Hmmm... tysiąc myśli o książce przychodzi mi na raz...
Na początku nie mogłam przebrnąć przez pierwsze 30 kartek. Poznając w pierwszym rozdziale Samanthę, jej rodzinę i życie w ekspresowym skrócie, czułam się znudzona i zniechęcona. W kolejnym rozdziale poznałam jej adoptowaną córkę - buntowniczkę Cammy. W pierwszym odruchu poraziły mnie wulgaryzmy wypowiadane przez tę 16 - latkę... ale i nastąpił pierwszy moment zaintrygowania. Od razu pomyślałam, że Cammy jest taka nie bez powodu... i miałam rację! Cammy o tym, że jest adoptowana dowiedziała się przypadkiem w sposób mało delikatny. Niestety od tego momentu czuła się w rodzinie jak piąte koło u wozu, zwłaszcza, że wiecznie robiła coś nie tak. W czasie dorastania zaczęła jej doskwierać samotność i coraz częściej myślała o odszukaniu biologicznej matki. W tym celu posunęła się do podstępu. Dowiedziała się, że była córką narkomanki, która narkotyki brała nawet w czasie ciąży... co wiele tłumaczyło obecne zachowania Cammy.
Rozdziały przeplatają się - raz są to wyznania matki, raz pamiętnik Cammy. Po sześciu rozdziałach wciągnęłam się na dobre :)
Samantha widzi co się dzieje z córką, ale nie potrafi jej pomóc, nie potrafi do niej dotrzeć i szczerze porozmawiać. Nie może liczyć na męża, który w ogóle sprawia wrażenie osoby nie zainteresowanej tym co dzieje się w jego rodzinie. Samantha też czuje się samotna, opuszczona przez męża i córkę, nie kochana. Gdy przypadkiem poznaje Craiga nareszcie czuje wsparcie, zrozumienie i zainteresowanie. Świadomość tego, że Craig "gdzieś" jest obok pozwala Samanthcie przetrwać każdy kolejny dzień. Aż dzieje się coś .... co zupełnie mną wstrząsnęło...
Przed przeczytaniem książki czytałam tylko jej opis z tyłu, celowo nie czytałam żadnych recenzji i muszę przyznać, że zupełnie nie spodziewałam się czegoś takiego! Nie potrafię przestać myśleć o tej książce... Pół nocy przepłakałam. Rozmyślałam ciągle nad tym co by było gdyby... nie chcę zdradzać szczegółów, ale książka jest na prawdę mocna!
W 6 - cio stopniowej skali oceniam książkę na 10!!! Choć nie mam własnych dzieci to zacznę się bardziej wsłuchiwać w słowa swoich uczniów, a już na pewno ze wszystkich sił będę starała się zrozumieć ich nastroje, zachowanie czy odzywki. Będę starała się czytać między wierszami... oj książka na prawdę daje do myślenia...
Samantha widzi co się dzieje z córką, ale nie potrafi jej pomóc, nie potrafi do niej dotrzeć i szczerze porozmawiać. Nie może liczyć na męża, który w ogóle sprawia wrażenie osoby nie zainteresowanej tym co dzieje się w jego rodzinie. Samantha też czuje się samotna, opuszczona przez męża i córkę, nie kochana. Gdy przypadkiem poznaje Craiga nareszcie czuje wsparcie, zrozumienie i zainteresowanie. Świadomość tego, że Craig "gdzieś" jest obok pozwala Samanthcie przetrwać każdy kolejny dzień. Aż dzieje się coś .... co zupełnie mną wstrząsnęło...
Przed przeczytaniem książki czytałam tylko jej opis z tyłu, celowo nie czytałam żadnych recenzji i muszę przyznać, że zupełnie nie spodziewałam się czegoś takiego! Nie potrafię przestać myśleć o tej książce... Pół nocy przepłakałam. Rozmyślałam ciągle nad tym co by było gdyby... nie chcę zdradzać szczegółów, ale książka jest na prawdę mocna!
W 6 - cio stopniowej skali oceniam książkę na 10!!! Choć nie mam własnych dzieci to zacznę się bardziej wsłuchiwać w słowa swoich uczniów, a już na pewno ze wszystkich sił będę starała się zrozumieć ich nastroje, zachowanie czy odzywki. Będę starała się czytać między wierszami... oj książka na prawdę daje do myślenia...
Szkoda tylko, że nie można całego czasu spędzać na czytaniu... bo ostatnie tygodnie miałam tak napięte, że czasem nie sposób było uszczknąć nawet pół godzinki w ciągu dnia. Dobrze, że w grudniu kończę swój kurs, być może uda się trochę nadgonić :)
Losowanie mojego candy już 2 listopada w moje 29 urodziny (grrrrr ostatni raz 2 z przodu - za to za rok będą 3 książki do wyboru :p)
Losowanie mojego candy już 2 listopada w moje 29 urodziny (grrrrr ostatni raz 2 z przodu - za to za rok będą 3 książki do wyboru :p)
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Pani Monice z:
Wygląda na t, że książka zapowiada się interesująco, zwrócę na nią uwagę przy następnych zakupach. Ja najchętniej poświęciłabym cały czas na czytanie ale niestety na wszystko brakuje czasu
OdpowiedzUsuńCzytałam i też uległam urokowi tej książce. Polecam ją wszystkim serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę u mnie i miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńUstawiam się po książkę.
Chcę ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo interesująco, baaardzo bym chciała ją przeczytać!!! Ustawiam się w kolejce po książkę i gorąco pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńKsiążka jest świetna - naprawdę warto przeczytać:)
OdpowiedzUsuńJestem świeżo po tej lekturze i podobnie jak Ty mam pozytywne zdanie na jej temat. Dlatego przyłączam się i polecam każdemu:)
OdpowiedzUsuńBardzo chcę ja przeczytać więc ustawiam się w kolejce. A tak poza tym to dziękuję za szczegółową instrukcję wklejania banerków na bloga. Z Twoja pomocą udało się!
OdpowiedzUsuńmagdalenardo proszę o kontakt
OdpowiedzUsuń