W lutowej odsłonie wyzwania swoje linki zgłosiło 15 osób :)
Przeczytałyśmy razem 59 książek.
Cudownie!
W marcu obowiązuje kolor pomarańczowy i brzoskwiniowy
Zapraszam do wspólnej zabawy,
poniżej możecie znaleźć inspiracje do realizacji wyzwania.
Drogie uczestniczki!
Przypominam, że punkt 6 regulaminu wyzwania mówi:
W miesiącach wrzesień 2015 - wrzesień 2016 czytamy książki, których okładki
w przeważającej ilości odznaczają się podanymi niżej kolorami. Natomiast w miesiącach październik - grudzień 2016 możemy czytać książki, w których na okładkach dominuje dowolny kolor - tytuły będą dopisane w podsumowaniu pod odpowiednią barwą.
Oznacza to, że kolor miesiąca MUSI odznaczać się w sposób bardzo wyraźny na okładce:
- w przypadku okładek dwukolorowych,
kolor miesiąca musi zajmować minimum połowę okładki (nie mniej)
- w przypadku okładek trójkolorowych,
kolor miesiąca musi zajmować minimum 1/3 okładki (nie mniej)
- w przypadku okładek wielokolorowych,
kolor miesiąca także musi zajmować minimum 1/3 okładki (nie mniej, nawet jeśli "nasz" kolor jest na pierwszym planie i mocno rzuca się w oczy np. pomarańczowa sukienka)
Liczy się oczywiście przód okładki - nie grzbiet, czy tył.
P.S. Proszę nie sugerować się okładkami z pierwszej odsłony wyzwania,
bo tam często przymykałam oko.
Teraz rywalizacja jest trudniejsza, zatem proszę na okładki patrzeć krytycznym okiem :)
Zdaję sobie też sprawę z tego, że nie zawsze moje decyzje są sprawiedliwe,
ale niestety nie zawsze jestem w stanie sprawdzić na "żywo" każdą okładkę.
Pięknie nam poszło :) I jakże powtarzalnie :) U mnie też sporo Witkiewicz było :) Fajnie, że przy okazji naszych wyzwań czytane jest tyle polskiej literatury!
OdpowiedzUsuńTym razem Twój kolorowy dywan mi się ani trochę nie przyda :( Mam tylko Klub Tenko i to już przeczytany... Ani jednej więcej... ale pomysły są.
P.S. Dziś wieczorem postaram się już Ci odpisać :)
Widzę, że masz "Teren prywatny" Kosmowskiej, ale takiej wersji okładki to jeszcze nie widziałam... :-)
OdpowiedzUsuńJeśli wahasz się nad nią to szczerze polecam.
Luty wyszedł w podsumowaniu "bombastycznie"!
To ja jeszcze jedno pytanie: Nieobcy - zbiór opowiadań, zaliczysz. Bo dla mnie to coś pomiędzy brzoskwiniowym a brudnym żółtym
OdpowiedzUsuńTo są moje ulubione podsumowania :-) Robią naprawdę wrażenie. Lubiłam je już wtedy gdy jeszcze nie byłam uczestnikiem.
OdpowiedzUsuńPiękne wyniki - imponująco to wygląda :-) pozdrawiam
Cudnie! :) U mnie w marcu nie będzie już tak różowo, ee, pomarańczowo ;))
OdpowiedzUsuńPytanko: Czy Z dala od zgiełku jest dość pomarańczowe?
Madziu, czy mogę tu zgłaszać następne książki? Nie działa u mnie wczytywanie następnych komentarzy w głównej zakładce...
OdpowiedzUsuńMarzec (pomarańczowy)
Grzegorz Kasdepke "Tu i tam z Kubą i Bubą"
http://czytanieprzykominku.blogspot.com/2016/03/tu-i-tam-z-kuba-i-buba.html
Pytanie o kolor :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.vesper.pl/produkty/konfigurator/search/230/search/3669
Pytałam rodzinkę - mąż powiedział, że to czerwony!, Młodszy - różowy, Straszy - pomarańczowy, córka - brzoskwiniowy/łososiowy.
Co Ty na to? :))) - możesz pisać tu, mam włączone powiadomienie. :)
Przyjmuję, przepraszam, że dopiero teraz :)
UsuńNo to zgłaszam:
UsuńMarzec (pomarańczowy)
Alan Bradley „Tych cieni oczy znieść nie mogą”
http://czytanieprzykominku.blogspot.com/2016/03/tydzien-z-flawia-de-luce.html
(link będzie aktywny wieczorem)