Strony

piątek, 21 lutego 2014

ŚBK: Zbieramy nie tylko książki, czyli nasze kolekcje


Nadszedł czas na cykliczny post tematyczny 
W lutym temat brzmi:
Zbieramy nie tylko książki, czyli nasze kolekcje

W pierwszym momencie pomyślałam, że ja w tym miesiącu odpadam,
bo przecież nie będę kolejny raz pisała o zakładkach, prawda?
Właściwie to jeszcze wczoraj wieczorem nic innego nie przychodziło mi do głowy,
aż nagle dostałam olśnienia!
Wszyscy przecież wiedzą, że po książkach moją drugą miłością jest HERBATA!
Nie jest to zwyczajne upodobanie, bo ja bez przerwy kupuję gdzieś herbatę :)
Najbardziej lubię liściaste sprzedawane w herbaciarniach: 
czarne, zielone, białe,
ale nie gardzę również herbatami ekspresowymi.
Ogromny wybór herbat liściastych jest w sklepie internetowym
Poniżej zdjęcie całej mojej "kolekcji" herbat, które mam obecnie w domu.
To się oczywiście cały czas zmienia, ale zawsze mam duży wybór :)
(na zdjęciu są 42 rodzaje herbat :p)



23 komentarze:

  1. Ja też mam w domu dużo herbat, na którą mam ochotę to tą piję;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja po prostu muszę do Ciebie wpaść na jedną lub dwie filiżanki herbaty :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam napisać że chętnie bym się wprosiła na herbatę, może więc z Karoliną się zmówię ;-)

      Usuń
    2. Jeśli mnie dziewczyny wezmą ze sobą to też chętnie na filiżankę herbatki wpadła - zielonej jeśli mogę :)

      Usuń
  3. Byłam pewna, że u Ciebie będą herbaty! Na pewno pyszne, ale jak wiesz oddam wiele za kawę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bardziej cenię sobie kawę ale nie ma to jak dobry rytuał parzenia i picia dobrej herby. A kiedy jest profesjonalnie przyrządzona i podana w klimatycznym lokalu w towarzystwie aromatycznej shishy to świat staje się przyjemniejszy :)

      Usuń
  4. No i już wiadomo, czemu w zabrzańskim "Czajniku" czułaś się tak dobrze, to przez herbatę! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też się wpraszam na herbatę. Imponujący zbiór

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię sagę pigwowo-truskawkową i lipowo-cytrynowo-miodową. Twoja kolekcja jest godna podziwu! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Sporo! Ale ja też uwielbiam pić herbatę. Do tej pory ograniczały mnie po prostu pieniądze, bo nie każdy smak jest tani, jak wiadomo, a zawsze były ważniejsze wydatki niż wyszukany smak herbaty ;) Czas to zmienić. Ale kolekcję to masz pokaźną. Domyśliłam się jej, jak co jakiś czas prezentujesz nam inny smak. Ale liczbowo wygląda to... znakomicie. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie rozumiem, jak mogłaś zapomnieć o herbacie?! Przecież masz czym się pochwalić :) Całkiem niezła kolekcja!

    OdpowiedzUsuń
  9. Z herbatą mam to samo, ciągle jakąś kupię, na chwilę obecną mam 30 różnych rodzajów, trzeba je dopić do lata, bo wtedy jakoś chętniej pija się zimne napoje ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam pić herbatę i w szafce mam różne rodzaje :>
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wow! Uwielbiam herbatę i też mam zawsze pod ręką kilka różnych odmian; najwięcej zielonych. Jednak przy Twojej kolekcji moja blednie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam herbatę - masz cudną kolekcję :)

    OdpowiedzUsuń
  13. uwielbiam herbatę, zawsze mam kilka rodzajów w domu, ale nie aż tyle.... uważaj - teleportuję się tam zaraz do Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale kolekcja! To co następne spotkanie ŚBK u ciebie hihihihi? Żartuję oczywiście, ale pięknie się prezentują twoje herbaty. Aż mi się zachciało ciepłego naparu i właśnie sobie zaparzam herbatkę migdałową z cherry:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Też lubię herbatę i z mamą sobie chodzimy co jakiś czas do sklepu herbacianego po nowe smaki. Ostatnio inspirowałyśmy się listą Szymona Hołowni w "Wszystko w porządku. Układamy sobie życie". Niestety sprzedawca mało kompetentny, ale jedną z nich mogłyśmy spróbować w innej herbaciarni.

    Tylko ja nie potrafiłabym mieć aż takiej dużej kolekcji, tj. powyżej 5-6 czułabym się zmuszona jakąś skończyć przed zakupem następnej. ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jejejejejej ile ty tego masz kobito! ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak dużo herbaty - jak ja Ci zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
  18. Niestety "Magiczna biblioteka" jest z biblioteki, a nie moja, a chciałam kupić w gandalfie, ale jest ciągle niedostępna do kupienia:
    http://www.gandalf.com.pl/b/magiczna-biblioteka-zbojeckie-ksiegi/

    Barrrrrrrrrrrrrrrdzo polecano nam ją na zajęciach, to najlepsza książka!!!

    A znasz może tę publikację? to nowość:
    http://www.gandalf.com.pl/b/bibliotekarstwo/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam tej pozycji :(
      Pewnie jest w niej wszystko - i też cena jest wysoka...
      Mam tylko Vademecum bibliotekarza

      Usuń