Kosmowska Barbara, Pozłacana rybka
"Pozłacana rybka" to wspaniała, wzruszająca opowieść o pewnej nastolatce - jej codziennych sprawach.
Alicja próbuje pogodzić się z rozwodem i akceptacją nowej partnerki taty, którą ten zdobył bardzo szybko. Podczas wakacji uświadamia sobie, że jest zakochana w Robercie choć tego lata spędzili z sobą zaledwie 3 dni. Trudne jest to ich uczucie gdyż muszą przejść próbę czasu, ze względu na rzadkie spotkania. Pojawiają się problemy w przyjaźni choć wcześniej wydawało się jej, że przyjaźń z Sarą zawsze będzie "twarda jak orzech". Do tego wszystkiego dochodzi największe zmartwienie - nagła, ciężka choroba jej przyrodniego brata Fryderyka.
Alicja musi w tym wszystkim się odnaleźć, pogodzić codzienne odwiedziny w szpitalu u brata z przyziemnymi sprawami jak dom czy szkoła. Nie raz ma wyrzuty sumienia, że zamiast myśleć o bracie, myśli o Robercie. Czasem czuje się samotna, gdyż po komplikacjach w przyjaźni nie zawsze może liczyć na rozmowę z Sarą, w domu mama wiecznie zamknięta w pokoju gdzie tłumaczy książki, Robert daleko. O dziwo zrozumienie odnajduje w Klaudii - niegdyś znienawidzonej nowej żonie taty.
"Pozłacana rybka" to bardzo wzruszająca historia o wielkich uczuciach: miłości i radości, bólu i bezsilności, ogromnej nadziei i stracie. Mimo wszystko jest to bardzo budująca książka, dobra nie tylko dla nastolatek, ale i ich rodziców, którzy czasem zapominają jak kiedyś czuli. Książka napisana jest z perspektywy Alicji, a więc pozwala nam zrozumieć jak na te wszystkie sprawy patrzą nastolatki.
Książka ta otrzymała I miejsce w kategorii książek dla młodzieży w wieku 10 - 14 lat w Konkursie Literackim im. Astrid Lindgren, zorganizowanym przez Fundację ABCXXI - Cała Polska czyta dzieciom oraz została Książką Roku 2007 - to nagroda literacka przyznawana przez Stowarzyszenie Przyjaciół Książki Dla Młodych - Polskiej Sekcji IBBY.
Wydawnictwo proponuje książkę dla dzieci od 12 lat ja myślę, że powinna być od 14
... tyle że ja się na tym nie znam
Wróblewska Beata, Jabłko Apolejki
W "Jabłku Apolejki" pojawia się trudny temat - autyzm. W książce poznajemy bardzo zżytą i kochającą się rodzinę Kasi, która ma brata autystyka. Kasię poznajemy w momencie gdy wraz z mamą i rodzeństwem zmuszona jest wyprowadzić się z Warszawy do babci mieszkającej w nadmorskiej wsi. Taka sytuacja jest rezultatem tarapatów, w które wpadł jej ojciec, który by chronić rodzinę znika na dłuższy czas bez śladu. Kasia jest akurat w klasie maturalnej i cała ta sytuacja jest dla niej bardzo trudna: zmiana otoczenia, nowa szkoła, nowi znajomi. Na szczęście rodzina bardzo się kocha i razem się wspierają w trudnych momentach.
To wbrew pozorom bardzo ciepła opowieść o więzach rodzinnych, miłości, oddaniu i przezwyciężaniu trudności. Autorka oswaja czytelnika też z autyzmem i pomaga zrozumieć tę chorobę. Po przeczytaniu książki odczucia są jak najbardziej pozytywne. Polecam.
Książka ta otrzymała III miejsce w kategorii książek dla młodzieży w wieku 10 - 14 lat w Konkursie Literackim im. Astrid Lindgren, zorganizowanym przez Fundację ABCXXI - Cała Polska czyta dzieciom.
Podobnie jak przy poprzedniej pozycji wydawnictwo proponuje książkę dla dzieci od 12 lat ja jednak myślę, że treści w niej zawarte są za trudne dla dwunastolatków i powinna być od 14.
Ryrych Katarzyna, Wyspa mojej siostry
"Wyspa mojej siostry" opowiada o Marysi i jej starszej siostrze, która urodziła się z zespołem Downa. Książka ukazuje codzienne życie obu dziewczynek w przeciągu kilku lat. Autorka skupia się głównie na związanych z tym przeżyciach Marysi, ale i pokazuje świat widziany oczami Pippi. Książka niczego nie wyjaśnia, nie odpowiada na pytania "dlaczego?". Pomaga jednak zrozumieć, że dzięki miłości i sile rodziny można wiele przetrwać, a wzajemne wsparcie jest niezbędne do szczęścia wszystkich członków rodziny.
Tak naprawdę gdyby nie nieprzyjemne, a czasem nawet agresywne reakcje otoczenia to rodzina Marysi nigdy nie odczułaby, że jest inna, więc zrozumienie i akceptacja Anny i Karola były dla niej niezwykle ważne. W końcowym liście do Anny zawarte jest przesłanie do czytelnika, mówiące o tym, że wszyscy powinni zrozumieć i zaakceptować osoby dotknięte niepełnosprawnością, bo życie różnie nas doświadcza...
Książka ta otrzymała I miejsce w kategorii książek dla młodzieży w wieku 10 - 14 lat w II Konkursie Literackim im. Astrid Lindgren, zorganizowanym przez Fundację ABCXXI - Cała Polska czyta dzieciom.
KsiążkI przeczytałam dzięki uprzejmości Pani Agaty z Wydawnictwa STENTOR
Bardzo fajne książki sądząc po Twoich świetnie napisanych recenzjach.
OdpowiedzUsuńpatrz, a mnie się właśnie tych dwóch nie udało kupić do biblioteki. Kosmowskiej kupiłam Bubę obie części, a tej nie było na stanie w magazynie i mi napisali maila, że wykreślają z zamówienia, a tak dobrze brzmi po tym co piszesz. Jabłko Apolejki też chciałam, bo dzieciaki mało wiedzą o autyzmie, ale niedostępne. No nic, na pewno mi się uda zdobyć z czasem, ale zakupy robimy raz w roku, dlatego tak desperuję.
OdpowiedzUsuńJak zwykle się rozgadałam
Z fragmentem "Jabłka..." zetknęłam się na studiach, to bardzo dobra książka na lekcje j. polskiego, uświadamia problem tolerancji. Ksiązki no cóż, nie dla mnie, ale dla mojej 12letniej siostrzyczki juz tak ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog!:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do udziału w konkursie u mnie na blogu, do wygrania torebka z najnowszej kolekcji Zary:)
http://sentimentallady.blogspot.com/2011/11/konkurs-kreacje-na-topie.html
Kiedyś czytałam "Pozłacaną rybkę" i przypadłą mi do gustu. Innych nie znam i jak na razie nie śpieszy mi się do nich, jednak znam kilka dziewczyn, którym te pozycje mogłyby się spodobac.
OdpowiedzUsuńnajchętniej sięgnęłabym po Wyspę mojej siostry, gdyż ta tematyka w jakiś sposób mnie dotyczy a dokładnie mojej rodziny, więc traktuję takie historie bardzo osobiście. Poczwarkę Terakowskiej czytałam dwa razy :)
OdpowiedzUsuńale się ucieszyłam jak dzisiaj przyszedł listonosz i przyniósł mi prezent:)chciałam Ci serdecznie podziękować za książkę, za słodkości i za wykonaną pocztówkę- jest mi bardzo miło i oczywiście, że będę zaglądać.
OdpowiedzUsuńp.s. zaraz wszystko obfotografuję i się pochwalę na moim blogu.
Ja mojej bratanicy nastoletniej z pewnością podarowałabym ,,Pozłacaną rybkę''. Jestem przekonana, że historia zawarta w tej książce przypadnie jej do gustu, bo mi osobiście bardzo się podoba a mamy podobne gusta, więc będzie ok.
OdpowiedzUsuń