Strony

piątek, 27 września 2013

Targi Książki w Katowicach 20-22.09.2013 - fotorelacja

Zbieram się z tą relacją i zbieram, i zebrać nie mogę.
Najpierw czekałam na zdjęcia od Marty,
a potem jakoś emocje opadły i... sami wiecie.

Teraz jednak gdy w perspektywie wolny weekend i ta świadomość, 
że mogę zająć się tylko sobą i robić co mi się żywnie podoba
stwierdziłam, że dobrze jednak zrobić sobie fotorelację, 
by za jakiś czas móc przeczytać ten post z sentymentem :)


O Targach słyszałam różne opinie, 
często pojawiały się głosy krytyczne pod względem organizacji - zimno, 
mało wydawnictw, mała frekwencja (co być może wiąże się z małą reklamą imprezy), 
ale wiecie co?
Ja się tam świetnie bawiłam!
Jasne, że i mnie brakowało kilku wydawnictw, ale i tak było super!
Stoisko Granic oraz wydawnictw Nasza Księgarnia i Bis
miały tak korzystne ofert, że... całe szczęście, że niektórych wydawnictw brakło :)


Udało mi się też uczestniczyć w trzech szkoleniach dla nauczycieli, 
dwóch panelach i szkoleniu dla blogerów,



ogłoszeniu wyników e-Buki,


spotkaniach z autorami






i .... to co najważniejsze spotkaniach z blogerami
w tym całkiem luźnym spotkaniu większej grupy na tzw. After Party













Gdy w Hard Rock Cafe wszyscy się objedliśmy 
zaczęły się niekończące się rozmowy.
I to był najlepszy, najwspanialszy i najbardziej pamiętny czas Targów.
Targi Książki były świetną sposobnością do zorganizowania spotkania blogerów 
w większym gronie.
Oprócz Śląskiej Grupy Blogerów była ekipa z Krakowa, 
Agnieszka z Warszawy, Robert z Olsztyna, Dofi z Gdańska i inni.
Takie spotkania są bezcenne.
Wtłaczają w człowieka pozytywną energię, podbudowują i otwierają.
W końcu jak inaczej można się czuć wśród samych swoich?

Gdyby nie Targi w Katowicach to do takiego spotkania na pewno by nie doszło,
a do Krakowa ja niestety nie pojadę :(

Większość zdjęć pochodzi  od Marty.

9 komentarzy:

  1. Dla mnie też były to niezapomniane chwile - właśnie dzięki takim ludziom jak ty :-)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszczę wspomnień:)
    Chociaż nie żałuję już, że nie pojawiłam się na Targach w Katowicach. W końcu w przyszłym roku będę tam studiować, więc i następnym razem się pojawię.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładne stosisko urosło... Zgadzam się w zupełności z tym, że najfajniej było podczas pogawędek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale stos....!!! posiadam chyba tylko dwie książki z tego stosu.
    Ciekawe ile ja książek przytargam i ilu autorów uda mi się spotkać.

    Krytyka? Że zimno i mało ludzi? Za to w Krakowie będzie jak zawsze duszno i mega tłum i gigant kolejki jeszcze...

    Szkoda że nie przyjedziesz do Krakowa... :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałe są targi, żałuję, że nie byłam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Super. Szkoda, że mam tak daleko do Katowic :)

    OdpowiedzUsuń
  7. :) Relacja zwięzła, ale znakomita, wyłowiłaś, co najważniejsze.

    OdpowiedzUsuń