Tytuł: P.Rosiak i kupa śmiechu
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Miejsce i rok wydania: Warszawa 2013
Ilość stron: 51
Wiek adresatów: 6 - 12 lat
Informacje dodatkowe: bardzo duża czcionka i mnóstwo rysunków (mega śmiesznych)
Zdjęcie pochodzi z tej strony.
W weekend pojechałam z Dawidem na ryby. On łowił, a ja, opatulona w koc, leżąc na kocyku czytałam różne książeczki dla dzieci :) Jedną z nich była jedna z pozycji w sympatycznej serii "P.Rosiak".
"P.Rosiak i kupa śmiechu" jest przede wszystkim o... kupie!, ale nie śmiechu, tylko takiej zwyczajnej, śmierdzącej :) Przestraszyliście się? Zemdliło Was? Bez obaw, możecie spokojnie odetchnąć. Chodzi bowiem o kupę - zabawkę, którą P.Rosiak dostał kiedyś od taty. Chłopiec zamierzał zrobić kawał nauczycielowi i podrzuć mu ją na krześle, ale ten plan, nie do końca udało się zrealizować. Można powiedzieć, że kupa uległa ...wypadkowi. P.Rosiak wraz ze swoim przyjacielem Leonem postanowił ją uratować, przez co chłopcy wpadli w niezłe tarapaty :)
Ta niewielka książeczka potrafi poprawić humor czytelnikowi na cały dzień. P.Rosiak jest uroczy i zabawny. Jego zamiary zwykle nie pokrywają się z osiągnięciem wyznaczonego zadania, co wywołuje... kupę śmiechu :) Książka nie ma na celu przynieść korzyści dydaktycznych czy wychowawczych, jej lektura jest dla czytelnika czystą przyjemnością. Dla ucznia może być doskonałą odskocznią od szkoły i lekcji. Treść nie wymaga głębokiego skupienia i analizy, za to daje relaks i uprzyjemnia dzieciom wolny czas. To doskonała pozycja "na zachętę" dla dzieci stroniących od czytania. Zniechęconemu uczniowi pokaże, że książki nie muszą być nudne (niestety dzieci, które mają styczność tylko z lekturami, często tak myślą i bardzo trudno wyprowadzić ich z błędu) i można się przy nich naprawdę dobrze bawić. Gorąco polecam czytelnikom w różnym wieku, jednak w szczególności uczniom szkoły podstawowej. Dodam, że to świetny pomysł na prezent zarówno dla chłopców, jak i dziewczynek.
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
- Odnajdź w sobie dziecko (dzieci w wieku szkolnym)
- Klucznik (książka wydana w serii)
- Pod hasłem (przeżyjmy to jeszcze raz)
- Gra w kolory (brązowy)
ZOBACZ TAKŻE:
aaaa!!!!! też miałam o niej pisać :)))) ;)
OdpowiedzUsuńTa seria jest dość popularna, jednak ja nie miałam jeszcze okazji, by się z nią zapoznać. Widzę jednak, że muszę to nadrobić. Lubię takie zabawne pozycje :)
OdpowiedzUsuńTeż mam w planie :). A mój syn się zaśmiewał przy innej części.
OdpowiedzUsuńDziecię za małe to i serii nie znam, ale za kilka lat to będę u Ciebie miała kopalnię :)
OdpowiedzUsuńO, nie słyszałam - ale brzmi naprawdę czadersko :)
OdpowiedzUsuń