Tytuł: Tajemnicza śmierć Marianny Biel
Seria: Kryminał pod psem, tom 1
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 296
Seria "Kryminał pod psem" Marty Matyszczak to mój mały wyrzut sumienia :( Już dawno, dawno temu chciałam ją poznać. Specjalnie na wakacje kupiłam sobie trzy pierwsze tomy i co? Dopiero co skończyłam pierwszy...
Bohaterem serii jest Szymon Solański, były policjant, który w nowym miejscu zamieszkania chce zacząć nowe życie. Szyman zamierza otworzyć własną agencję detektywistyczną, ale zanim przyjmie pierwsze zlecenie chce rozwikłać zagadkę śmierci jego niedoszłej sąsiadki, znanej aktorki teatralnej Marianny Biel. Dla policji śmierć kobiety jest zwykłym nieszczęśliwym wypadkiem, ale Szymon ma inną teorię.
Podczas "śledztwa" poznajemy niezwykle ciekawych sąsiadów Szymona, mieszkańców kamienicy, do której ten właśnie się wprowadził. To niezwykle ciekawe osoby, a każda z nich zdaje się mieć coś za uszami. Solańskiemu pomaga dawna znajoma Róża Kwiatkowska i... uroczy trójnożny pies, przygarnięty ze schroniska.
Śledztwo wlecze się i wlecze, zdaje się, że prawda nigdy nie wyjdzie na jaw. O ile Solańskiemu ten stan rzeczy zdaje się nie bardzo przeszkadzać, o tyle Gucio dwoi się i troi żeby pomóc. Właśnie dlatego Gucio stał się moim ulubionym bohaterem literackim :) Zdecydowanie najlepiej czytało mi się wątki, których narratorem był Gucio i sposób w jaki opisywał rzeczywistość.
Nawet jeśli w powieści momentami wiało nudą (no cóż w polskich realiach to mam wrażenie, że wszystkie sprawy kryminalne tak się dłużą) to książkę warto było przeczytać, by poznać Gucia, ale też przyjemnie było wrócić do Chorzowa, w którym mieszkałam kilka lat. Autorka w swojej książce "sprzedała" kilka smaczków dotyczących specyfiki miasta i jego mieszkańców, wplatając w treść także śląską gwarę, co dla mnie było szczególnie miłe.
Jeśli nie oczekujecie od książki galopującego śledztwa niczym w serialach CSI, jesteście otwarci na nowe perspektywy i lubicie się pośmiać przy lekturze to ta książka jest jak najbardziej dla was:)
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
- Przeczytam tyle, ile mam wzrostu 2,3 cm (55,2 cm z 158 cm)
- 52 książki w 2018 (26)
Nie czytałam jeszcze nic autorki... Książka niezbyt gruba, recenzja nieco kusi, choć to tempo powolne studzi...hmmm... może kiedyś jak trafi się okazja :)
OdpowiedzUsuńJa chyba przeczytam w styczniu drugą część.... choć wiesz, że plany to ja zawsze mam na wyrost...
UsuńKryminał pod psem to również mój wyrzut sumienia, też czeka na półce.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że znalazłaś w sobie siłę i ochotę, by napisać parę słów. Ściskam mocno.
Anetko, będzie Ci teraz pasowała do Trójki e-pik
UsuńMam tę książkę, czeka na przeczytanie. Szczęśliwego nowego roku Madziu.
OdpowiedzUsuńDziękuję Lenko!
Usuń