Ilustracje: Rachelle Panagarry
Tłumacz: Katarzyna Biegańska
Tytuł: Tajemnice kamienia
Seria: Przygody Lottie Lipton, tom 2
Wydawnictwo: Juka-91 (Dwukropek)
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 80
Wiek adresatów: 8 - 12 lat
Ostatnio prezentowałam pierwszą część przygód rezolutnej Lottie Lipton, której akcja miała miejsce w nietypowym domu dziewczynki, czyli British Museum. Kolejna przygoda jest jeszcze ciekawsza, a żeby rozwiązać zagadkę trzeba będzie wyjść poza mury muzeum.
W muzeum dochodzi do włamania, które jednak nie prowadzi do kradzieży. Lottie Lipton jest jednak przekonana, że nie był to wybryk chuliganów, a włamywacz musiał szukać czegoś konkretnego. Bohaterka szybko znajduje tajną wiadomość ze wskazówką pozwalającą trafić na Trójząb Neptuna. Legendarnego skarbu nikt nigdy wcześniej nie widział, więc nie ma pewności czy w ogóle istnieje. Dyrektor muzeum, który tylko szuka pretekstu by zwolnić Bertrama, wuja Lottie, stawia swojemu pracownikowi ultimatum. Lottie, Bert i wierny dozorca Reg mają tylko 12 godzin na wypełnienie zadania, a "śledztwo" wcale nie będzie łatwe. Na szczęście trzy mądre głowy mają łatwość w rozwiązywaniu zagadek, kojarzeniu faktów i rozszyfrowywaniu wskazówek.
Druga część serii o Lottie Lipton jest jeszcze bardziej emocjonująca, trzymająca w napięciu i ciekawsza. Czytając książkę uczestniczymy w rozwiązywaniu tajemnicy Trójzębu Neptuna, choć muszę przyznać, że to bardzo trudne. Lottie, Bart i Reg muszą wyjść z muzeum i szukać wskazówek poza nim. W ten sposób trafiają do Big Bena, a właściwie... Wieży Elżbiety (nazwa przyjęta w 2012 roku). Big Ben to nazwa jednego z pięciu dzwonów na wieży - wiedzieliście? W książce znajdziecie więcej takich ciekawostek i smaczków. Na końcu książki znajduje się mini słowniczek, w którym znajdują się wyjaśnienia trudniejszych pojęć. Za słowniczkiem mamy też kilka nowych ciekawostek oscylujących wokół poruszanej w książce tematyki. Jest też zaszyfrowany (alfabet Morse`a) list od Lottie do czytelników, klucz do alfabetu znajdziemy w rozdziale trzecim.
Książka przeznaczona jest dla dzieci w średnim wieku (najlepiej 9 - 11 letnich), które lubią rozwiązywać zagadki i poznawać tajemnice, ale też nie stronią od samodzielnego zgłębiania wiedzy na co dzień. Znajduje się tu wiele odniesień do historii różnych zakątków świata, ale stanowią raczej uzupełnienie posiadanych już informacji czy zarysu poruszanej tematyki. Tekst pisany jest w dużych odstępach, więc łatwo się go czyta. Krótkie rozdziały pozwalają na czytanie fragmentami (rozdziałami).
Druga część serii o Lottie Lipton jest jeszcze bardziej emocjonująca, trzymająca w napięciu i ciekawsza. Czytając książkę uczestniczymy w rozwiązywaniu tajemnicy Trójzębu Neptuna, choć muszę przyznać, że to bardzo trudne. Lottie, Bart i Reg muszą wyjść z muzeum i szukać wskazówek poza nim. W ten sposób trafiają do Big Bena, a właściwie... Wieży Elżbiety (nazwa przyjęta w 2012 roku). Big Ben to nazwa jednego z pięciu dzwonów na wieży - wiedzieliście? W książce znajdziecie więcej takich ciekawostek i smaczków. Na końcu książki znajduje się mini słowniczek, w którym znajdują się wyjaśnienia trudniejszych pojęć. Za słowniczkiem mamy też kilka nowych ciekawostek oscylujących wokół poruszanej w książce tematyki. Jest też zaszyfrowany (alfabet Morse`a) list od Lottie do czytelników, klucz do alfabetu znajdziemy w rozdziale trzecim.
Książka przeznaczona jest dla dzieci w średnim wieku (najlepiej 9 - 11 letnich), które lubią rozwiązywać zagadki i poznawać tajemnice, ale też nie stronią od samodzielnego zgłębiania wiedzy na co dzień. Znajduje się tu wiele odniesień do historii różnych zakątków świata, ale stanowią raczej uzupełnienie posiadanych już informacji czy zarysu poruszanej tematyki. Tekst pisany jest w dużych odstępach, więc łatwo się go czyta. Krótkie rozdziały pozwalają na czytanie fragmentami (rozdziałami).
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Juka-91
oraz
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
- Czytamy nowości (data premiery 10.04.2017r.)
- Przeczytam tyle ile mam wzrostu - 0,7 cm (38,8 cm z 158 cm)
- 52 książki w 2017 (18)
Cudne są te książki dla dzieci tych małych i tych większych. Niestety nie mam dla kogo czytać, bo syn już dorosły (25 lat), a wnuków jak na razie brak. Ale muszę się przyznać, że gdy w końcu jakieś dziecko "zagości" w mojej rodzinie, to będzie miało sporą biblioteczkę.
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs :)