Stosik kwietniowy - od góry:
- Zygmunt Miłoszewski "Domofon"
- Lucy Maud Montgomery "Miłość Pat"
- Marcia Clark "Domniemanie winy"
- Kazimierz Orłoś "Historia leśnych kochanków"
- Peter Pezzelli "Villa Mirabella"
- Barbara O'Neal "Sekrety uczuć"
- Renata Kosin "Kołysanka dla Rosalie"
- Magda Szabo "Tajemnica Abigel"
czyżbym widziała nowości z Victorii?:))
OdpowiedzUsuńNie inaczej :)
Usuń,,Sekrety uczuć" tylko mamy. Przyjemnej lektury.
OdpowiedzUsuńJa o książkach tej autorki czytałam wiele dobrego, więc muszę wreszcie coś przeczytać:)
UsuńNiestety, ale nie znam żadnej z Twoich nowości. Życzę miłej lekturki i czekam na opinie :)
OdpowiedzUsuńPierwsza będzie opinia "Kołysanki dla Rosalie", jestem właśnie w trakcie lektury.
UsuńDomofon polecała mi Dominika z dosiakksiazkowo, a ona się zna na rzeczy, także zazdroszczę. Przyjemnej lektury :)
OdpowiedzUsuńJa chyba od tego tytułu zacznę przygodę z Miłoszewskim.
UsuńCiekawi mnie bardzo książka Kazimierza Orłosia, bo niedawno czytałam jego "Dom pod Lutnią" i polubiłam jego nostalgiczny styl. Czekam na twoją recenzję:)
OdpowiedzUsuńJa czytałam tylko "Dziewczyna z ganku" wiele lat temu, ale ciągle pamiętam niezwykły klimat tych opowiadań, tak jakby wszystko oplatało babie lato :)
UsuńMiłego czytania! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPrzydałby się jeszcze czas :)
Życzę miłego czytania! Ja osobiście nic nie czytałem z tego spisu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńMiło mi "gościć" nową osobę na blogu :)
A skąd masz takie nowe wydanie Magdy Szabó?
OdpowiedzUsuńZuzka, to nie jest nowe wydanie.
UsuńTo wydanie z 1995, znalazłam w jakimś antykwariacie na allegro.
Ja po prostu mam do tego wydania sentyment.
Sama książka mocno przyczyniła się do mojego zamiłowania książkami :)
Ale tu zielono w tym stosie:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie napisałaś co jest skąd, bo lubię to czytać.
Znam stąd tylko Kołysankę i ciekawam jak Twe wrażenia...Skończyłaś?
Barbara O'Neal - coś mi to mówi, może mam? hihi nie ogarniam już chyba swoich zbiorów...
Od kiedy odkryłam, że mąż mi tu czasem zagląda to przestałam pisać :p
UsuńKołysanki jeszcze nie skończyłam! Doskonale wiesz, że zwykle czytam w żółwim tempie (no chyba, że trafi mi się ciekawa książka kiedy po pierwsze mam dużo wolnego, a po drugie moja kondycja psychofizyczna jest doskonała:p), jest tak źle, że muszę pisać smsy do znajomych, by zdradzili mi jakieś fakty z książki, bo inaczej mogłabym zwariować zanim doczytam pożądany fragment. Chyba wiesz coś na ten temat, nie?!
Wiesz co jest najlepsze? Ja wiedziałam, że tę książkę przeczytam już po przeczytaniu pierwszej części, więc nie psułam sobie zabawy czytając opis z okładki, no ale kiedy Klara i Jakub wrócili z Herty i Klara dowiedziała się o tym, o czym się dowiedziała :p to przeczytałam tył i... ze zdziwieniem stwierdziłam, że to skrócony opis tych 300 stron, które są za mną grrrrr Ech... czyli dalej wiem co wiedziałam i nic więcej.... a Ty mi już na pewno więcej nie zdradzisz...
:)
Bardzo możliwe, że masz coś Barbary O`Neal bo wydała kilka książek.
O tak, o smsach coś wiem :D Szkoda, że nie koniec czytania bom ciekawa wrażeń końcowych... Możesz dalej pisać smsy, tylko nie wiem na ile jeszcze będę chciała Ci popsuć lekturę :P
UsuńTwoje pierwsze zdanie też rozumiem i w związku z tym wybaczam :)
A propos opisów, wiesz że ja ostatnio przeczytałam kilka książek bez opisów i nie zepsuło mi to dzięki temu lektury? :) Dobrze, że to były takie powieści, które były świetne, bo tak plułabym sobie w brodę...
Miłoszewskiego najbardziej chciałabym przeczytać :) Miłej lektury!
OdpowiedzUsuńMnie znajomi z pracy cały czas o nim opowiadają, wręcz rozpływając się w zachwytach, więc musiałam je zdobyć (w marcu trafiły do mnie 3 inne tytuły autora).
Usuń"Tajemnica Abigel"? Dobrze wiedzieć, że masz tę książkę u siebie! :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnej lektury!
Imponujący - bardzo interesują mnie "Tajemnice Abigel" - coś mi to mówi ale nie wiem gdzie w trawie piszczy :-) oraz "Sekrety uczuć" pozdrawiam
OdpowiedzUsuń"Kołysanka dla Rosalie" to książka, którą chętnie bym Ci podkradła... :)
OdpowiedzUsuńMiłego czytania życzę! :)
OdpowiedzUsuńZaczęłabym od Miłoszewskiego :) Miłej lektury :)
OdpowiedzUsuń