Tytuł: Kasia i Kubuś. Urodziny taty
Seria: Kasia i Kubuś
Wydawnictwo: Publicat
Miejsce i rok wydania: 2005
Ilość stron: 22
Wiek adresatów: 3 - 7
Zdjęcie okładki pochodzi z tej strony.
"Kasia i Kubuś" to seria książeczek przeznaczona dla młodszych czytelników - dzieci w wieku przedszkolnym. Rodzeństwo każdego dnia przeżywa niezwykłe przygody, poznaje coś nowego i uczy się świata.
W tym tomie widzimy jak dzieci przygotowują się urodzin taty, które odbędą się następnego dnia. Kasia przygotowuje dla taty laurkę, a zainteresowany braciszek też chce wykonać własny prezent. Rodzeństwo współpracuje ze sobą, by zaplanowane prezenty wyszły im jak najlepiej. Po skończonej pracy wspólnie sprzątają pokój i z niecierpliwością czekają na poranek, by móc wręczyć tacie swoje upominki. I to właściwie wszystko... Niby wszystko poprawnie, książka o kochającej się rodzinie, serdeczności, zaufaniu, współpracy i codziennym życiu przeciętnej rodziny, ale dla mnie to za mało. Ilustracje kolorowe, ładne, ale też nie wyróżniające się niczym szczególnym. Teraz podobnych książeczek dla dzieci jest mnóstwo, więc żeby wydania mogły się "wybić" z tego tłumu powinny się czymś wyróżniać. Ta pozycja mnie niczym nie urzekła, nie zaskoczyła i nie zainteresowała na dłużej. Szkoda. Nie skreślam całej serii od razu, w "Martynce" też część tomów jest lepsza, a inna gorsza. Serii "Kasia i Kubuś" dam drugą szansę i jak wrócę do szkoły to przeczytam inny tom.
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
- Gra w kolory (żółty)
Możliwe, że słyszałam o tej serii,ale z pewnością nie mam żadnej książeczki. Być może inne tomy będą bardziej urzekające.
OdpowiedzUsuńChyba zabrakło jakiegoś morału w tej książeczce?
OdpowiedzUsuńChyba tak, zwykle wnioski po lekturze książki dla dzieci są jednoznaczne i mocno widoczne. Tutaj pozytywne wartości przedstawione są zbyt ogólnie i myślę, że dzieci nie wyciągną z książki żadnej nauki :(
Usuń