Strony

sobota, 6 kwietnia 2013

Wieczór przy herbacie (11)

Dzisiejszy wieczór umiliła mi kolejna pyszna herbatka
Pyszna, subtelna herbata z mocnym akcentem truskawek.
Jest wyśmienita. 
Po zaparzeniu ma delikatny żółty kolor przypominający
wiosenne, słoneczne promienie.
I ten cudny smak truskawek...
JA CHCĘ WIOSNĘ!!!


Zobaczcie jak pięknie wygląda mieszanka!
W składzie herbaty znajdują się:  zielona herbata Sencha, plasterki truskawek, 
rodzynki, pączki róży, kwiaty lawendy, aromat.
Możecie ją kupić w sklepie internetowym
Herbatka, słodkości i książki.
Czy może być coś lepszego na przywitanie weekendu???

Książeczki na zdjęciu to egzemplarze recenzenckie z Wydawnictwa M
oraz książeczki kupione u Klaudyny.
Dziękuję :)

Korzystając z okazji chciałam Wam zaprezentować wystawkę książek dla dzieci
stworzoną z okazji Międzynarodowego Dnia Książek dla Dzieci
(o co prosiła mnie AnnRK).



Dzieci były bardzo zdziwione na widok wystawki.
Zaciekawione podchodziły do niej i przyglądały się książkom.
Była to świetna okazja by o nich porozmawiać.
Mówiłam dzieciom jakie mamy w bibliotece rodzaje książek, czego dotyczą itp.
Doszłam do wniosku, że takie rozmowy trzeba częściej prowadzić, 
by wspomóc dzieci w odpowiednim doborze literatury zgodnej 
z ich zainteresowaniami i oczekiwaniami.

Wychodząc dzieciom na przeciw zakupiłam do biblioteki kilka nowych pozycji.
Rozchodzą się jak świeże bułeczki :)



22 komentarze:

  1. Piłam ją i była dla mnie rewelacyjna!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo jest rewelacyjna. Nie ma nawet cienia goryczki :)

      Usuń
  2. Truskawki w Szampanie, to moja ulubiona zielona herbata, którą pije nieprzerwanie od ponad 2 lat. Ma cudowny smak.
    Świetną wystawa. Mam nadzieję, że dzieci chętnie w niej brały udział.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się trochę bałam tej herbaty, ale przygoda z każdą nową herbatą wywołuje we mnie ekscytację jak jajko-niespodzianka :p i chęć spróbowania była silniejsza.
      Całe szczęście, że spróbowałam :)

      Usuń
  3. O rany, ależ nabrałam ochoty na tę właśnie herbatę! Smak świeżych truskawek jest niepowtarzalny!
    Fajny pomysł z tą wystawą z okazji Dnia Książek dla Dzieci, każdy sposób jest dobry, żeby promować czytelnictwo wśród najmłodszych:)
    A zdobycze książkowe - marzenie:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Coś czuję, że będzie "inwazja" Wydawnictwa M na blogach ;-)
    Też mam "Sztukę uprawiania róż..." i jeszcze 2 inne od nich. Potem porównamy wrażenia ;-)
    Myślę, że czasem niektóre dzieci z chęcią by sięgały po książki, tylko nie mają wzorca z domu, nie ma kto ich wprowadzić w świat książek, podsunąć odpowiednie. Dlatego chwała bibliotekarzom, opiekunom, nauczycielom i wszystkim, którzy szerzą czytelnictwo wśród najmłodszych.
    PS. Elwi właśnie wyciąga z dolnej półeczki książki, też te z Famy, przypadły jej do gustu, bo poręczny format, a do czytania mamy" Poczytaj mi mamo".

    A z zakupów bibliotecznych to sama bym rzuciła się na tomy Maleszki ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę przyznać, że przy pierwszej chwili odmówiłam współpracy, ale gdy przeczytałam kilka opinii o książkach to zapragnęłam je mieć i... udało się :)

      Usuń
  5. Ja ostatnio zasmakowałem w herbatach owocowych Teekanne - z serii World of Fruits - kupiłem już sześć smaków, wszystkie co najmniej pychota ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakie to herbaty (smaki)? Ja kojarzę z Teekanne herbatę pomarańczową (nie wiem czy to z tej serii) i muszę przyznać, że nie lubię niczego o smaku pomarańczy, a ta herbata jest świetna!
      Kiedyś miałam też dwa smaki herbat "zimowych" i też były pyszne :) Tyle, że u mnie w mieście trudno je dostać :(

      Usuń
    2. Czereśnia, malina, cytryna, gruszka, żurawina-malina i pomarańcza - te smaki próbowałem :-) Jest ich więcej, ale niestety nie w Carrefourze, do którego chodzę ;-) Tak, pomarańczowa nad wyraz im się udała :-D
      Tutaj znajdziesz spis wszystkich herbat z tej serii:
      http://www.teekanne.pl/teavarieties-worldoffruits2.php

      Usuń
  6. Polecam "Uliczkę aniołów", sympatyczna, ciepła opowieść. I będę czekać na recenzję "Dziewczyny z aniołem" i "Ciotek", bo lubię polskich autorów:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jej, świetnie się patrzy na te zdjęcia. Tym bardziej, że znalazłam na nich "moje" wydania "Kubusia Puchatka", "Dzieci z Bullerbyn", "Pinokia", "Karolci", "Piernikowego rycerza" i "Czarnej Owieczki".

    Ciekawe książki powybierałaś, od klasyki, po nowsze pozycje.

    A po te nowe tytuły sama stałabym u Was w kolejce, bo to dokładnie takie książki, jakie zawsze lubiłam. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. brzmi uroczo ta herbatka :)
    za jakiś czas sprawię córci serię książeczek Holly Webb :)

    OdpowiedzUsuń
  9. "Sztuka uprawiania róż z kolcami" - świetna! ;)
    Nie przepadam za innymi herbatami niż czarna, ale ty wszystkie tak pięknie opisujesz, że mam ochotę spróbować się przekonać. ;)

    Miłej lektury.

    OdpowiedzUsuń
  10. Herbatka z pewnością by mi zasmakowała, truskawki to moje ulubione owoce!
    Nie dziwię się, że jest wielkie zainteresowanie książkami:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzisiaj pierwszy raz trafiłam na Twojego bloga i pierwszą rzeczą, którą chciałam zrobić to prześledzić książki z półek ze zdjęcia w topie ;)
    kolodynska.pl

    OdpowiedzUsuń
  12. Madzik te nowe nabytki książkowe są cudowne,szczególnie seria Zakamarków :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Szampana lubię, a truskawki uwielbiam, dlatego MUSZĘ spróbować tej herbaty! :) Sama mieszanka wygląda apetycznie... Stosik cieszy oczy, czytałam jedynie "Singli", więc chętnie zapoznam się z Twoimi wrażeniami odnośnie reszty lektur. A dzieciaki niech czytają jak najwięcej! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ach narobiłaś mi smaka na jakąś dobrą herbatę - te które ostatnio piłam jakieś takie nijakie mi się wydają :) A co do bibliotek do dziś pamiętam pierwszą wypożyczoną książkę :)

    OdpowiedzUsuń