Strony

środa, 23 listopada 2016

Pierwsza tura zakupów w ramach Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa

Od ponad miesiąca mam wrażenie, 
że nie robię nic innego, 
jak tylko szukam odpowiednich tytułów do kupienia 
w ramach rządowej dotacji
Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa.

Zupełnie nie spodziewałam się tego, że będzie to tak czasochłonne.
Moim zadaniem jest nie tylko wybranie odpowiednich tytułów,
ale także porównanie ich cen w różnych księgarniach i hurtowniach,
a następnie skorzystanie z najtańszej oferty.
Niby nie takie trudne, prawda?
No tak.... tylko te oferty co chwilę się zmieniają
i różny jest też stan książek na magazynach.
Okazuje się, że nie zawsze najtańsza oferta jest ostateczna, 
bo np. połowa tytułów jest niedostępna...

Dlatego też zamówienia realizuję w kilku turach...

Pierwsze nabytki:





7 komentarzy:

  1. Super zakupy. W "mojej " bibliotece też stoi 8 kartonów książek.

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo dobrze wybrane książki, ale pracy przy tym nie zazdroszczę, co najwyżej przy rozpakowywaniu:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, ile książek. Rzeczywiście przy porównywaniu cen jest trochę roboty.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bieber i Lewandowski...mhmm... :P I w ogóle innych tytułów ciekawych moc... chyba zapiszę się do Twojej szkolnej biblioteki :)
    To część pracy za Tobą a teraz "tylko" to wszystko wprowadzić i dokupić resztę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, strasznie dużo tych książek ;)

    pasion-libros.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę kilka znajomych tytułów. :) Moja miejska biblioteka też dostała sporą sumę pieniędzy na książki, więc w końcu jest w czym poszperać.

    OdpowiedzUsuń