Nadszedł czas na cykliczny post tematyczny
W lutym temat brzmi:
Zbieramy nie tylko książki, czyli nasze kolekcje
W pierwszym momencie pomyślałam, że ja w tym miesiącu odpadam,
bo przecież nie będę kolejny raz pisała o zakładkach, prawda?
Właściwie to jeszcze wczoraj wieczorem nic innego nie przychodziło mi do głowy,
aż nagle dostałam olśnienia!
Wszyscy przecież wiedzą, że po książkach moją drugą miłością jest HERBATA!
Nie jest to zwyczajne upodobanie, bo ja bez przerwy kupuję gdzieś herbatę :)
Najbardziej lubię liściaste sprzedawane w herbaciarniach:
czarne, zielone, białe,
ale nie gardzę również herbatami ekspresowymi.
Ogromny wybór herbat liściastych jest w sklepie internetowym
Poniżej zdjęcie całej mojej "kolekcji" herbat, które mam obecnie w domu.
To się oczywiście cały czas zmienia, ale zawsze mam duży wybór :)
(na zdjęciu są 42 rodzaje herbat :p)
Ja też mam w domu dużo herbat, na którą mam ochotę to tą piję;)
OdpowiedzUsuńJa po prostu muszę do Ciebie wpaść na jedną lub dwie filiżanki herbaty :D
OdpowiedzUsuńMiałam napisać że chętnie bym się wprosiła na herbatę, może więc z Karoliną się zmówię ;-)
UsuńJeśli mnie dziewczyny wezmą ze sobą to też chętnie na filiżankę herbatki wpadła - zielonej jeśli mogę :)
UsuńNiezła kolekcja.
OdpowiedzUsuńByłam pewna, że u Ciebie będą herbaty! Na pewno pyszne, ale jak wiesz oddam wiele za kawę ;)
OdpowiedzUsuńTeż bardziej cenię sobie kawę ale nie ma to jak dobry rytuał parzenia i picia dobrej herby. A kiedy jest profesjonalnie przyrządzona i podana w klimatycznym lokalu w towarzystwie aromatycznej shishy to świat staje się przyjemniejszy :)
UsuńNo i już wiadomo, czemu w zabrzańskim "Czajniku" czułaś się tak dobrze, to przez herbatę! :)
OdpowiedzUsuńJa też się wpraszam na herbatę. Imponujący zbiór
OdpowiedzUsuńBardzo lubię sagę pigwowo-truskawkową i lipowo-cytrynowo-miodową. Twoja kolekcja jest godna podziwu! :D
OdpowiedzUsuńSporo! Ale ja też uwielbiam pić herbatę. Do tej pory ograniczały mnie po prostu pieniądze, bo nie każdy smak jest tani, jak wiadomo, a zawsze były ważniejsze wydatki niż wyszukany smak herbaty ;) Czas to zmienić. Ale kolekcję to masz pokaźną. Domyśliłam się jej, jak co jakiś czas prezentujesz nam inny smak. Ale liczbowo wygląda to... znakomicie. :)
OdpowiedzUsuńNie rozumiem, jak mogłaś zapomnieć o herbacie?! Przecież masz czym się pochwalić :) Całkiem niezła kolekcja!
OdpowiedzUsuńZ herbatą mam to samo, ciągle jakąś kupię, na chwilę obecną mam 30 różnych rodzajów, trzeba je dopić do lata, bo wtedy jakoś chętniej pija się zimne napoje ;-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pić herbatę i w szafce mam różne rodzaje :>
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wow! Uwielbiam herbatę i też mam zawsze pod ręką kilka różnych odmian; najwięcej zielonych. Jednak przy Twojej kolekcji moja blednie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam herbatę - masz cudną kolekcję :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam herbatę, zawsze mam kilka rodzajów w domu, ale nie aż tyle.... uważaj - teleportuję się tam zaraz do Ciebie :)
OdpowiedzUsuńAle kolekcja! To co następne spotkanie ŚBK u ciebie hihihihi? Żartuję oczywiście, ale pięknie się prezentują twoje herbaty. Aż mi się zachciało ciepłego naparu i właśnie sobie zaparzam herbatkę migdałową z cherry:)
OdpowiedzUsuńTeż lubię herbatę i z mamą sobie chodzimy co jakiś czas do sklepu herbacianego po nowe smaki. Ostatnio inspirowałyśmy się listą Szymona Hołowni w "Wszystko w porządku. Układamy sobie życie". Niestety sprzedawca mało kompetentny, ale jedną z nich mogłyśmy spróbować w innej herbaciarni.
OdpowiedzUsuńTylko ja nie potrafiłabym mieć aż takiej dużej kolekcji, tj. powyżej 5-6 czułabym się zmuszona jakąś skończyć przed zakupem następnej. ;)
Jejejejejej ile ty tego masz kobito! ;)
OdpowiedzUsuńJak dużo herbaty - jak ja Ci zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńNiestety "Magiczna biblioteka" jest z biblioteki, a nie moja, a chciałam kupić w gandalfie, ale jest ciągle niedostępna do kupienia:
OdpowiedzUsuńhttp://www.gandalf.com.pl/b/magiczna-biblioteka-zbojeckie-ksiegi/
Barrrrrrrrrrrrrrrdzo polecano nam ją na zajęciach, to najlepsza książka!!!
A znasz może tę publikację? to nowość:
http://www.gandalf.com.pl/b/bibliotekarstwo/
Nie znam tej pozycji :(
UsuńPewnie jest w niej wszystko - i też cena jest wysoka...
Mam tylko Vademecum bibliotekarza