Ja nie wiem jak to się dzieje, że ten czas tak szybko umyka!
Trudno mi uwierzyć, że już 1/3 miesiąca za nami,
a ja daleko w lesie ze stałymi, comiesięcznymi postami,
czytaniem
i nie było nawet podsumowania miesiąca ...
No nic, muszę nadrobić chociaż post z zapowiedziami,
bo nigdy nie wiadomo kiedy nadarzy się okazja wydać trochę pieniędzy :p
Będę miała chociaż łatwiejszy wybór :p
Mój komentarz oznaczyłam kursywą.
Autor: Agnieszka Rusin
Tytuł: Miłość w spadku
Wydawnictwo: Lucky
Ilość stron: 304
Takie romantyczne historie z dobrym zakończeniem to coś co lubię. Nie ważne, że przewidywalne, że banalne, grunt, że czytanie takich historii sprawia mi przyjemność.
„Miłość w spadku” jest porywającą opowieścią o poszukiwaniu siebie i własnej drogi do szczęścia.
Marina to typowa współczesna 30-latka. Jej życie jest nudne i naznaczone rutyną. Ma pracę, której nie lubi i narzeczonego, który nie ma dla niej czasu. Ma matkę, która za wszelką cenę pragnie wydać ją bogato za mąż i ojca-pantoflarza. Ma marzenia, o które boi się zawalczyć…
W wyniku splotu różnych nieoczekiwanych wydarzeń dziewczyna opuszcza swoje małe miasteczko i zaczyna wszystko od nowa. Uczy się pokonywać przeciwności losu i mierzyć z własnymi słabościami. Jej wysiłki zostają nagrodzone – poznaje miłość swojego życia, która została jej zapisana… w spadku, ale czy wszystko ułoży się po jej myśli?
Romantyczna historia o sile marzeń i miłości na wyciągnięcie ręki.
**********************
Autor: Halina Kowalczuk
Tytuł: Chata pod jemiołą
Wydawnictwo: Lucky
Ilość stron: 384
Wznowienie wydania z marca 2016 w ładniejszej oprawie niż pierwsze z grudnia 2012. Już wtedy chciałam ją przeczytać.
"Chata pod jemiołą" to wspaniała powieść na długie jesienne wieczory. Monika planuje w wakacje wspólny wyjazd ze swoim narzeczonym do Zakopanego, jednak ich plany krzyżuje przyszła teściowa. Dziewczyna postanawia pojechać sama.Co przyniesie jej ten wyjazd? Miłość, radość czy może rozczarowanie? W scenerii wspaniałych i urokliwych Tatr, w magicznym klimacie pensjonatu wszystko się może wydarzyć...
************************
Autor: Liliana Fabisińska
Tytuł: Sanatorium pod Zegarem
Wydawnictwo: Filia
Ilość stron: 426
Szczerze mówiąc początkowo książka mnie tak bardzo nie zainteresowała, ale Ejotek namawia, a jej mogę zaufać. Poza tym ja nie czytałam innych "dorosłych" książek autorki, więc nie znam jej pióra. Może najwyższy czas to zmienić?
Nina i Natalia nie znoszą się od pierwszego wejrzenia. Gdyby mogły, nie spotkałyby się nigdy więcej. Ale nie mają wyjścia… Los (oraz siostra przełożona, z którą się nie dyskutuje) sprawia bowiem, że trafiają do tego samego ciasnego pokoiku w sanatorium w Ciechocinku. Najbardziej niedopasowana para, jaką można sobie wyobrazić, skazana na siebie przez cztery długie tygodnie.
Gorzej być nie może, prawda?
Ależ może! Ukochany Niny wyjeżdża samotnie w podróż, która miała być ich poślubną, po czym dziwnym trafem przestaje odbierać telefon i odpisywać na maile, a firma pod jej nieobecność zaczyna dryfować ku przepaści. Z kolei Natalia musi w tajemnicy przed siostrą przełożoną zniknąć z Ciechocinka na 36 godzin, by wykonać najważniejsze zdjęcie w swoim życiu.
W dodatku w sanatoryjnym basenie pływa nieboszczyk, którego nazwiska nie zna nawet wszystkowiedząca siostra przełożona.
Wszystko wskazuje na to, że zabić go mogły tylko Nina i Natalia. Czy przełamią niechęć i odeprą zarzuty, wspólnie rozwiązując tę zagadkę?
Ta powieść zadaje kłam stereotypom i przełamuje niejedno tabu. Ani pogodna staruszka, ani zimna bizneswoman nie są takie, jak się wszystkim wydaje.
**************************
Autor: Magdalena Witkiewicz
Tytuł: Cześć, co słychać?
Wydawnictwo: Filia
Ilość stron:
Czy w tym przypadku muszę komentować? Od Magdy Witkiewicz przeczytam wszystko! Nawet gdyby napisała instrukcję obsługi traktora :)
Nowa powieść bestsellerowej autorki!
Dziś wiem i widzę już nieco więcej. Nauczyłam się patrzeć, ale umiem też przymykać oczy. Ze strachu, że popełnię błąd.
Jestem taka jak inne, to wiem na pewno. Matki, żony i kochanki. Kobiety w połowie życia. Mądrzejsze niż 20 lat temu, ale za to z bagażem doświadczeń.
Pełne głęboko skrywanych tajemnic, o które nikt nas nie podejrzewa.
Czasem tęsknię za czymś, czego nie potrafię nazwać, uśmiecham się do ludzi, chociaż w sercu mam bałagan. Może coś tracę, zyskując spokój.
Bardzo dbam, by nie padły słowa, których nie można wymazać.
Nigdy jednak nie przyszło mi do głowy, jak niebezpieczne może być: „Cześć, co słychać”…
*************************
Hmmm... kilka godzin przeglądania stron wydawnictw i tylko 4 pozycje...
Było oczywiście kilka tytułów, które w jakimś stopniu mnie zainteresowały,
ale nie aż tak, że koniecznie muszę je przeczytać.
Tym razem trochę szkoda mi tego czasu poświęconego na przeglądanie stron...
No fakt, mało tego... Jak na Ciebie, jak na mnie, jak na kwiecień!
OdpowiedzUsuńMobilizująco już nie będę działać, bo działam mailowo :P Ale napiszę tak: te z Lucky brzmią ciekawie, zwłaszcza że zgadzam się z Tobą - nawet jeśli szczęśliwe zakończenie jest przewidywalne i wiadomo że tak będzie to przyjemnie jest poczytać samą historię, byle ciekawie napisaną!
Fabisińska?! Ależ oczywiście, że będzie warto, choć sama jeszcze nie czytałam to wiesz przecież, że znam 2 poprzednie i .... bierz się za Córeczkę! :)
Witkiewicz?! Uśmiałam się z traktora! Pati też :) I oczywiście też się zgadzam! [jeśli rozczarowałam to sorki :)] Przeczytałam już 1/4
Ja będę na pewno polować na książkę Magdy Witkiewicz :)
OdpowiedzUsuńoż kurde ja myślałam, że jak zawsze dłuuuuga lista książek a tu zonk tylko 4 no ale może akurat warte tych poszukiwań :)
OdpowiedzUsuń"Cześć, co słychać?" to dla mnie pozycja obowiązkowa. :)
OdpowiedzUsuńA nie zainteresowała Cię "Poza czasem szukaj" Katarzyny Hordyniec?
OdpowiedzUsuńTo jedna z nas, blogerek książkowych, tyle że mieszkająca w Irlandii. Zerknij: https://ksiegarnia.proszynski.pl/product,73360
Interesujące te nowości. Zapiszę sobie tytuły. Bardzo lubię takie książki.
OdpowiedzUsuńZapraszam również do siebie: http://www.szeptyduszy.blog.onet.pl