(Mario Pasqualotto)
Ilustrator: Stefano Turconi
Tłumaczenie: Ewa Grabowska
Tytuł: Kradzież nad Niagarą
Seria: Agata na tropie
Wydawnictwo: Grupa Wydawnicza Foksal (Wilga)
Miejsce i rok wydania: Warszawa 2015
Ilość stron: 144
Wiek adresatów: od 7 lat (na okładce), od 9 lat (na stronie internetowej Grupy Wydawniczej Foksal), a moim zdaniem od 10 do 13 lat
Chęć zostania sławnym agentem specjalnym w spódnicy towarzyszyła mi (z małymi przerwami) przez kilka lat, gdy byłam dziewczynką w wieku szkolnym. Wiedziałam, że ze względu na płeć nikt by mnie nie podejrzewał, że mogę wykonywać tajne misje, więc czułam, że miałabym ułatwione zadanie. Zaczytywałam się w komiksach "Kaczor Donald", gdzie w każdym numerze były zamieszczane porady dla młodych detektywów (m. in. zbieranie odcisków palców za pomocą kakao, niewidzialne pismo, sztuka kamuflażu). Też tak chciałam. To było nawet lepsze niż bycie superbohaterem, bo... jak wtedy myślałam... bardziej realne. No cóż, w moim przypadku super agentka z dzieciństwa zamieniła się w sympatyczną panią bibliotekarkę (brakuje mi tylko jeszcze grubych okularów, koka na głowie, szarego swetra i ... kota :p).
W serii "Agata na tropie" poznajemy jednego studenta elitarnej szkoły detektywistycznej, czternastoletniego Larry`ego Findera. No cóż, chłopak zbyt szumnie nazywa siebie detektywem (a nawet agentem), bo szczerze mówiąc nie jest dobry w tym fachu. Myślę nawet, że gdyby nie te wszystkie jego elektroniczne "zabawki", to nigdy samodzielnie nie wpadłby na żaden trop. Na szczęście ma on bardzo pomysłową, inteligentną i zaradną kuzynkę. Dwa lata młodsza od niego Agata dodatkowo obdarzona jest niezwykłą pamięcią i intuicją. Dziewczynka bardzo chętnie pomaga (a właściwie to odwala za niego całą robotę) kuzynowi w rozwiązywaniu zagadek.
W tym tomie Agata pomaga kuzynowi odkryć prawdę na temat zuchwałej kradzieży biżuterii pewnej znanej śpiewaczki operowej. W tym celu dzieci udają się samolotem z Londynu za ocean, pod sam wodospad Niagara, gdzie w hotelu Overlock, po kanadyjskiej stronie wodospadu dokonano przestępstwa. Próba rozwikłania tajemnicy rozpoczyna się już na pokładzie samolotu, gdzie Agata analizuje dostępne fakty. Po przyjeździe na miejsce wszystko idzie niemal błyskawicznie. Bohaterka sprawnie prowadzi śledztwo wykazując się sztuką dedukcji, inteligentnym kojarzeniem faktów i wiedzą w wielu dziedzinach.
Postać Agaty jest bardzo ciekawa i godna podziwu. Larry natomiast, choć to on powinien grać tu pierwsze skrzypce, jest mało ogarnięty, wolno kojarzy fakty i często nie rozumie toku myślenia kuzynki. Dzieci mają też wsparcie dorosłych - kamerdynera pana Kenta i kanadyjskiej, dalekiej krewnej Scarlett, ale tak naprawdę to głównie Agata się tu wszystkim zajmuje i dyryguje innymi :) Silna osobowość :)
Książka pozwala młodemu czytelnikowi pomarzyć, wcielić się w postać detektywa, uwierzyć, że sami możemy wiele zdziałać i poczuć się ważnym i pomocnym. Myślę, że taki dziesięciolatek mimo wszystko wie, że taka sytuacja nie jest możliwa - lot bez zgody rodziców, pościg za złodziejem, prowadzenie dochodzenia w wieku 12 lat itp. Miło jednak choć przez chwilę, za sprawą lektury poczuć się tak wyjątkowo i pomarzyć o własnej karierze detektywa. Imponuje mi tu szeroka, wszechstronna wiedza Agaty, której można tego pozazdrościć. Wiele nie znanych polskiemu czytelnikowi terminów, miejsc jest wyjaśniona w przypisach, co jest dużym plusem. Z początku, muszę przyznać miałam pewne obiekcje co do książki, ale jeśli podniesie się kategorię w przedziale wiekowym czytelnika to książka okaże się wartościowym źródłem informacji, jednocześnie dostarczając czytelnikowi wspaniałą rozrywkę.
Pozycja nie tylko pozwala czytelnikowi przeżyć przygodę, ale także dostarcza wielu informacji w różnych dziedzinach. Pozwala poznawać nieznane zakątki świata i nowinki techniczne. Polecam starszym uczniom szkoły podstawowej, bez względu na płeć. Książkę szybko się czyta. Język, choć treść zawiera wiele nowych informacji, zrozumiały, lekki. Duża czcionka ułatwia czytanie.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Grupie Wydawniczej Foksal.
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
- Odnajdź w sobie dziecko III (o dziewczynce w wieku szkolnym)
- Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (1 cm)
- Gra w kolory (pomarańczowy)
- 52 książki w 2015
- Zielono mi (czapka, elementy tła)
Szczerze mówiąć miałam tę serię w planach. Choć czytam sporo książek dla dzieci ta raczej nie przypadłaby mi do gustu. Fabuła jakoś mi nie pasuje.
OdpowiedzUsuńMoja córki lubi książki detektywistyczne, myślę że by się jej spodobała :)
OdpowiedzUsuńO! Cos z klimatem detektywistycznym? Wyprobuje na starszym Karolku bo jeszcze troche i skoncza nam sie przygody Lassego i Mai.
OdpowiedzUsuń