kilka informacji, dopełnić całości :)

Nowe paznokcie, które zrobiłam sobie pod koniec lutego 
mają bardzo soczystą barwę :)
Podoba mi się :)
To połączenie kolorów czerwonego z łososiowym, z domieszką brokatu.

Przeczytane w lutym książki powinnam zamieścić w podsumowaniu jako pierwsze, 
ale... nie mogłam się powstrzymać z tymi paznokciami :)

Przeczytałam ... malutko...

I to tylko dwie "dorosłe" lektury.
No cóż...  kiedy przez większość wolnego czasu się ciągle koloruje...
Ostatnio na "tapecie" mam takie kolorowanki :)
Wydawałoby się, że w lutym, ze względu na ferie
będę miała dużo więcej czasu na czytanie,
ale nie jestem zbyt dobra w gospodarowaniu czasem.
Przez pierwsze dni ferii głównie odsypiałam, 
nadrabiałam zaległości w spotkaniach towarzyskich
i kolorowałam.

W drodze

W połowie ferii pojechałam na kilka dni do moich ukochanych Rudnik, 
gdzie obecnie mieszka moja młodsza siostra Sandra.
To był istny sabat czarownic:)
Ja i Kornelia, Sandra i malutka Zosia, 
nasza starsza siostra Agnieszka i jej córka Madzia
oraz nasza mamusia :)
Było super!
... choć nie dawałyśmy Sandrze spać, bo przegadywałyśmy długie wieczory :)

Pogoda była fatalna, bo głównie lało, 
ale nam to jakoś szczególnie nie przeszkadzało.
Nawet udało nam się raz wbić w przerwę między opadami 
i przeszłyśmy się z Zosią na spacer.



Miałyśmy to szczęście, że mamusia dogadzała kulinarnie, 
a my nic nie musiałyśmy robić :)

Po konkretnych daniach był też czas na fondue.

Cały czas było mega przyjemnie.
Dużo gadałyśmy, odpoczywałyśmy i bawiłyśmy się z Zosią.
... choć dla niej tak naprawdę najważniejsze są książki!!!!
Tak, tak! Moja kochana myszka!
Jeszcze dobrze mówić nie potrafi, a już "czyta" każdą książkę,
która wpadnie jej w ręce.
Książki to jej ulubione zabawki, można je znaleźć w każdym koncie w domu.
"Czyta" je sama, lub każe sobie czytać 
(zwykle tarabani się komuś na kolana z książką w dłoniach:p).



Czy to nie cudowny widok?
Przy okazji jak już tu tak sobie podsumowuję,
a Wy to i tak przeczytacie...
to pochwalę się moją siostrą :)
A właściwie jej nowym hobby!
Sandrusia pod choinką znalazła maszynę do szycia, 
z którą postanowiła się zaprzyjaźnić i... tworzy!
Na razie lubuje się w poduszkach (w tym, w tych cudnych sowach)
i króliczkach.

Tak nam się te "szyjątka" spodobały, że wyprosiłyśmy o własne egzemplarze.

Ja dostałam podusię - sówkę.
I króliczka Kornelii
W czasie pobytu w Rudnikach miałam też spotkanie z zastępcą wójta gminy Rudniki,
dyrektorką Domu Kultury oraz pracownicą Domu Kultury 
(która prywatnie jest moją ciocią)
w sprawie zdjęć i innych materiałów dotyczących Rudnik z lat 90-tych,
które... mogłyby mi pomóc spisać wspomnienia z lat dzieciństwa,
a kto wiem, może nawet powieść, w której Rudniki będą stanowiły miejsce akcji?
Zobaczymy...
Żeby ruszyć dalej z pomysłem niestety potrzebuję dużo czasu, 
więc poczekam do wakacji.
Przy okazji odwiedziłam rudnicką Izbę Tradycji, z której nie będę zamieszczała zdjęć, 
bo... nie zapytałam o pozwolenie...

----
Po powrocie z Rudnik zajęłam się... odkurzaniem bloga
i zaległościami w blogosferze.

Dzisiaj pierwszy dzień w pracy po dłuższym wolnym.
Zaliczyłam równo 10 godzin... na dobry początek,
ale teraz pójdzie już z górki...
marzec, kwiecień, maj, czerwiec i... wakacje!


niedziela, 28 lutego 2016

Megan McDonald, Julka Wróbel i przygoda ze świnką

Autor: Megan McDonald
Ilustrator: Erwin Madrid
Tytuł: Julka Wróbel i przygoda ze świnką
Seria: Hania Humorek i przyjaciele
Wydawnictwo: Egmont
Miejsce i rok wydania: Warszawa 2016
Ilość stron: 64
Wiek adresata: 6 - 10 lat

    "Julka Wróbel i przygoda ze świnką" to pierwszy tom nowej serii wydawniczej "Hania Humorek i przyjaciele", przeznaczonej dla nieco młodszych dzieci, które dopiero niedawno nauczyły się czytać. Hania Humorek to znana już mi z lektury "Wielka księga. Hania Humorek" młodziutka bohaterka z całą masą przygód, zabawnych sytuacji i niezwykłych zdarzeń. Tym razem, także młodsi czytelnicy będą mogli cieszyć się przygodami przyjaciół z III klasy.

    Prezentowany tom opisuje jedną z takich przygód dotyczącą Julki Wróbel, wielkiej fanki świnek (pod każdą postacią) i jej marzeniu o posiadaniu prawdziwej, miniaturowej świnki, którą można głaskać i tulić. Zbliżały się właśnie urodziny bohaterki i najbardziej w świecie pragnęła otrzymać swój wymarzony prezent. Dziewczynka nie mogła się już doczekać tego szczególnego dnia i postanowiła sprawdzić jaką niespodziankę szykują dla niej rodzice. Czy dostanie upragniony prezent? Na kilka dni przed przyjęciem Julka zostaje bardzo źle potraktowana przez Hanię i rozgoryczona postanawia anulować jej zaproszenie na przyjęcie urodzinowe. To zły znak, wszystko idzie nie tak. To pewnie będą najgorsze urodziny na świecie. Jaki będzie finał tej historii?

    Kto powiedział, że życie 9-latki jest łatwe? Wszystko idzie nie tak, a do tego przyjaciółka ją lekceważy. Julka czuje się oszukana. Jest wściekła i jest jej bardzo przykro, jak tu w takich okolicznościach cieszyć się z przyjęcia urodzinowego? Książka wiele mówi o odczuciach i potrzebach dzieci. Równocześnie uczy zaufania, pokory, cierpliwości i tego, że nie zawsze wszystko jest takie, na jakie wygląda. Może nie wszystkie reakcje Julki są właściwe, ale czyż nie wszyscy popełniamy błędy? Ważne by czytelnik sam wysunął odpowiednie wnioski z treści. Oprócz walorów kształtujących osobowość czytelników, książeczka rozwija kompetencje czytelnicze młodszych dzieci. Duża, wyraźna czcionka, szerokie odstępy pomiędzy kolejnymi linijkami tekstu i krótkie zdania pomagają poprawnie odczytać tekst i zrozumieć treść. Jedynym utrudnieniem są są słowa pisane wspak - Julka jest mistrzynią ortografii i literowania - które jednocześnie mogą motywować czytelników do "szlifowania" umiejętności czytelniczych. 

    To ciekawa, pożyteczna seria, w której mamy przyjemność poznać nowe przygody znanych nam już bohaterów. Polecam.

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Egmont

Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
- Grunt to okładka - dziecko
- Przeczytam tyle, ile mam wzrostu - 0,6 cm (17,7 cm z 158)
- 52 książki w 2016 (15)
- Dziecinnie

sobota, 27 lutego 2016

Widmark Martin, Willis Helena, Tajemnica mumii

Autor: Martin Widmark, Helena Willis
Tytuł: Tajemnica mumii
Seria: Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai
Wydawnictwo: Zakamarki

Miejsce i rok wydania: Poznań 2012
Wiek adresatów: od 7 do 12 lat
Ilość stron: 86
Uwagi: duże litery, czarno - białe ilustracje



    W lekturze kolejnych części serii "Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai" miałam bardzo długą przerwę (ponad roczną), ale doskonale pamiętam nastoletnich, bardzo sympatycznych bohaterów i ich techniki rozwiązywania różnego rodzaju zagadek kryminalnych.

   Właśnie zaczęły się wakacje. Lasse rozpływa się w błogim lenistwie i delektuje lodami, podczas gdy Maja naburmuszona kręci się na krześle obok. Dziewczynka nie wytrzymuje dłużej i biegnie po lokalną gazetę, w której czyta artykuł na temat kradzieży w muzeum i postanawia zająć się rozwiązaniem tej sprawy. Kolejny raz przekonujemy się, że ten duet nie ma na siebie mocnych. Lasse i Maja potrafią rozwiązać każdą zagadkę, nawet jeśli przeszkadza im w tym klątwa mumii. Ech, choć dobrze wiem na jakie szczegóły zwracają w swoim amatorskim śledztwie Lasse i Maja to nie udało mi się rozwiązać tej tajemnicy. Niestety nie wykazałam się wystarczającą bystrością, bo tak naprawdę rozwiązanie tej zagadki było jak na dłoni. No, może rozwiązanie podpowiedziała mi jedna z ilustracji, ale dopiero w końcowym momencie. 

     Duże wyraźne litery, proste, krótkie zdania i bardzo "wymowne" ilustracje. Do tego interesująca fabuła i nietuzinkowi bohaterowie to przepis na naprawdę interesującą lekturę dla młodego czytelnika. Książki tej serii doskonale nadają się zarówno dla młodszych, jak i starszych dzieci szkoły podstawowej.

Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
- Grunt to okładka - dziecko
- Przeczytam tyle, ile mam wzrostu - 1,1 cm (17,1 cm z 158)
- Gra w kolory (czarny)
- 52 książki w 2016 (14)
- Dziecinnie

piątek, 26 lutego 2016

Natasza Socha, Magdalena Witkiewicz, Awaria małżeńska

Autorki: Natasza Socha, Magdalena Witkiewicz
Tytuł: Awaria małżeńska
Wydawnictwo: Filia
Miejsce i rok wydania: Poznań 2016
Ilość stron: 371

 DOSKONAŁA, CUDOWNA, MEGA ŚMIESZNA,
BARDZO ŻYCIOWA I ZABAWNA.
DOSŁOWNIE REWELACYJNA!!!


    W sumie, to mogłabym już nic więcej nie pisać, prawda? No dobra... spróbuję coś jeszcze dodać :)

    Dwa małżeństwa, z dwójką dzieci każde z nich. W ich życie już dawno wkradła się szara, nudna codzienność. Mężczyźni pracują na dom i rodzinę, a po powrocie do domu odpoczywają po ciężkim dniu. W życie rodzinne nieszczególnie się angażują. Cały dom jest więc na głowach żon-matek. To one piorą, gotują, sprzątają i zajmują się dziećmi. Doskonale znają ich potrzeby, upodobania, zainteresowania, przyzwyczajenia i znajomych. Chyba nie tak powinna wyglądać przykładna rodzina... nic więc dziwnego, że między małżonkami ogień dogasa. Widać to po oczach, codziennych gestach i.. w łóżku. Wygląda znajomo???

    Wszystko zmienia się w jednej chwili, za sprawą ... kota. Tak, tak to niewiarygodne, jak taka jedna, mała istota może odmienić życie tylu osób! (a przecież poznajemy los tylko dwóch rodzin, ciekawe do jakich zmian doszło w życiu innych pasażerów feralnego autobusu). Po prostu komedia!!! Biedni mężowie nagle muszą stać się ojcem i matką dla swoich dzieci, kucharką, sprzątaczką i... lekarzem pierwszego kontaktu. Do tego wszystkiego właśnie rozpoczyna się rok szkolny i trzeba przygotować do niego dzieci... ubaw po pachy! 

    Na kolejnych kartach książki poznajemy różne perypetie "słomianych wdowców" na gruncie szkoła-praca-dom. Wszystko jest dla nich nowe, nieznane, niezrozumiałe i piekielnie trudne! Jak wiadomo, mężczyźni mają problemy z ogarnięciem kilku rzeczy na raz, a gdy są to zupełnie nowe doświadczenia to dosłownie grożą katastrofą. Czy mężczyznom uda się stanąć na wysokości zadania? Z czym przyjdzie im się zmierzyć? I jak to wszystko wpłynie na ich małżeństwa?

    Magdalena Witkiewicz i Natasza Socha to rewelacyjny duet. Widać, że autorki są dla siebie bratnimi duszami, bo myślą i czują podobnie. Potrafiły się idealnie zgrać i dzięki temu stworzyły rewelacyjną, prześmieszną historię. Znajdziemy tu mnóstwo przezabawnych sytuacji, ale też wyciągniemy z książki lekcję. Długotrwała rozłąka Eweliny i Justyny z mężami spowodowała, że kobiety przemyślały kilka spraw, spojrzały na swe życie, postępowanie i decyzje z innej perspektywy i... zauważyły wiele błędów. Jestem przekonana, że każda czytelniczka z politowaniem pokiwa głową nad zmaganiami z rzeczywistością męskich bohaterów i przyzna, że niektóre z nich spokojnie mogły wydarzyć się w ich domach. Jednak wnioski Eweliny i Justyny wynikające z zaistniałej sytuacji też dają nam wszystkim do myślenia. Zastanówmy się, czy w naszych kłopotach małżeńskich (rodzinnych) nie ma więcej naszej winy? Czy to zawsze winni są tylko mężczyźni? Spróbujmy spojrzeć na swoje życie z innej strony i dajmy szansę naszym związkom. Przecież nigdy nie jest tak, że nie mogłoby być lepiej, prawda?

    Po przeczytaniu sceny z robótkami ręcznymi zakręciła mi się łezka w oku. Pomyślałam, że to musiała napisać Magda Witkiewicz. Czy mam rację? Jak Wam się wydaje? - ja myślę, że sprawą Eweliny i Sebastiana zajęła się właśnie Magda Witkiewicz, a Justyny i Mateusza, jej partnerka "od pióra".

    Książkę polecam każdemu dorosłemu człowiekowi. To komedia, dzięki której można boki zrywać, ale potrafi też nami potrząsnąć i zmusić byśmy przejrzeli na oczy. Życie mamy przecież tylko jedno, na pewne rzeczy może kiedyś być za późno.


Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
- Grunt to okładka - bez twarzy
- Przeczytam tyle, ile mam wzrostu - 2,8 cm (16 cm z 158)
- Polacy nie gęsi - motyw: szkolne perypetie 
(Sebastian i Mateusz nawet nie spodziewali się tego 
ile emocji dostarczą im szkolne perypetie ich małych dzieci)
- Czytamy powieści obyczajowe
- Gra w kolory (czarny)
- 52 książki w 2016 (13)

czwartek, 25 lutego 2016

Jørn Lier Horst, Zagadka dna morskiego

Autor: Jørn Lier Horst
Przekład: Milena Skoczko
Tytuł: Zagadka dna morskiego
Seria: Clue, tom 3
Wydawnictwo: Smak Słowa

Miejsce i rok wydania: Sopot 2016
Ilość stron: 150 + pierwszy rozdział czwartego tomu
Wiek adresatów: 11 - 14 lat 


    Za mną kolejna część niesamowitej serii kryminalnej dla młodzieży CLUE. Jak zwykle było interesująco, ekscytująco i zaskakująco :)


    Nad Zatoką Okrętów trwa nagrywanie kolejnych scen do filmu kryminalnego. Cała ekipa filmowa zamieszkuje w pensjonacie "Perła", dlatego też trójka przyjaciół: Cecilia, Une i Leo mają na wszystko oko. Co więcej, udaje im się nawet dostać role statystów, i to w najbardziej spektakularnej scenie filmu! W tym czasie w pensjonacie zamieszkuje jeszcze dwóch tajemniczych brodaczy. Kiedy wkrótce ginie kamera, rejestrująca kulisy powstawania filmu, to właśnie ci mężczyźni stają się głównymi podejrzanymi. Czy słusznie?

      Z pozoru mało istotne zniknięcie kamery staje się początkiem rozwikłania pewnej zagadki sprzed lat. Nastoletni bohaterowie znowu znajdą się w centrum zdarzeń, w nie zawsze bezpiecznych sytuacjach. Co tym razem się wydarzy? Jednak w tym tomie to nie tajemnica, którą skrywa morskie dno jest najważniejsza. Jestem przekonana, że wszystkich czytelników o wiele bardziej zainteresuje rozwikłanie zagadki śmierci matki Cecilii. To chyba najlepsza rekomendacja, prawda?

     Tym razem akcja książki rozwija się nieco wolniej, acz sukcesywnie. Jednak gdy tylko czytelnik odkryje, jak jest blisko poznania tajemnicy śmierci Iselin Gaathe, to bez względu na poziom tempa akcji nie będzie w stanie odłożyć książki nawet na chwilę. Ja wręcz połykałam kolejne kartki, by wreszcie poznać prawdę... Autor kolejny raz w swej opowieści odwołuje się do filozofii. Opowiedziana tu historia nawiązuje do arystotelesowego "złotego środka". Musimy pamiętać, by w każdej sytuacji zachować umiar (także w wysuwaniu wniosków), bo zarówno nadmiar, jak i niedobór czegoś jest szkodliwy i zwykle ma zgubne skutki.

    Strasznie podoba mi się ta seria. To, jak autor poważnie "traktuje" swoich czytelników -  mimo, że są bardzo młodzi, to on ich szanuje i wierzy w ich inteligencję. Książka powoduje przyspieszone bicie serca, zmusza do myślenia, kojarzenia faktów i racjonalnej analizy sytuacji. Polecam.


Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Smak Słowa
oraz Buisness & Culture

Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
- Grunt to okładka - bez twarzy
- Przeczytam tyle, ile mam wzrostu - 1,3 cm (13,2 cm z 158)
- 52 książki w 2016 (12)
- Dziecinnie

niedziela, 21 lutego 2016

Renata Kosin, Sekret zegarmistrza

Autor: Renata Kosin
Tytuł: Sekret zegarmistrza
Wydawnictwo: ZNAK

Miejsce i rok wydania: Kraków 2016
Ilość stron: 409


    Na tę książkę czekałam od bardzo dawna, właściwie od momentu kiedy dowiedziałam się, że ma być wydana. Wiedziałam, że ma być "tajemniczo, rodzinnie i podlasko", jak to opisała sama Autorka. To akurat cechy, które mnie oczarowały w "Bluszczu prowincjonalnym" i "Tajemnicy Luizy Bein". Apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc teraz oczekiwałam jeszcze więcej.


    Lena (a właściwie Helena) mieszka na Podlasiu w dworku rodzinnym, odziedziczonym po dziadkach, w swej historii sięgającym XIX wieku. Pełna miłości i szacunku do przodków nie chce tam niczego zmienić, niestety w którymś momencie jest do tego zmuszona, by móc nadal w nim funkcjonować. Podczas remontu odnajduje bardzo zniszczony pamiętnik, na którego okładce widniał napis "Emilie de Fleury 1884". Lenie postać Emilie zupełnie nic nie mówi. Sięgając do wspomnień, nie przypomina sobie takiej osoby z rodzinnych opowieści. Niezmiernie jednak zaintrygowana znaleziskiem, postanawia dowiedzieć się czegoś więcej o właścicielce dziennika i okoliczności, w jakich miał być zniszczony. Proces poznawania prawdy jest powolny, ale z każdą pozyskaną informacją coraz bardziej zaskakujący.

    Ciekawy jest opis fabuły, prawda? Myślę, że większość czytelników po takich słowach poczuje się zaintrygowanym i z przyjemnością sięgnie po książkę. Ja też byłam i... niestety nie czuję się usatysfakcjonowana. Choć pomysł na książkę jest bardzo interesujący to jednak wykonanie mnie rozczarowało. Przede wszystkim dlatego, że akcja bardzo, bardzo powoli się rozkręca. Po przeczytaniu 200 stron wiedziałam mniej niż po opisie z tyłu książki. Strasznie drażniły mnie przerywane rozmowy Leny z Nadią, przecież gdy ktoś od kilku dni "żyje" jakąś sprawą to nie pozwoli koleżance wyjść w połowie wątku. Ja na pewno nie mogłabym tego tak zostawić, choćbym miała przyjaciółkę gdzieś zamknąć to musiałabym się od razu dowiedzieć wszystkiego, a tu podobna sytuacja miała miejsce nie raz. Kolejną sprawą jest Podlasie i jego mieszkańcy, które po lekturze "Bluszczu prowincjonalnego" bardzo przypadło mi do gustu. Sądziłam, że będzie go tu dużo więcej, a w zasadzie wszystko działo się w domu Leny, Szczepana i przed chatą Wądołowej oraz w lesie. Ani Wądołowa, ani rodzina Szczepana nie przypominała mi mieszkańców Bujan, których dobre serce, troskę i zainteresowanie drugim człowiekiem poznałam w poprzedniej książce. Wyprawa do Francji... zupełnie nieprawdopodobna, właściwie wszystko co się tam wydarzyło jest nierzeczywiste. Młody chłopak Xavier, który sam dla siebie chciał się uczyć polskiego, w dzisiejszych czasach? Naprawdę trudno mi w to uwierzyć. Natomiast udział w całej sprawie Patryka jest najbardziej naciąganym elementem powieści ze wszystkich wątków. I na koniec coś, co wydawało mi się wręcz pretensjonalne - ciągłe stosowanie słowa "memuar", jestem bardzo ciekawa ile czytelniczek na co dzień używa tego słowa, zresztą ile procent z nas w ogóle wcześniej znało to słowo?

     Podobała mi się sama historia Emilie de Fleury i Janiny, wątek powstańczy, powiązanie z Kochanowskim i cała opowieść o rodzinie Śmiałowskich. Nie podobał mi się sposób przekazania historii i cała jej otoczka. Niestety. Jest mi przykro, bo Pani Renata Kosin jest dobrym, życzliwym człowiekiem. Wiem, że zależy jej na prawdzie historycznej i tworząc każdą swoją książkę szuka ciekawych miejsc, opisuje prawdziwe rzeczy, budynki, wplata w nią prawdziwe wątki i pragnie zarażać miłością do Podlasia, czy w przypadku książek o Beinach - Warmii. Podle się czuję, jakbym zdradzała przyjaciółkę. Nie mogę jednak napisać inaczej, w końcu to moje subiektywne odczucia, a to jest miejsce, gdzie wyrażam siebie, własne myśli i opinie o książkach.

P.S. W momencie ukazania się tej recenzji będę offline, najpóźniej wrócę w środę, ale możliwe, że wcześniej. Wtedy też odpowiem na ewentualne komentarze.

Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
- Grunt to okładka - kobieta
- Czytam powieści obyczajowe
- Polacy nie gęsi - motyw:kradzież 
- Przeczytam tyle, ile mam wzrostu - 2,2 cm (11,9 cm z 158)
- 52 książki w 2016 (11)

sobota, 20 lutego 2016

Takie tam... do uczestników moich wyzwań

Kochani moi, 
w szczególności uczestnicy moich wyzwań...
Od wczoraj siedzę na babskim sabacie u mojej siostry i nie wiem kiedy wrócę :)
Przed wyjazdem uzupełniłam linki na stronach wyzwań, 
ale jeszcze ich nie zweryfikowałam.
To, że widzicie tam swoje linki nie jest jednoznaczne 
z akceptacją i zatwierdzeniem okładek.
Proszę Was o cierpliwość.
Wrócę najpóźniej w środę i wszystko ogarnę.
Będę miała potem jeszcze kilka dni wolnego (ferie),
więc nadrobię wszystkie recenzje :)

Póki co informuję Was, 
że w Grze w kolory pojawiła się pierwsza pula nagród.
Oto one:


piątek, 19 lutego 2016

Anna Obiols, Maja i jej świat. Uczucia

Autor: Anna Obiols
Ilustrator: SUBI Joan Subirana
Tytuł: Uczucia
Seria: Maja i jej świat
Wydawnictwo: Adamada
Miejsce i rok wydania: Gdańsk 2015
Ilość stron: 35
Wiek adresatów: od 5 lat


   Rozumienie uczuć i emocji nie jest wcale takie łatwe. Dobrze jednak umieć je rozpoznawać i odpowiednio nazywać, bo wyrażając je słowami będziemy mogli uzyskać oczekiwane rezultaty. Nie ma uczuć złych, wszystkie są potrzebne. Warto je dobrze poznać, by móc efektywnie porozumiewać się z innymi i w jasny sposób wyrażać siebie.



    Maja wybiera się z rodzicami na pieszą wycieczkę. Jest bardzo podekscytowana i całą sobą chłonie to co widzi, słyszy, czuje. Jest cudownie! Maja świetnie się bawi do czasu gdy gubi się w lesie. Na szczęście w niedługim czasie zostaje odnaleziona. Dalsza droga, wspinanie się na szczyt było bardzo męczące, ale było warto.

    Mała bohaterka w czasie wycieczki wiele odczuwa i wszystkie te uczucia opisuje. Aż trudno uwierzyć, że jednej wycieczce może towarzyszyć tak wiele różnych emocji i uczuć - szczęście, oczarowanie, euforia, spokój, błogość, strach i inne. Z tyłu książki znajduje się poradnik dla rodziców, w którym autorka wyjaśnia jaka jest różnica pomiędzy emocjami, uczuciami i nastrojem - muszę przyznać, że okazuje się, że sama mylę te pojęcia. Dodatkowo mamy tu też zamieszczone sentencje na temat strachu, zaufania, miłości, szczęścia i radości.

    Bonusem dla małych czytelników są trzy ćwiczenia, które dzieci mogą wykonać, by jeszcze bardziej zrozumieć uczucia (swoje i innych). Pierwsze ćwiczenie polega na "malowaniu muzyki" - zastosowane barwy i intensywność kreski pomoże nam zrozumieć co czuliśmy przy słuchaniu poszczególnych fragmentów. Drugim zadaniem jest zabawa w dotyk, której celem jest uświadomienie sobie co wśród przedmiotów codziennego użytku wywołuje w nas miłe i przykre odczucia. Co wiążemy z przyjemnością, a co ze wstrętem. Trzecie ćwiczenie polega na rozpoznawaniu mimiki, wyrazu twarzy. Czy łatwo nazwać emocje malujące się na twarzach?

     Mnie w tej serii niezmiennie zachwycają ilustracje. Jestem nimi tak zachwycona, że mogła bym je przeglądać godzinami. Są cudowne. Dla mnie ta książeczka spokojnie mogłaby być pozbawiona tekstu, a i tak wiedziałabym dokładnie o czym jest. Rysowane ołówkiem (czy węglem), z żółtymi akcentami obrazki nie tylko bardzo dokładnie ilustrują tekst, one są tak urocze, że nie sposób oderwać od nich oczu.

       Może ktoś z Was zna inne książki z ilustracjami Joan Subirany (SUBI)? Znacie? To podzielcie się proszę tytułami.


Za możliwość przeczytania książeczki dziękuję Wydawnictwu Adamada
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
- Grunt to okładka - dziecko
- Przeczytam tyle, ile mam wzrostu - 0,9 cm (9,7 cm z 158)
- 52 książki w 2016 (10)
- Dziecinnie

czwartek, 18 lutego 2016

Aleix Cabrera, Księżniczka Lena i jej chomik


Autor: Aleix Cabrera
Ilustrator: Rocio Bonilla
Tytuł: Księżniczka Lena i jej chomik

Seria: Księżniczki kochają zwierzęta
Wydawnictwo: Adamada

Miejsce i rok wydania: Gdańsk 2015
Ilość stron: 36
Wiek adresatów: od 5 lat





      To już ostatni tytuł z serii "Księżniczki kochają zwierzęta" jaki został wydany, i jaki miałam okazję przeczytać. Swoją drogą ciekawe czy seria będzie kontynuowana. Chętnie poczytałabym jeszcze o żółwiu, króliczku, papudze, patyczaku!, jeżu hodowlanym czy rybkach i ich "udziale" w procesie wychowawczym księżniczek.

      Księżniczka Lena straszni boi się ciemności i nocnych hałasów. Na szczęście jej kolega wiedział jak jej pomóc i podarował dziewczynce chomika, by dotrzymał jej towarzystwa w nocy. Niestety Lena była zachłanna i pomimo ostrzeżeń chciała więcej chomiczków. Jak wiadomo chomiczki szybko się rozmnażają i wkrótce jej "szczęście" wymknęło się spod kontroli. Bohaterka szybko nauczyła się, że "co za dużo to nie zdrowo", a przy okazji uzmysłowiła rodzinie i innym mieszkańcom zamku, że nie wolno bagatelizować lęków innych osób, zwłaszcza dzieci.

      Podobnie jak w poprzednich częściach to nie opieka nad zwierzątkiem jest tu motywem przewodnim. Każda część uczy nas czegoś innego. Ta, tłumaczy czym jest umiarkowanie i jakie mogą być konsekwencje zachłanności, pokazuje też, że umiarkowanie to bardzo zacna cecha. Standardowo na końcu książki znajduje się mini-poradnik dotyczący opieki nad tytułowym zwierzątkiem, w tym przypadku chomikiem.

      Piękne ilustracje kolejny raz zachwycają. Ja cenię je głównie za sposób,      w jaki przedstawiają emocje księżniczek, są bardzo wymowne i łatwo wczuć się  w rolę bohaterek. 

      Seria "Księżniczki kochają zwierzęta" jest bardzo mądra i przemyślana.      W prosty sposób uczy młodych czytelników ważnych rzeczy - wartości, zasad, którymi powinniśmy się w życiu kierować, a także pomaga zrozumieć siebie - swoje uczucia, potrzeby, wady i zalety. Polecam całą serię rodzicom, którzy codziennym czytaniem książek pragną wzmocnić proces wychowawczy swoich pociech.



Za możliwość przeczytania książeczki dziękuję Wydawnictwu Adamada
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
- Grunt to okładka - zwierzę
- Przeczytam tyle, ile mam wzrostu - 0,3 cm (8,8 cm z 158)
- 52 książki w 2016 (9)
- Dziecinnie

środa, 17 lutego 2016

Aleix Cabrera, Księżniczka Zosia i jej kot

Autor: Aleix Cabrera
Ilustrator: Rocio Bonilla
Tytuł: Księżniczka Zosia i jej kot

Seria: Księżniczki kochają zwierzęta
Wydawnictwo: Adamada

Miejsce i rok wydania: Gdańsk 2015
Ilość stron: 36
Wiek adresatów: od 5 lat




   Mała Zosia zastanawiała się jak powinna się zachowywać, by przypominać prawdziwą księżniczką. Wiedziała tylko, że wspinanie się po drzewach, bieganie i krzyki to zachowanie, które nie przystoi wzorowej księżniczce. Wkrótce Zosia dostała kota, wraz ze wskazówką, że powinna go naśladować. Oj nie było to łatwe zadanie. Im bardziej Zosia się starała, tym bardziej coś szło nie tak. Na szczęście w końcu zrozumiała jak należy postępować.

    Choć tytuł i okładka sugerują, że to książka głównie o kocie, to tak naprawdę jest o czymś innym. Kot jest tu tylko środkiem przekazu, którego autor użył, by uświadomić czytelnikom, jak ważna jest siła charakteru i co tak naprawdę oznacza. Po lekturze tej krótkiej pozycji dzieci zrozumieją, że warto być sobą, bo każdy z nas jest inny. Mamy różne charaktery, potrzeby, zainteresowania, ale wszyscy jesteśmy tak samo ważni. 

    Na końcu książeczki znajduje się mini-poradnik na temat opieki nad kotem, a dokładniej o sposobach porozumiewania się z pupilem i zasadach jego pielęgnacji. Dowiemy się z niego także co nieco o specyficznym zachowaniu się kotów.

   Kolejna książeczka z serii "Księżniczki kochają zwierzęta", która zachwyca swoim przekazem. Każda uczy młodych czytelników czegoś innego, w delikatny sposób wpajając istotne wartości i zasady życiowe. Książeczki momentami są zabawne, a innym razem wzruszające. Wspaniałe ilustracje wzmacniają i uzupełniają odbiór treści. To bardzo wartościowe pozycje, pomocne w procesie wychowawczym, nawiązywaniu więzi pomiędzy rodzicami a dziećmi i inicjowaniu ważnych rozmów.


Za możliwość przeczytania książeczki dziękuję Wydawnictwu Adamada
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
- Grunt to okładka - zwierzę
- Przeczytam tyle, ile mam wzrostu - 0,3 cm (8,5 cm z 158)
- 52 książki w 2016 (8)

poniedziałek, 15 lutego 2016

Zapowiedzi/nowości dla dzieci i młodzieży luty 2016

Ostatnio niestety na nic nie miałam czasu,
nawet na napisanie stałych postów tego bloga.
Szkoda, bo obawiam się, 
że wyszukując książek dla dzieci i młodzieży 
z takim opóźnieniem mogę przeoczyć jakiś wartościowy tytuł, 
co może mieć negatywne skutki przy następnych zakupach książkowych do szkoły.

Mój komentarz zaznaczyłam kursywą.


Autor: Stanislav Marijanovic
Tytuł: Mała Encyklopedia Domowych Potworów
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Ilość stron: 56
Wiek adresatów: do 10 lat

Podobną książkę (nie wiem czy ta jest wznowieniem czy kontynuacją) miałam okazję poznać na zajęciach kursu biblioterapii i świetnie wykorzystywaliśmy ją w praktyce. Muszę ją mieć, to mój nr 1!


Długo oczekiwany powrót Domowych Potworów!
Wszyscy je dobrze znamy, żyją w naszych domach i mieszkaniach. Co zrobić, kiedy trudno powstrzymać Słowotoczka Niepohamowanego? Jak poradzić sobie z Chciwuskiem czającym się przy twoim uchu i mruczącym: "To moje"? No i jest jeszcze znane Trio Tumiwisistów: Leniuchello, Jutrofutro i Narzekander. Te paskudy trzeba jak najszybciej przepędzić! Z naszą encyklopedią pod ręką będziecie mogli dzielnie się rozprawić z najbardziej przerażającymi stworami!

*****************

Ilustrator: Magda Wosik
Tytuł: Wytęż wzrok! czyli ukryte obrazki
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Ilość stron: ?
Wiek adresatów: do 10 lat

Ta pozycja w zasadzie książką nie jest, ale myślę, że warto o niej wspomnieć. Sama chętnie zabawiłabym się w wyszukiwanie elementów.

W tej książce zgubiły się 3 parasole, 7 myszek, 14 książek, 5 butów, 14 ptaków, 2 krokodyle, 3 widelce, 8 liter, 1 wielbłąd i wiele, wiele innych przedmiotów oraz zwierząt. Czy jesteś w stanie je wszystkie odnaleźć? Podejmij wyzwanie! Poszukiwane elementy zostały starannie ukryte na 20 czarno-białych ilustracjach, znanych niektórym ze "Świerszczyka".
Potem czeka Cię kolejne zadanie: wszystkie obrazki trzeba pokolorować – zatem: kredki i flamastry w dłoń!

*******************

Autor: Małgorzata Strękowska - Zaremba
Tytuł: Filipek i rodzeństwo
Wydawnictwo: Literatura
Ilość stron: ?
Wiek adresatów: od 7 lat

Jeśli ilustracje w środku będą takie jak na okładce to już będzie cudownie, ale tematyka książki także jest zachęcająca, zwłaszcza, że problem pojawiającego się rodzeństwa w rodzinie jest bardzo powszechny.

Filipek z utęsknieniem czeka na narodziny rodzeństwa. Nie jest to łatwe, bo tata zachowuje się jak półwariat z Zielonego Osiedla Twoich Marzeń, a mama jest zbyt zajęta przepełnianiem się optymizmem, by poświęcić czas swojemu odchowanemu dziecku Filipkowi.
     Ten niepoprawny łobuziak, którym już chyba nikt z rodziny się nie interesuje,stacza ostatnią bójkę w roku szkolnym w imieniu nienarodzonej siostry (w końcu nikt nie będzie jej wyzywał od embrionów!) i przesuwa dziadka Zbyszka wraz z kanapą do pokoju babci Niusi.

**********************

Autor: Barbara Stenka
Tytuł: Tata, gotuj kisiel!
Wydawnictwo: Literatura
Ilość stron: 200
Wiek adresatów: od 9 lat

Kolejny bardzo ważny temat w życiu dziecka - wyjazd rodzica/rodziców za chlebem. Obok rozwodów i pojawieniem się w życiu nowego rodzeństwa to najbardziej stresujący moment w życiu młodego człowieka. Jestem ciekawa, w jaki sposób autorka "wyjaśnia" to zdarzenie czytelnikowi.

Spokojne życie Aśki komplikuje się, gdy jej mama postanawia wyjechać na kilka miesięcy do Anglii, a mieszkanie wynająć obcej rodzinie. Dziewczynka razem z ukochaną świnką morską ląduje u babci. Babcia jest kochana, ale to jednak nie mama! Ciągle narzeka, poucza, nie pija „czarnego szampana” i do tego zaczyna chorować!
Z odsieczą przybywa tata, którego Aśka nigdy wcześniej nie widziała. Tata, który według mamy jest dzikusem mieszkającym w ciemnym lesie! Czy okaże się brakującym elementem w życiu dziewczynki?
Opowieść o tym, że czasem w natłoku ważnych spraw dorośli zapominają, że ich decyzje wpływają na życie dzieci i że nieraz potrzebne są drastyczne środki, by im to uzmysłowić.

*****************

Autor: Ann M. Martin
Tytuł: 10 rzeczy, które musicie o mnie wiedzieć
Wydawnictwo: Akapit Press
Ilość stron: ?
Wiek adresatów: od 10 lat

Ciekawa jestem jak bohaterka poradziła sobie z trudnościami. Mnie jej problemy wydają się teraz bez znaczenia, ale jak przypomnę sobie jak to było gdy kończyłam podstawówkę...

Wyczekiwane wakacje w Wielkim Kanionie odwołane! Tata stracił pracę i cała rodzina jest w szoku. Pearl spędza wakacje na „zastępczym” dziennym obozie. Nawet nie byłoby tak źle, bo jest tam razem ze swoim najlepszym przyjacielem JB Trzecim. Cóż z tego, jeśli jedną z opiekunek jest jej starsza siostra Lexie, a o uwagę JB Trzeciego zabiega Jill.

*******************

Niewiele książeczek znalazłam.
Pewnie gdyby na stronach wydawnictw daty premier poszczególnych tytułów były 
lepiej wyeksponowane to wybrałabym więcej, a tak nie chcę sobie mieszać 
(zdarza się, że zapowiedzi są na pół roku przed, a "nowości" "wiszą na stronie od roku).
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Tytuły

1001 potwornych rzeczy do odnalezienia 5 sekund do io A jeśli ciernie... A między nami ocean... Adela Afryka Agnieszka opowiada bajkę Alicja Anielka Anioły powodzi Antek Apolejka i jej osiołek Apollo 11. O pierwszej podróży na Księżyc Aprilek Arcydzieła do kolorowania Atlas anatomiczny Australijczyk w Italii Awaria małżeńska Bajki od św. Mikołaja Baranek Bronek Basia i alergia Basia i podróż Basia i urodziny w muzeum Beki smarki pierdy czyli co się dzieje w moim ciele Beverly Hills Beverly Hills 90210 Bez przebaczenia Bliski Wschód Blondynka w Indiach Blondynka w Meksyku Bluszcz prowincjonalny Bogusia Boże Narodzenie. Kuchnia świąteczna Boże Narodzenie. Świąteczne dekoracje i smakołyki Cappuccino Chcę być jak agent Chleby bułki bułeczki Chory kotek Chuliganka Ciasta bez pieczenia od A do Z Ciekawość Ciotki Coolman i ja Córeczka tatusia Cudaczek - Wyśmiewaczek Cudaki Opaki Cukierek dla dziadka Tadka Cukiernia w ogrodzie Czar miłości Czarodziejka Lili i świąteczna magia Czas w dom zaklęty Czerwone liście Daleki rejs Dama Kameliowa Damą być. Jak ubrać się i zachować w różnych sytuacjach Dania z piekarnika od A do Z Dekoracje na każdą okazję Dekorowanie potraw Disney:Kubuś Puchatek Do ostatniego tchu Dobra kuchnia od A do Z Dogonić rozwiane marzenia Dom nad klifem Dom nad Rozlewiskiem Dom z papieru Dorysowanki. Rozwijaj wyobraźnię Dotknąć prawdy Dotyk zła Drugi Drzazga Dwa pstryki techniki Dwie miłości Dwoje na wirażu Dylemat doktora Andersona Dziadek na huśtawce Dzidziuś. Niewielka książeczka o wielkiej stracie Dziedzictwo Dzielny Fryderyk Dziennik Cwaniaczka. Zapiski Grega Heffleya Dziewczynka z balonikami Dziwni klienci Dżunia Edward i jego wielkie odkrycie Facet z grobu obok Filip i najazd intruzów Fryckowe lato Gagi Gangu Purpurowej Ręki Galeria uczuć Głos bez echa Gnój Grób rodzinny Grzech aniołów Gwiazd naszych wina Hakus pokus Hania Humorek. Najfajniejsza na świecie Humorkowa Księga Kolorowanek i innych zabaw Henryśka drugiej tak wspaniałej nie znajdziecie Herbata. Moc smaku i aromatu Hirameki Historia leśnych kochanków i inne opowiadania Historia pewnego statku. O rejsie Titanica Historia tajemniczego kucyka Hop siup Stokrotko I co teraz? Imię Twoje... Inspektor Kres i zaginiona Jajko z niespodzianką Jak krówka Stokrotka nauczyła się szanować przyrodę Jak Maciek Szpyrka z dziadkiem po Nikiszowcu wędrowali Jak pracuje Święty Mikołaj? Jak to ze lnem było Japońskie łamigłówki Jeż w grzybnym lesie Jeżynka nie chce się bawić Język dwulatka Język niemowląt Julka Julka Wróbel i przygoda ze świnką Kaprysy milionera Kasia i Grześ Kasia i Kubuś. Urodziny taty Kasia i Zosia Klub Przyjaciół Kobieta niespodzianka Kochaj i jedz Brazyliszku Kolorowanka Motyle Kołysanka dla Rosalie Konik polny Kora Kradzież nad Niagarą Kronika ślubnych wypadków Król złodziei Księga motyli Księżniczka Amelia i jej pies Księżniczka i wszy Księżniczka Julka i jej kucyk Księżniczka Lena i jej chomik Księżniczka Zosia i jej kot Kto się śmieje ostatni Kto wiatr sieje Kubuś Puchatek Kwiaty na poddaszu Kwitnący krzew tamaryszku Labirynt kłamstw Lasy w płomieniach Lato szczupaka Letni kiermasz Lew Czarownica i Stara Szafa Lewandowski. Wygrane marzenia Lidka Listy Lodowa pułapka Los utracony Łatwe zupy Madzia syrenka Magia świąt. Tradycyjne przepisy kulinarne i świąteczne ozdoby Magiczna cukiernia Magiczna gondola Maksio ma kłopoty Malowany ul Malownicze Mała szansa Mały Książę Marina Martynka i Gwiazdka Michał Jakiśtam Miecz króla Szkocji Miłość nad Rozlewiskiem Moje wypieki i desery Moralność pani Piontek Mordercza gra Motyle Mój pies Bezdomny Muszka która nie umie latać Na boisku Na krawędzi Na łeb na szyję Na zakręcie Narzeczone lorda Ravensdena Natalii 5 Nic nie trwa wiecznie Niechciana prawda Niezwykły przyjaciel Noc kosa Nowy początek O Bogince Jemiole O Janku co psom szył buty O psie który jeździł koleją Obudzić szczęście Ogon Kici Ogród cieni Ogród czasu. Artystyczna kolorowanka Oplątani Mazurami Opowieść niewiernej Opowieść wigilijna Osaczona Ostateczny cel Ostatnie ostrzeżenie. Globalne ocieplenie P.Rosiak (nie) daje się czarnej śmierci P.Rosiak i czadowe majtki P.Rosiak i kupa śmiechu P.Rosiak i zabójczy bąk P.Rosiak superbohaterem Pamiętne lato Pampilio Pan Jaromir na tropie klejnotów Pan Soczewka na dnie oceanu Parasol Pensjonat Marzeń Pewnej wrześniowej niedzieli Piątkowska Renata Pierrota bolą kopytka Pierwsza na liście Pierwsze światła poranka Pierwszy raz Pierwszy wiosenny dzień Pies i kot w leśnym zakątku Pieśń o poranku Pięćdziesiąt twarzy Greya Płatki na wietrze Płomienie śmierci Po prostu bądź Pocałunek śmierci Pocztówka z Toronto Pod ziemią w Villette Pokuta Polka Pollyanna Powroty nad Rozlewiskiem Powrót do Lwowa Prawdziwy cud Projekt matka Przygody Małego Wodnika Przyjaciółki na zawsze Puchatkowe zabawy Pudełko ze szpilkami Quilling. Cuda z papieru Radek Szkaradek. Bekanie! Ratowanie świata i inne sporty ekstremalne Rekin Śmieszek Rękawiczka Rozmowy Rzepka Sałatki od A do Z Sieroce pociągi Single Siostry Pancerne i pies Siostrzyczka Sklepik z Niespodzianką Skrawek nieba Słodki świat Julii Smak kamienicy Smak nadziei Spotkanie nad jeziorem Sprawa tchórzliwego dezertera Sprawa trzech desperado Strachozagadki Szkolna wycieczka Szkolne czary Szkoła żon Sztuka uprawiania róż z kolcami Sztuka wyboru Szukając misia Szybko i zdrowo od A do Z Śladem zbrodni Ślady krwi Ślub Ślubna przygoda Ślubny kontrakt Ta druga Tajemnica Black Rabbit Hall Tajemnica bzów Tajemnica drewnianej sowy Tajemnica gangu niebieskich Tajemnica kina Tajemnica mumii Tajemnica Namokniętej Gąbki Tajemnica szafranu Tajemnica śnieżnego potwora Tajemnica zwierząt Tajemnice Luizy Bein Tak miało być Teodor rusza z pomocą Tilly Towarzyszka Panienka Trzy oblicza pożądania Ulica Rajskich Dziewic Ulotne chwile szczęścia Uśmiech niebios W blasku miłości W kajdankach namiętności W proch i pył W świecie wiatru i wierzb. Wyznania chińskiej kurtyzany Wakacyjna opowieść Wesołe wierszyki Widok z mojego okna Widok z mojego okna. Przepisy nie tylko na życie Wielka kolekcja bajek o przygodach Maszy i Niedźwiedzia Wielka księga. Hania Humorek Wiersze dla dzieci Wiśniowy Klub Książki Wróć Alfiku! Wszystkie chwyty dozwolone Wszystkie kłamstwa Wszystko inne poczeka Wymarzony czas Wymarzony dom Wymarzony koncert Wyprawa na biegun Wyspa dla dwojga Z tęsknoty za Judy Za króla Piasta Polska wyrasta Zabawki z fantazją. Pomysły na cały rok Zabawy plastyczne dla dzieci Zabawy z mamą. Książka dla rodziców i dzieci Zagadka dna morskiego Zagadka hien cmentarnych Zagadka salamandry Zagadka zegara maltańskiego Zagadki przeszłości Zagubiona w śniegu Zając zostaje! Zakład o miłość Zamek z piasku Zamieniec Zanim nadejdzie ciemność Zapach lawendy Zapiski (pod)różne Zasupłana historia Zima Sapcia i Pufcia Zimowa przygoda Znikające wrotki Znikający króliczek Zorkownia Zosia Ernest i ktoś jeszcze Zośka Bohaterka Zośka Wspaniała Zuzanna Zuźka D. Zołzik nie jest złodziejką Zwykły człowiek Żegnaj szkoło - na zawsze Żona_22 Życie z drugiej ręki

Literatura (wg Katalogu Biblioteki Narodowej):

Źródło książki: