Strony

czwartek, 23 marca 2017

Anita Głowińska, Dziura w gazecie

Autor: Anita Głowińska
Ilustrator: Anita Głowińska
Tytuł: Dziura w gazecie
Seria: Tornister pełen przygód
Wydawnictwo: Adamada
Miejsce i rok wydania: Gdańsk 2017
Ilość stron: 126
Wiek adresatów: od 6 lat


   Jeszcze ciekawsza i zabawniejsza, druga część książki "Do czego służy kotlet?"


   Kajetan i jego koledzy są już na tyle duzi, że rodzice decydują się na pozwolenie im na samodzielne powroty ze szkoły do domu. Czy to dobry pomysł? Czy chłopcy rzeczywiście są odpowiedzialni i rozważni? Czy też decyzja rodziców została podjęta zbyt pochopnie. 
   Czy chorowanie zawsze musi być nieprzyjemne? Sama doskonale wiem, że nie. Do dzisiaj z rozrzewnieniem wspominam okres, w którym chorowałam na ospę w dzieciństwie. Do dokuczliwa choroba ze względu na uporczywe swędzenie, ale ja kojarzę ją tylko z tym, że miałam wtedy mamę tylko dla siebie. Mama wzięła specjalnie wolne w pracy i przez cały ten czas się mną zajmowała. Przynosiła śniadanko do łóżka, kakao, coś słodkiego i cały czas przy mnie była. To zdecydowanie jedno z najsilniejszych wspomnień. Kajetan co prawda przechodził tylko zwykły katar, ale czuł się naprawdę nieciekawie, ale w jego "cierpieniach" ulżyła mu starsza siostra Majka, która naprawdę przyłożyła się do opieki nad bratem. Oj życie jest pełne niespodzianek, i to nie zawsze tych pozytywnych. Kajetan, choć jest jeszcze małym chłopcem mógł się przekonać o tym nie raz. Przeżywa pierwsze rozczarowania, zachwyty, miłość. Musi stawiać czoła trudnościom, ale ma też okazję wykazania się niezwykłym bohaterstwem.

    Lektura książki pozwala dzieciom utożsamić się z bohaterami i wspólnie z nimi przeżywać sytuacje, które mogą być trudne. Doświadczając w prawdziwym życiu podobnych zdarzeń, mały czytelnik będzie wiedział jak się zachować, nowe uczucia nie będą dla niego tak obce, będzie mu raźniej i z pewnością poczuje się bardziej komfortowo. Książka pozwoli dziecku zrozumieć i "przepracować" różne sytuacje, które mogą przytrafić się każdemu.

    Cała seria "Tornister pełen przygód" jest zachwycająca, wzruszająca i interesująca. Spełnia funkcje edukacyjne i rozrywkowe. Czytając "Dziurę w gazecie" w jednej chwili się śmiejemy, w kolejnej denerwujemy i emocjonujemy martwiąc o Kajetana, by następnie się wzruszyć. Podoba mi się model "zdrowej" rodziny Kajetana przedstawiony w książce, sposób radzenia sobie z konfliktami koleżeńskimi, przeżywanie pierwszej miłości, odczucia towarzyszące porażce, czy bohaterskie zachowanie. Wszystko to tworzy dla czytelnika drogowskazy na drodze do zrozumienia siebie i świata.

     Warto też wspomnieć o uroczych ilustracjach stworzonych przez autorkę tekstu. Bardzo prostych, jakby rysowanych dziecięcą ręką, ale mocnych w przekazie. Wyrazistych i bardzo wymownych. Do moich ulubionych należy ta ilustrująca opiekującą się chorym Kajetanem Majką oraz sceny obrazujące przytulających się Kajto z mamą.

    Gorąco polecam tę książkę, jak i całą serię, głównie dzieciom w wieku młodszoszkolnym i ich rodzicom oraz nauczycielom, którzy poszczególnych opowiadań mogą używać jako wprowadzania treści dotyczących relacji społecznych na lekcjach.


Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Adamada

Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
- Przeczytam tyle ile mam wzrostu - 1,1 cm (27,9 cm z 158 cm)
- 52 książki w 2017 (11)


7 komentarzy:

  1. Czytałam jedną książkę z tej serii i bardzo mi się podobała, więc pewnie kiedyś przyjdzie także czas na ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sylwia, nie odkładaj jej za długo, to świetna pozycja.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Pamiętaj, że to druga część "Do czego służy kotlet?"
      ... choć można czytać bez znajomości pierwszej i nie będzie się zagubionym w tekście.

      Usuń
  3. Musimy przeczytać wreszcie Kotleta, bo... Dziura dziś przybyła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się popłakałam ze wzruszenia i przy "kotlecie" i przy "dziurze", ciekawe jak będzie z Tobą.
      Myślę, że dla dzieci nie jest to aż tak emocjonalne w odbiorze, bo nie są one wszystkiego świadome tak jak dorośli.
      Te dwie książki z całej serii lubię najbardziej, zresztą wiesz, że "Kotleta" wprowadziłam do szkoły jako lekturę dodatkową :)

      Usuń
    2. Popłakałaś się? :) Ja ostatnio popłakałam się przy bajce jak z Pati oglądałam... aż ze zdziwieniem na mnie popatrzyła :D
      No tak, pamiętam - stąd wiedziałam że i ja muszę przeczytać.
      A nie masz trochę czasu pożyczyć? :)

      Usuń