Jestem amatorką, a nie krytykiem literackim. Moje recenzje/opinie nie są profesjonalne. Piszę, bo to lubię, więc jeśli szukacie jakiejś obiektywnej, "mądrej" opinii to raczej zły adres. Od książek nie wymagam zbyt wiele, czytam głównie obyczajówki i "czytadła", czasem thrillery czy kryminały oraz sporo literatury dla dzieci. Czytanie sprawia mi przyjemność, więc zdecydowana większość recenzji jest tutaj pozytywna - książki wybieram po opisie z tyłu książki, więc wiem na co się "porywam" :)

niedziela, 24 kwietnia 2016

Wieczór przy herbacie (43)


Och jak dawno nie było u mnie postu z cyklu 
"Wieczór przy herbacie".
W międzyczasie dużo się działo i miałabym o czym opowiadać,
ale zupełnie nie wyrabiam się z czasem.
Brakuje mi go nawet na czytanie recenzji z zgłaszanych przez Was linków 
w moich wyzwaniach,
 nad czym bardzo ubolewam i cały czas rosną we mnie wyrzuty sumienia :(

Jednak tydzień temu moje życie stanęło do góry nogami 
i po prostu muszę Wam o tym opowiedzieć!

Zaraz, zaraz, najpierw herbatka!
"Soczysta malina" trafiła do mojego domu przez przypadek.
Gdy kompletowałam prezent urodzinowy dla Ejotka 
postanowiłam dorzucić do niego kilka herbatek...
No cóż, jak poczułam ten obezwładniający zapach w herbaciarni,
po prostu musiałam wziąć też troszkę dla siebie, tak na spróbowanie.
Nie mogłam się powstrzymać!
Dla Eweliny wybierałam herbaty wśród nowości 
(poza "Wszystkiego najlepszego"),
więc te herbaty były także dla mnie nie znane.

"Soczysta malina" stała się strzałem w 10 (przynajmniej dla mnie).
To mieszanka zielonej i białej herbaty (ja białą lubię najbardziej)
z rodzynkami (tych tu jakoś nie czuję), porzeczkami i malinami.
Jestem herbatą zachwycona i nie wyobrażam sobie bez niej dnia.
Ma bardzo silny smak malin i... wiosny!
No wiem, wiosna nie ma smaku, ale tak mi się kojarzy :)
Jest świeża, orzeźwiająca, aromatyczna, pachnąca - cudowna!
Nieodmiennie się nią rozkoszuję z niesłabnącym zainteresowaniem.

Dobrze, to teraz przejdę do meritum.

Tydzień temu w piątek, od bliskiej mi osoby dostałam zdjęcie pieska, 
którego przygarnęła ze schroniska.
Byłam zachwycona i pochwaliłam się zdjęciem Dawidowi i Kornelii.
My od dłuższego czasu zastanawialiśmy się nad kupnem psa.
Myśleliśmy o maltańczyku, ale nie potrafiliśmy się zdecydować.
Gdy zobaczyliśmy zdjęcie Felusia temat powrócił.
Pozazdrościliśmy takiego maleństwa w domu...

W sobotę rano Dawid obudził mnie kawą i zawołał do pokoju dziennego
(bez tej kawy pewnie nie wstałabym z łóżka).
Tam na monitorze laptopa zobaczyłam prześliczne zdjęcia szczeniaczków różnej maści.
Dawid przeglądał oferty na OLX i znalazł kilka ogłoszeń "oddam za darmo".
Oczywiście nie były to maltańczyki, 
ale mordki tych kundelków były tak słodkie, tak urocze, że stwierdziliśmy, 
że tak naprawdę to bez znaczenia jakiego pieska moglibyśmy mieć.
Wzięliśmy namiary na chyba osiem ogłoszeń.
W jednym oferta nie była już aktualna, w innym nikt nie odbierał itd.
Aż wreszcie w tym ostatnim (okazuje się najbliższym)
Pani powiedziała, że możemy przyjechać zobaczyć pieska, 
ale musimy się spieszyć, bo o 14.00 wychodzą z domu.



Całą rodzinką wybraliśmy się zobaczyć pieski.
Pieski, bo były tam dwa 7-tygodniowe szczeniaczki.
Na miejscu jeden przywitał nas radośnie merdając ogonem, 
skacząc wokół nas i poszczekując radośnie.
Drugi przygnębiony leżał na poduszce, smutnie patrząc w jeden punkt
i... to właśnie on skradł nasze serce.
Gdy właścicielka podała mi go w ramiona, nie miałam już żadnych wątpliwości.
Wiedzieliśmy, że już go nie oddamy.

I tak Snikers (imię wymyśliła Kornelia) zamieszkał w naszym domu.
Początek był trudny.
Piesek wszystkiego się bał. Nie chciał wyjść do innego pomieszczenia, 
cały czas leżał na naszych stopach.


Pierwsza noc była dla nas nieprzespana.
Piesek bał się ciemności i cały czas wył. 
Musieliśmy cały czas dawać mu rękę do lizania, żeby czuł naszą obecność.
W niedzielę się nieco ożywił.
Bawił się z nami, podskubywał kapcie, swobodnie ruszał się po pokoju
i odzyskał apetyt, ale noc była podobna do poprzedniej.


W poniedziałek musiał zostać pierwszy raz sam w domu
i to było straszne, ale dał jakoś radę.
Sąsiadka mówiła, że nie słyszała wycia.
Snikers pewnie większość tego czasu przespał, 
choć w niedzielę zaczął samodzielnie wychodzić do innych pomieszczeń.
Po pracy pojechaliśmy do weterynarza na odrobaczanie
i ustaliliśmy harmonogram szczepień.
Niestety do zakończenia wszystkich szczepień nie możemy wychodzić z nim na dwór.
Dopiero po 18 czerwca :(
Pani weterynarz podpowiedziała nam jak nauczyć małego sikać w jedno miejsce :)

Z każdym dniem było coraz lepiej.
W środę nauczył się sikać na podkłady higieniczne, 
co uważamy za duży sukces w tak krótkim czasie :)
Piesek zadomowi się w domu na dobre.
No i jak odkryłam nieco później, 
podczas naszej nieobecności znalazł sobie rozrywkę...

Nie muszę chyba dodawać, że w domu nic już nie jest tak jak dawniej?
Dom stanął na głowie.
Musiałam się pozbyć swoich stosów z podłogi (tak, tak brakuje mi regałów).
Na razie stoją na kanapie, ale muszę to jakoś ogarnąć...

Po pracy/szkole biegniemy do domu stęsknieni.
Snikers wita nas radośnie i "wylewnie" :)
Jesteśmy zauroczeni.

Najbardziej jednak "przepadł" Dawid.
Nie sądziłam, że po tylu latach znajomości mój mąż 
jest w stanie zaskoczyć mnie czymś jeszcze.
A tu proszę!
Jest nie do poznania. 
Snikers jest jego pupilkiem i widzę, że zrobi dla niego wszystko.
Odnosi się do niego z taką czułością, że staję się zazdrosna!

Polecam wszystkim, którzy mają jakiekolwiek wątpliwości.
Pies dostarcza tyle radości, że nie sposób tego wyrazić.


16 komentarzy:

  1. Jaki słodziak :-D
    I jak widzę miłośnik literatury... ;-)
    Myślę, że będzie mu u Was bardzo dobrze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam taką nadzieję, choć w zasadzie chyba już mu jest dobrze :)
      Jest rozpieszczany! Wiem, że to złe, ale nie możemy się powstrzymać, on daje nam tyle radości!

      Usuń
  2. Uwielbiam psy. Niesamowite jest to jak okazują nam wdzięczność. Jak kochają. Jak wszystko rozumieją, nawet jeżeli tego po sobie nie dają pokazać... Wolę je o wiele bardziej niż koty co jest chyba paradoksem. A kundelki są najlepsze <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja za kotami też nie przepadam, ale chyba dlatego, że chadzają własnymi drogami i zdarza się, że są zupełnie nie kontaktowe, a ja się tak cieszę jak wracam do domu, a Snikers skacze mi z radości po nogach.

      Usuń
  3. Książki za filiżanką to oczywiście te przeczytane? :P
    Fakt, dawno nie piliśmy tu razem herbatki, ale to już wiesz i cieszę się, że pijemy :) A malinowa od Ciebie jest wiosenna, rodzynek nie czułam, ale z parzeniem krucho :(
    Miłośnik literatury wciąż tkwi mi w głowie, jest uroczy i puchaty i te jego oczyska... można dużo wybaczyć :) Ale że jada książki...hmm... walcz z tym póki młody, bo wiesz czym skorupka za młodu nasiąknie... bo żeby coś zostało z Twojej biblioteczki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eweluś, wczoraj kupiłam Ci jeszcze jedno sitko, więc wyślę dwa (różne). Podejrzewam, że bardziej przypadnie Ci jednak to "wczorajsze" zwykłe sitko... niż to niezwykłe :p
      Wyślę we wtorek.

      No stosy z podłogi już zabrane, mam nadzieję, że nie zacznie podgryzać tych na regałach. Póki co bezpieczne są tylko te na wysokościach (wyżej na regałach i czarnym stoliczku)... no i te co przetrzymuję w pracy :)

      Eweluś, zamiast blogiem to się w końcu zajmowałam papierologią szkolną. Przed chwilką skończyłam.

      Usuń
    2. Ale ja wcale nie pisałam tego z myślą o sitku od Ciebie tylko stwierdzałam fakt... ale rzeczywiście ucieszy mnie coś pomocnego... zwykłe i niezwykłe? hmm...

      Czyli jednym słowem masz jak z małym dzieckiem - to co nisko trzeba zabezpieczać :D

      A podobno pracujesz ileś tam godzin tygodniowo... masz kokosy na nadliczbówkach hihi

      Usuń
    3. Właśnie fotki Snikersa obejrzała Pati i ... zgłasza wniosek formalny o więcej jego fotek ! :) powiedziała, że jest słodki, ale że mało...

      Usuń
  4. Snikers jest przepiękny i widzę, że lubi czytać książki! ;-) Kundelki są najbardziej wdzięcznymi pieskami, więc na pewno będziecie wniebowzięci z posiadania takiego maluszka.

    OdpowiedzUsuń
  5. WOW niesamowita opowieść - zawsze lubiłam czytać te Twoje wieczorki przy herbacie :-) Piesek jest taki słodki że też bym go chętnie przytuliła. Powodzenia i pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Psy są cudowne. Zawsze u mnie w domu był jakiś pies. Te istoty są mądre, lojalne, bezinteresowne i po prostu kochane.

    OdpowiedzUsuń
  7. Cóż na książki musisz uważać, szczególnie dopóki nie wyrośnie ze szczenięcia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Słodziak lubiący czytać książki ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piesek bardzo ładny i psotliwy :)
    Pamiętaj tylko Madziu, że pieski upodabniają się do swoich właścicieli ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Tytuły

1001 potwornych rzeczy do odnalezienia 5 sekund do io A jeśli ciernie... A między nami ocean... Adela Afryka Agnieszka opowiada bajkę Alicja Anielka Anioły powodzi Antek Apolejka i jej osiołek Apollo 11. O pierwszej podróży na Księżyc Aprilek Arcydzieła do kolorowania Atlas anatomiczny Australijczyk w Italii Awaria małżeńska Bajki od św. Mikołaja Baranek Bronek Basia i alergia Basia i podróż Basia i urodziny w muzeum Beki smarki pierdy czyli co się dzieje w moim ciele Beverly Hills Beverly Hills 90210 Bez przebaczenia Bliski Wschód Blondynka w Indiach Blondynka w Meksyku Bluszcz prowincjonalny Bogusia Boże Narodzenie. Kuchnia świąteczna Boże Narodzenie. Świąteczne dekoracje i smakołyki Cappuccino Chcę być jak agent Chleby bułki bułeczki Chory kotek Chuliganka Ciasta bez pieczenia od A do Z Ciekawość Ciotki Coolman i ja Córeczka tatusia Cudaczek - Wyśmiewaczek Cudaki Opaki Cukierek dla dziadka Tadka Cukiernia w ogrodzie Czar miłości Czarodziejka Lili i świąteczna magia Czas w dom zaklęty Czerwone liście Daleki rejs Dama Kameliowa Damą być. Jak ubrać się i zachować w różnych sytuacjach Dania z piekarnika od A do Z Dekoracje na każdą okazję Dekorowanie potraw Disney:Kubuś Puchatek Do ostatniego tchu Dobra kuchnia od A do Z Dogonić rozwiane marzenia Dom nad klifem Dom nad Rozlewiskiem Dom z papieru Dorysowanki. Rozwijaj wyobraźnię Dotknąć prawdy Dotyk zła Drugi Drzazga Dwa pstryki techniki Dwie miłości Dwoje na wirażu Dylemat doktora Andersona Dziadek na huśtawce Dzidziuś. Niewielka książeczka o wielkiej stracie Dziedzictwo Dzielny Fryderyk Dziennik Cwaniaczka. Zapiski Grega Heffleya Dziewczynka z balonikami Dziwni klienci Dżunia Edward i jego wielkie odkrycie Facet z grobu obok Filip i najazd intruzów Fryckowe lato Gagi Gangu Purpurowej Ręki Galeria uczuć Głos bez echa Gnój Grób rodzinny Grzech aniołów Gwiazd naszych wina Hakus pokus Hania Humorek. Najfajniejsza na świecie Humorkowa Księga Kolorowanek i innych zabaw Henryśka drugiej tak wspaniałej nie znajdziecie Herbata. Moc smaku i aromatu Hirameki Historia leśnych kochanków i inne opowiadania Historia pewnego statku. O rejsie Titanica Historia tajemniczego kucyka Hop siup Stokrotko I co teraz? Imię Twoje... Inspektor Kres i zaginiona Jajko z niespodzianką Jak krówka Stokrotka nauczyła się szanować przyrodę Jak Maciek Szpyrka z dziadkiem po Nikiszowcu wędrowali Jak pracuje Święty Mikołaj? Jak to ze lnem było Japońskie łamigłówki Jeż w grzybnym lesie Jeżynka nie chce się bawić Język dwulatka Język niemowląt Julka Julka Wróbel i przygoda ze świnką Kaprysy milionera Kasia i Grześ Kasia i Kubuś. Urodziny taty Kasia i Zosia Klub Przyjaciół Kobieta niespodzianka Kochaj i jedz Brazyliszku Kolorowanka Motyle Kołysanka dla Rosalie Konik polny Kora Kradzież nad Niagarą Kronika ślubnych wypadków Król złodziei Księga motyli Księżniczka Amelia i jej pies Księżniczka i wszy Księżniczka Julka i jej kucyk Księżniczka Lena i jej chomik Księżniczka Zosia i jej kot Kto się śmieje ostatni Kto wiatr sieje Kubuś Puchatek Kwiaty na poddaszu Kwitnący krzew tamaryszku Labirynt kłamstw Lasy w płomieniach Lato szczupaka Letni kiermasz Lew Czarownica i Stara Szafa Lewandowski. Wygrane marzenia Lidka Listy Lodowa pułapka Los utracony Łatwe zupy Madzia syrenka Magia świąt. Tradycyjne przepisy kulinarne i świąteczne ozdoby Magiczna cukiernia Magiczna gondola Maksio ma kłopoty Malowany ul Malownicze Mała szansa Mały Książę Marina Martynka i Gwiazdka Michał Jakiśtam Miecz króla Szkocji Miłość nad Rozlewiskiem Moje wypieki i desery Moralność pani Piontek Mordercza gra Motyle Mój pies Bezdomny Muszka która nie umie latać Na boisku Na krawędzi Na łeb na szyję Na zakręcie Narzeczone lorda Ravensdena Natalii 5 Nic nie trwa wiecznie Niechciana prawda Niezwykły przyjaciel Noc kosa Nowy początek O Bogince Jemiole O Janku co psom szył buty O psie który jeździł koleją Obudzić szczęście Ogon Kici Ogród cieni Ogród czasu. Artystyczna kolorowanka Oplątani Mazurami Opowieść niewiernej Opowieść wigilijna Osaczona Ostateczny cel Ostatnie ostrzeżenie. Globalne ocieplenie P.Rosiak (nie) daje się czarnej śmierci P.Rosiak i czadowe majtki P.Rosiak i kupa śmiechu P.Rosiak i zabójczy bąk P.Rosiak superbohaterem Pamiętne lato Pampilio Pan Jaromir na tropie klejnotów Pan Soczewka na dnie oceanu Parasol Pensjonat Marzeń Pewnej wrześniowej niedzieli Piątkowska Renata Pierrota bolą kopytka Pierwsza na liście Pierwsze światła poranka Pierwszy raz Pierwszy wiosenny dzień Pies i kot w leśnym zakątku Pieśń o poranku Pięćdziesiąt twarzy Greya Płatki na wietrze Płomienie śmierci Po prostu bądź Pocałunek śmierci Pocztówka z Toronto Pod ziemią w Villette Pokuta Polka Pollyanna Powroty nad Rozlewiskiem Powrót do Lwowa Prawdziwy cud Projekt matka Przygody Małego Wodnika Przyjaciółki na zawsze Puchatkowe zabawy Pudełko ze szpilkami Quilling. Cuda z papieru Radek Szkaradek. Bekanie! Ratowanie świata i inne sporty ekstremalne Rekin Śmieszek Rękawiczka Rozmowy Rzepka Sałatki od A do Z Sieroce pociągi Single Siostry Pancerne i pies Siostrzyczka Sklepik z Niespodzianką Skrawek nieba Słodki świat Julii Smak kamienicy Smak nadziei Spotkanie nad jeziorem Sprawa tchórzliwego dezertera Sprawa trzech desperado Strachozagadki Szkolna wycieczka Szkolne czary Szkoła żon Sztuka uprawiania róż z kolcami Sztuka wyboru Szukając misia Szybko i zdrowo od A do Z Śladem zbrodni Ślady krwi Ślub Ślubna przygoda Ślubny kontrakt Ta druga Tajemnica Black Rabbit Hall Tajemnica bzów Tajemnica drewnianej sowy Tajemnica gangu niebieskich Tajemnica kina Tajemnica mumii Tajemnica Namokniętej Gąbki Tajemnica szafranu Tajemnica śnieżnego potwora Tajemnica zwierząt Tajemnice Luizy Bein Tak miało być Teodor rusza z pomocą Tilly Towarzyszka Panienka Trzy oblicza pożądania Ulica Rajskich Dziewic Ulotne chwile szczęścia Uśmiech niebios W blasku miłości W kajdankach namiętności W proch i pył W świecie wiatru i wierzb. Wyznania chińskiej kurtyzany Wakacyjna opowieść Wesołe wierszyki Widok z mojego okna Widok z mojego okna. Przepisy nie tylko na życie Wielka kolekcja bajek o przygodach Maszy i Niedźwiedzia Wielka księga. Hania Humorek Wiersze dla dzieci Wiśniowy Klub Książki Wróć Alfiku! Wszystkie chwyty dozwolone Wszystkie kłamstwa Wszystko inne poczeka Wymarzony czas Wymarzony dom Wymarzony koncert Wyprawa na biegun Wyspa dla dwojga Z tęsknoty za Judy Za króla Piasta Polska wyrasta Zabawki z fantazją. Pomysły na cały rok Zabawy plastyczne dla dzieci Zabawy z mamą. Książka dla rodziców i dzieci Zagadka dna morskiego Zagadka hien cmentarnych Zagadka salamandry Zagadka zegara maltańskiego Zagadki przeszłości Zagubiona w śniegu Zając zostaje! Zakład o miłość Zamek z piasku Zamieniec Zanim nadejdzie ciemność Zapach lawendy Zapiski (pod)różne Zasupłana historia Zima Sapcia i Pufcia Zimowa przygoda Znikające wrotki Znikający króliczek Zorkownia Zosia Ernest i ktoś jeszcze Zośka Bohaterka Zośka Wspaniała Zuzanna Zuźka D. Zołzik nie jest złodziejką Zwykły człowiek Żegnaj szkoło - na zawsze Żona_22 Życie z drugiej ręki

Literatura (wg Katalogu Biblioteki Narodowej):

Źródło książki: