Luty u mnie skromny pod względem nowości na półkach.
Jednak to decyzja całkiem świadoma.
Powiedziałam sobie, że nie będę kupowała więcej
niż trzy książki w miesiącu.
Może dzięki temu moje wybory będą bardziej świadome :)
Oczywiście jeśli trafią do mnie książki z innego źródła
to przyjmę je z otwartymi rękami :)
Koniec też z prenumeratami!
Mam 8 kolekcji niemal w całości i... przeczytałam tylko dwa tytuły!
Dobrze chociaż, że korzystają z nich koleżanki z pracy i mama,
bo ja nie wiem kiedy (i czy) w ogóle po nie sięgnę :(
- B. A. Paris "Za zamkniętymi drzwiami" - zakup własny
- Joanna Szarańska "Cztery płatki śniegu" - zakup własny
- Krystyna Mirek "Światło w Cichą Noc" - zakup własny
- Krystyna Mirek "Światło o poranku" - egzemplarz recenzencki
Trzymajcie kciuki żebym wytrwała w swoich postanowieniach!
Ja trzymam pierwsza! :) Te kciuki oczywiście :D
OdpowiedzUsuńIdąc grzbietami: niebieską czytałam, czerwoną też, zieloną czytam, jedynie czarnej nie mam i nie znam :)
To ja składam wniosek formalny - pokaż te swoje serie :)
Oj to byłoby trochę kłopotliwe, bo część serii mam w pracy, a tam trudno je trzymać w jednym miejscu. Poszczególne egzemplarze rozproszone są po różnych półkach.
UsuńSzkoda...
UsuńA ja ciągle mam w głowie listę książek, które chcę mieć, ale obiecałam sobie, że przynajmniej w tym miesiącu już więcej nic nie kupię;p.
OdpowiedzUsuńU mnie się ta "lista" co miesiąc zmienia i to nie tylko o nowości, bo czasami coś gdzieś usłyszę, przeczytam recenzję o jakiejś dawno wydanej książce i też chcę mieć.
UsuńUświadomiłam sobie, że nie warto tworzyć takich list, bo one nie mają końca, a mnie i tak braknie życia na ich przeczytanie.
Ja mam problem z przeczytaniem co roku 6 książek "z półki", czyli przybyłych do mojej biblioteczki przed rokiem.
W takim razie trzymam kciuki mocno☺
OdpowiedzUsuńDziękuję, oby się udało!
UsuńTrzymam kciuki by udało Ci się wytrwać w tym postanowieniu :) A co do nowości, to powieść Paris leży u mnie na półce, a "Światło w Cichą Noc" bardzo mi się podobało. Niby nic odkrywczego, ale czyta się świetnie!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że książka Paris nie będzie przereklamowana, choć z drugiej strony trudno oceniać książkę o podobnej treści.
UsuńTrzymam kciuki za wytrwanie w postanowieniu.
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńTrzymam, bo mam ten sam problem. Kilka serii, które stoją i żółkną. Niestety, są to zazwyczaj książki z kiepskiego papieru. Staram się nie kupować, a to dzięki Legimi. W jakiejś promocji mam darmowy dostęp przez trzy miesiące. Kiedy zobaczę coś, co chciałabym mieć, zaglądam do Legimi. Zazwyczaj taki tytuł jest, więc zakupy sobie odpuszczam. Pozdrawiam i wytrwałości życzę :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie! Te książki często są kiepskiej jakości albo mają za małą czcionkę. Tylko dlaczego nie rezygnowałam po pierwszym tomie, skoro widziałam jakiej są jakości (ja wszystkie serie kompletowałam w kiosku, gdzie uprzejme panie co miesiąc/dwa tygodnie odkładały mi książki na bok, więc mogłam się wycofać)?
UsuńNp książki Daniel Steel - z zewnątrz ładne wydanie, a w środku... papier nie zachęca do czytania.
Natomiast Legimi u mnie odpada, bo nie słucham audiobooków i nie czytam ebooków. Przy audiobookach zasypiam, a poza tym denerwuje mnie to, że nie słyszę co dzieje się w domu (robiłam kilka podejść, słuchając książek przez słuchawki, zasnęłam nawet na Cobenie, więc to nie jest forma dla mnie). Z ebookami jest jeszcze gorzej, bo męczą mi się oczy :(
"Cztery płatki śniegu" i "Światło w Cichą Noc" miło wspominam, a w najbliższym czasie bęę czytać "Światło o poranku". Oczywiście kciuki zaciśnięte. :)
OdpowiedzUsuńJa "Cztery płatki śniegu" zostawię już sobie na grudzień. Nie zdążyłam jej przeczytać w lutym, a teraz chcę już myśleć tylko o wiośnie :)
UsuńMiłych chwil z lekturami życzę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŻyczę wytrwałości w postanowieniu (: Ja miałam kupować nie więcej niż 6 książek w miesiącu, a i tak rzadko udaje mi się zmieścić w tym limicie ): Przychylam się do prośby Eweliny, pokaż swoje kolekcje (:
OdpowiedzUsuńOj nie strasz mnie!
UsuńPomyślę nad prezentacją moich serii, choć wiem, że będzie to utrudnione organizacyjnie...
Ten poranek mnie ciekawi. Za to kolekcje ładnie się prezentują na półkach.
OdpowiedzUsuńno to postanowienie! ja już jakiś czas przestałam kupować książki, a jak mi się to zdarza, to są to już moje perełki! A przede wszystkim wynika to z braku miejsca w domu...
OdpowiedzUsuń