Ilustrator: Melanie Allag
Tłumaczenie: Barbara Wicher
Tytuł: Nie płacz już, mały Rudzielcu!
Seria: Zwierzęta Oli
Wydawnictwo: Skrzat
Miejsce i rok wydania: Kraków 2014
Ilość stron: 32
Uwagi: książka dla dzieci zaczynających naukę samodzielnego czytania
Seria "Zwierzęta Oli" to krótkie opowiastki o różnych zwierzętach. Bohaterką wszystkich tomów jest Ola, mała dziewczynka, która pomaga i troszczy się o wszystkie napotkane zwierzęta, często ratując je z opresji.
W "Nie płacz już, mały Rudzielcu!" Ola ratuje małego liska, który zgubił się w lesie. Lisek jednak nie nadaje się do życia w domu, jego dzika natura pcha go do życia na wolności. Gdy Ola uświadamia sobie prawdę jest smutna, jednak wie, że właśnie tak powinno być. Gdy kilka tygodni później widzi liska spacerującego ze swoją lisią mamą jest spokojna i zadowolona.
Seria "Zwierzęta Oli" dostosowana jest do dzieci uczących się samodzielnego czytania. Książeczki mają dużą, wyraźną czcionkę (chyba 18), proste zdania i niewiele tekstu na stronie. Całość dopełniają kolorowe, bardzo przyjemne ilustracje. Z treści mały czytelnik dowie się co nieco o zwyczajach lisów. Dodatkowe informacje o tych zwierzętach zawarte są na końcu książeczki. Bardzo ciekawa pozycja - kształtuje umiejętność samodzielnego czytania i dostarcza nowej wiedzy o otaczającym nas świecie. Polecam.
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
- Gra w kolory (zielony)
- Przeczytam tyle, ile mam wzrostu - 0,5 cm (33,1 cm z 158)
- 52 książki w 2016 (25)
* * * * *
Ilustrator: Melanie Allag
Tłumaczenie: Barbara Wicher
Tytuł: Nie bój się, misiu koalo!
Seria: Zwierzęta Oli
Wydawnictwo: Skrzat
Miejsce i rok wydania: Kraków 2014
Ilość stron: 32
Uwagi: książka dla dzieci zaczynających naukę samodzielnego czytania
Tym razem Ola wybiera się do swojej cioci Kapucynki mieszkającej w Australii. Ciocia jest tam weterynarzem, więc Ola ma okazję pomóc jej przy pracy. W wolnej chwili Ola wychodzi na spacer, by zrobić kilka zdjęć. W drodze spotyka rannego koalę, któremu oczywiście postanawia pomóc i zanosi go do lecznicy. To jednak nie koniec kłopotów koali!
Ta część spodobała mi się bardziej, bo więcej się w niej dzieje. Tu także poznajemy zwyczaje życia zwierzęcia - tym razem koali. Nowe informacje pozyskamy z treści opowieści, a także z dodatku w postaci mini-poradnika. Czy wiedzieliście, że koala żywi się tylko i wyłącznie liśćmi eukaliptusa i w ogóle nie pije wody?
Poza ciekawą treścią książka posiada takie same walory, jak poprzednia część. Seria przypomina mi bardzo książeczki z serii "Czytam sobie" od Egmontu, tylko tutaj wszystkie tomy powiązane są ze sobą tematycznie oraz postacią Oli. Do lektury książeczek częściowo zachęcił mnie kolor okładek, a częściowo zadziwiające tempo znikania poszczególnych tomów z bibliotecznych regałów i ciągłe pytania o nie zainteresowanych pierwszoklasistek.
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
- Gra w kolory (zielony)
- Cztery pory roku (WIOSNA)
- Przeczytam tyle, ile mam wzrostu - 0,5 cm (33,6 cm z 158)
- 52 książki w 2016 (26)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz