Strony

czwartek, 6 kwietnia 2017

Anna Snoekstra, Córeczka

Autor: Anna Snoekstra
Tłumaczenie: Dorota Stadnik
Tytuł: Córeczka
Wydawnictwo: HarperCollins
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 272

   Pierwsza od wielu lat książka, która mnie tak bardzo zszokowała i zaskoczyła! Dosłownie wbiła mnie w fotel! A właściwie w łóżko, bo czytałam w sypialni... Zaintrygowana byłam od pierwszej strony, napięcie utrzymane zostało do samego końca, ale finał to prawdziwa bomba! Już nie pamiętam kiedy ostatnio nie udało mi się przewidzieć zakończenia, czy chociażby wskazać sprawcy. Totalny szok!!!!!!!!!


     By uniknąć kary, złodziejka z supermarketu podaje się za kogoś kim nie jest. Podszywająca się pod zaginioną Rebecę Winter dziewczyna nawet nie spodziewa się, że wpadnie z deszczu pod rynnę! Początkowo odgrywanie zaginionej jedenaście lat wcześniej córki Winterów pozwala dziewczynie odzyskać spokój. Wszystko byłoby cudownie gdyby nie zaciętość inspektora Andopolisa i jego chęci wyjaśnienia okoliczności zaginięcia Rebeki. Rodzina przyjęła cudem odnalezioną córkę z otwartymi ramionami, ale jest ktoś kto ma wątpliwości...

    W książce teraźniejszość przeplata się z przeszłością. Wiemy co dzieje się aktualnie w rodzinie Winterów na przemian przeplatane z ostatnimi dniami Rebeki przed jej zaginięciem. Autorka doskonale wie jak rozbudzić zainteresowanie czytelnika i utrzymać napięcie książki. Nie sposób się oderwać. Ja spędziłam z książką całą niedzielę i nie wyszłam z sypialni dopóki nie przeczytałam do końca. Z rozpędu przeczytałam podziękowania i notki o książce... choć tak naprawdę (mimo, że wszystko się wyjaśniło) nie chciałam żeby to był już koniec. 

     Powieść jest fenomenalna! Jestem pod ogromnym wrażeniem i pełna uznania dla autorki, bo "Córeczka" to jej debiut literacki. Książka jest mocna, wciągająca, zaskakująca, przerażająca i niezwykle ciekawa. Zakończenie jest tak okrutne, że nie mogłam uwierzyć w to co czytam! Prawdziwe tąpnięcie dla czytelnika. Jestem do tej pory nabuzowana emocjami, roztrzęsiona i zafascynowana treścią (spokojnie, nie gustuję w zadawaniu cierpienia innym, ale jestem pod wielkim wrażeniem tej wymyślonej przez autorkę historii). Mam wrażenie, że im dalej w treść tym postaci wydają się ciekawsze, dialogi mocniej przemyślane, opisy bardziej realistyczne, a całość bardziej wciągająca. 

     Rewelacyjna książka, wystawiam jej najwyższą notę! Polecam wszystkim bez wyjątku, nawet jeśli ktoś nie przepada za thrillerami i boi się okrucieństwa to i tak warto przeczytać tę książkę.


Książkę przeczytałam za pośrednictwem Wydawnictwa HarperCollins



 Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
- Dublowanie
- Czytamy nowości (data premiery 15.03.2017)
- Przeczytam tyle ile mam wzrostu - 2,2 cm (33,5 cm z 158 cm)
- 52 książki w 2017 (14)

9 komentarzy:

  1. Ale zaintrygowałaś mnie tą książką! Z chęcią dowiem się, czy na mnie również wywrze takie wrażenie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sylwia, ja już nie pamiętam kiedy ostatnio coś zrobiło na mnie aż takie wrażenie!
      Właściwie ciągle sięgam po obyczajówki, dlatego zdziwiłam się sama, że inny typ książki spodobał mi się aż tak bardzo.

      Usuń
  2. Mnie tak samo☺ Koniecznie muszę ją mieć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosia, jeśli masz do niej dostęp to nie wahaj się ani chwili dłużej!
      Książka jest super, super, super, a zakończenie WOW!

      Usuń
  3. Już od jakiegoś czasu kusi mnie ta pozycja... Ty utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że warto po nią sięgnąć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto, warto!
      Gwarantuję, że nie czytałaś niczego podobnego!
      Trudno uwierzyć, że to debiut.

      Usuń
  4. Takie debiuty zawsze chętnie zobaczę na swojej półce :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A Ty pamiętasz, że ja ją pożyczam? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aaa muszę przeczytać tę książkę! mam ostatnio fazę na thrillery psychologiczne, więc dla mnie będzie to pozycja obowiązkowa! :)

    OdpowiedzUsuń