Strony

niedziela, 9 września 2012

Targi Książki w Katowicach - dzień 3 (ostatni)

Dzisiaj rano gdy zobaczyłam, że pogoda nie jest za ciekawa i na dworze chłodno,
mąż i Kornelcia siedzą sobie w ciepłym domku to szczerze mówiąc nie chciało mi się jechać.
Jednak po napisaniu relacji z wczorajszego dnia pozbierałam się w sobie i pojechałam.
I bardzo dobrze, bo wcale nie było gorzej niż w poprzednie dni.

Dzisiaj prawie cały czas spędziłam na rozmowach z... autorami Marcinem Pałaszem i Dariuszem Rekoszem oraz organizatorką Targów Moniką Badowską (Prowincjonalna Nauczycielka).
Nawiązałam też współpracę z Wydawnictwem Dreams w zakresie książek dla dzieci (bo te wydane dla dorosłych nie do końca są zgodne z moim gustem czytelniczym).
Niestety nie miałam dzisiaj aparatu - bateria padła :(

Podsumowanie!!!
Właściwie każdy dzień był inny...

I dzień - mój debiut na Targach w ogóle, bo nigdy wcześniej nie byłam na podobnej imprezie, więc wszystko było ciekawe i wszystko chłonęłam z wielkim zainteresowaniem. Wszystkie stoiska obeszłam kilkanaście razy, uczestniczyłam w trzech szkoleniach/warsztatach. I rozpoznawałam teren.

II dzień - już wiedziałam co i jak, więc czułam się nieco pewniej (choć jak zbliżało się spotkanie blogerów zaczęłam się bać), z zainteresowaniem śledziłam ogłoszenie wyników E-BUKI i Złotej Zakładki. Miałam okazję zobaczyć na żywo kilku autorów, z trójką z nich nawet chwilę rozmawiałam. Najciekawszy punkt dnia to spotkanie blogerów - fajnie było wymienić się opiniami w kilku kwestiach. Po spotkaniu miałam przyjemność porozmawiać chwilę z SardegnąAgusią i Jarkiem (nie Jackiem :p). Na koniec przysłuchiwałam się jeszcze kilku rozmowom z autorami (odbywającymi się na scenie).

III dzień - najluźniejszy. Dzisiaj nie spieszyłam się z miejsca w miejsce, by nie przegapić jakiegoś spotkania. Snułam się dość sennie po Spodku. Posłuchałam Pani Anny Dudzińskiej autorki przewodnika "Szlak zabytków techniki" (który zresztą otrzymałam w prezencie) - będę teraz miała listę ciekawych miejsc do zwiedzania w swoim województwie, co mogę wykorzystać podczas planowania programu półkolonii letnich. Potem była rozmowa Moniki Badowskiej z Panem Marcinem Pałaszem (na scenie) o jego najnowszej książce. Rozmowa bardzo mi się spodobała i od razu chciałam usłyszeć więcej o książkach autora, więc wybrałam się na "kawę z pisarzem", gdzie mogliśmy swobodnie porozmawiać. Potem dołączył się Pan Rekosz.Gdy się rozeszliśmy udało mi się spotkać Monikę Badowską, która akurat miała wolną chwilę (taką dłuższą, bo rozmawiałyśmy ponad pół godziny). Było bardzo sympatycznie. Na koniec jeszcze raz spotkałam Pana Rekosza i ... rozmawialiśmy już do końca targów :)

A teraz coś najważniejszego!
Moje nowe nabytki - łupy z targów :)


Od góry:
1) Anna Dudzińska "Szlak zabytków techniki" - prezent od autorki
2) Ewa Klepacka - Gryz "www.wirtualnypsycholog.pl"  - stoisko Miejskiej Biblioteki Publicznej w Katowicach - 2zł :)
3) Małgorzata Domagalik, Janusz L. Wiśniewski "188 dni i nocy" część I - stoisko Miejskiej Biblioteki Publicznej w Katowicach - 2zł :)
4) Milena Agus "Ból kamieni" - stoisko Wydawnictwa WAB - 5zł
5) Majgull Axelsson "Dom Augusty - stoisko Wydawnictwa WAB - 7zł
6) Dariusz Rekosz "Zamach na muzeum Hansa Klossa" - prezent od autora
7) Olga Rudnicka "Natalii5" - zakup na stoisku granice.pl - 19zł
8) Anna J. Szepielak "Dworek pod Lipami" - gratis do zakupu na stoisku granice.pl
9) Bertrem & Schulmeyer "Coolman i ja" - do recenzji z Wydawnictwa Dreams
10) praca zbiorowa "Magiczne bajki na dziecięce smutki" - prezent od Polskiego Towarzystwa Biblioterapeutycznego

Poniżej zdobyte autografy :)


Targi Książki 2012 uważam za bardzo udane! Było świetnie!

31 komentarzy:

  1. 188 dni i nocy bardzo gorąco polecam, zresztą jak większość książek J.L. Wiśniewskiego :) Reszty nie miałam okazji przeczytać. Zazdroszczę miłych wspomnień! kto wie, może za rok też tam będę.. ;-)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właściwie "188 dni i nocy" kupiłam przypadkiem, bo gdzieś mi się kiedyś obiło o oczy... a skoro to tylko 2zł to co mi szkodzi sprawdzić :)

      Usuń
  2. Dom Augusty za 7 złotych??Nie wierzę.188 dni i nocy czytałam (obie części) i szczerze polecam.Ból kamieni uwielbiam,choć ksiązka przeszywa smutkiem. Stosik wspaniały. Udanego poniedziałku w pracy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aurelko tam było więcej książek w takiej cenie, aż żal było, że nie można kupić wszystkich.

      Usuń
  3. Świetne relacje z Targów, czuję się tak jakbym była tam z Tobą:) Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Smerfetko, a czy Ty przypadkiem nie jesteś z Bytomia czy okolic?!

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. No było super, choć nie wszystkim się tak bardzo podobało...

      Usuń
  5. Wycko pikne. A Dworek pod lipami z calego serca polecam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dworek wybrałam na "gratis" właśnie kierowana dobrymi opiniami.

      Usuń
  6. Natalii 5 czytałam bardzo mi się podobała, świetna relacja, szkoda że ja mam tak daleko. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. O rany, aleś się obłowiła, gratuluję! Szkoda, że mnie nie udało się kupić wszystkiego, na co miałam ochotę. Ale i tak cieszę się, że wzięłam udział w Targach. Mam nadzieję, że jeszcze się przy okazji którychś spotkamy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydałam 35zł, a zyskałam 10 książek, no nieźle :)
      Ale bardziej cieszy mnie to, że w ogóle tam byłam :)

      Usuń
  8. Byłam w ostatnim dniu na Targach. Szukałam Cię, ale ostatecznie Cię nie znalazłam :)
    Ładny stosik uzbierałaś. Ja też znalazłam coś dla siebie i jestem mile zaskoczona, że wcale tak dużo na to nie wydałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj szkoda, że mnie nie znalazłaś :(
      Siedziałam albo przed sceną albo "na kawie z pisarzem".

      Usuń
  9. Zazdroszczę książek i autografów :) To musiał być świetny weekend :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Natalii 5 czytałam, jedna z ciekawszych książek, z jakimi miałam do tej pory styczność :).
    Łupy świetne :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tym bardziej cieszę się, że dokonałam dobrego wyboru.

      Usuń
  11. Ależ masz nabytków! Ja na Twoim tle wypadam dość mizernie - zaledwie trzy książki, w tym jedna dla córki xD
    Miło było Cię spotkać i skojarzyć twarz z nickiem:) Było rewelacyjnie na targach, mam nadzieję, że jeszcze nieraz się spotkamy:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam taką nadzieję :)
      A odczucia co do przebiegu targów mam podobne :)

      Usuń
  12. zazdroszczę każdej osobie, która mogła pojawić się na targach :)
    może i mi w końcu się to uda i na którychś sama się pojawię ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rok temu wydawało mi się, że to miejsce nie dla mnie, cieszę się, że się jednak zdecydowałam :)

      Usuń
  13. Takie świetne książki za takie niskie ceny? Aaa, zazdroszczę! Szkoda, że mam tak daleko do Katowic. :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Podobnych okazji było o wiele więcej, niestety musiałam dokonać wyboru.

    OdpowiedzUsuń
  15. No takimi lektorami jak mogłoby być inaczej? pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. mam podobne odczucia z Targów. na żywo inaczej jakoś wyglądasz niz kojarzyłam ze zdjęc także w ogóle Cię nie poznałam na zjeździe blogerów ;P a potem i tak spieszyłam się bardzo na spotkanie z W. Kuczokiem w bibliotece. widzę, że nawet znalazłaś jakieś perełki na naszym kiermaszu (MBP) - fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Czytałam już wcześniej Twoją relację z Targów ;) i bardzo podobają mi się Twoje książkowe zdobycze :) Chętnie widziałabym u siebie "Dworek pod Lipami" :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Było świetnie :) Ja jeszcze do dzisiaj ekscytuję się tą imprezą :) Też udało mi się upolować na stoisku WABu tanie, genialne książki. Też byłam w niedzielę, z całą rodzinką, ale jakoś Cię nie widziałam. Szkoda, mogłybysmy jeszcze pogadać na spokojnie. Myślę jednak, że to nic straconego, bo blogerzy ze Śląska są skłonni spotykać się częściej :) Magdo, a takz innej beczki, jak Ci idzie wrześniowa Trójka? Próbuję nadrabiać linkowe zaległości
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wrześniowa Trójka?
      ... eeee w ogóle nie idzie!
      W tym miesiącu z beletrystyki przeczytałam tylko "Pamiętne lato" (a właściwie doczytałam ostatnie strony) i książkę dla dzieci "Coolman i ja".
      Nie wiem co się stało! Może praca w bibliotece sprawiła, że prywatnie na książki nie mogę patrzeć (wyjątkiem są książki kulinarne i poradniki)?!
      Taki skutek uboczny nowej pracy?!

      Usuń