Producent: Egmont
Ilość graczy: 2 - 5 osób
Wiek graczy: od 8 lat
Czas rundy: ok. 20 minut
Kultowy komiks bawił mnie i moich kolegów kilka lat temu. Teraz miałam okazję przypomnieć sobie charakterystyczne postaci dzięki grze towarzyskiej Egmontu.
Kajko i Kokosz pragną zdobyć jak najwięcej cennych przedmiotów w trakcie swoich licznych podróży i przynieść je do grodu. Nie jest to takie łatwe, bo w każdej chwili na swej drodze mogą spotkać zbójcerzy oraz wikingów. Żeby ocalić jak najwięcej łupów trzeba być sprytnym i grać strategicznie. Bardzo przydatna jest też dobra spostrzegawczość, bo dzięki niej można przewidzieć kiedy nastąpi kolejne spotkanie z przeciwnikami i w porę ocalić skarby.
Gra składa się z 70 kart (w tym z przedmiotami, zbójcerzami, szambelanami i rozbójnikami (wikingami), karty bonusowej - dusigrosz (używana do wariantu dla graczy zaawansowanych), 12 postaci z komiksu "Kajko i Kokosz".
Przygotowanie do gry:
- segregujemy karty według rewersu (liczba oznacza ilość kart w stosie),
- tasujemy poszczególne stosy;
- wybieramy wizerunki postaci (odpowiednio do ilości graczy).
Grę rozpoczyna najmłodszy gracz (tę zasadę można dowolnie modyfikować), a następnie gra kontynuowana jest zgodnie z ruchem wskazówek zegara.
Gracz ciągnie kartę z dowolnego stosu. Jeśli wybierze przedmiot to kładzie przed sobą, nad postaciami z komiksu. Szambelan zabiera nam kartę o najwyższej wartości; rozbójnicy zabierają wszystkie przedmioty lub walczą ze zbójcerzami; zbójcerze chronią nasze karty przed rozbójnikami, ale jeśli trafią na drugą kartę ze zbójcerzami to trzeba oddać wszystkie przedmioty.
Gracz, który boi się utraty cennych przedmiotów zamiast losowania kolejnej karty może "zdeponować" swoje przedmioty w grodzie, ale uwaga! - można to zrobić tylko tyle razy ile ma się kart postaci. Od naszego sprytu zależy czy wyboru dokonamy we właściwym momencie.
W podstawowej wersji wygrywa gracz, który po skończonej rozgrywce w swoich grodach ma karty z przedmiotami o łącznej wartości wyższej niż pozostali gracze.
Grę można rozszerzyć o dodatkowe zasady:
- gracz, który na koniec rozgrywki ma najwięcej kart z monetami dostaje dodatkową kartę "dusigrosz" o wartości 10 dukatów;- przy wylosowaniu karty z "monetą w ręku", gracz może wybrać dowolnego gracza, z którym zamieni tę kartę na wszystkie jego monety, jeśli nie ma żadnej monety można wziąć wszystkie karty o wartości 5 dukatów i analogicznie o wartości 10 dukatów. Jeśli gracz nie ma przed sobą żadnych kart to i tak musimy mu oddać tę swoją monetę.
Zasady gry może wydają się skomplikowane, ale w rzeczywistości są bardzo proste, wystarczy zapamiętać co oznaczają zbójcerze, rozbójnicy i szambelan reszta jest dziecinnie prosta, choć żeby wygrać trzeba wykazać się sprytem i spostrzegawczością.
Tę grę także przetestowałam i w domu i w pracy. Nikomu nie sprawia kłopotów i wszyscy dobrze się przy niej bawią. Polecam na rodzinne wieczory oraz rozgrywki z kolegami.
Za możliwość poznania gry i świetną zabawę
dziękuję Wydawnictwu Egmont
Czytając Twoje informacje w pierwszej chwili się przeraziłam... Ale to nie może być trudne skoro od 8 lat :D Ciekawostką jest fakt, że znam bohaterów gry, ale nie z komiksów, bo nigdy ich nie lubiłam czytać...
OdpowiedzUsuńMoje szkolne dzieci załapały zasady od pierwszej gry, choć wcześniej też sama miałam obawy.
OdpowiedzUsuńJeśli któreś z nich na chwilę zapomniało co oznacza dana karta to reakcja kolegów była natychmiastowa. Dzieci bardzo dobrze sobie radzą z tą grą.
Za bardzo mnie ta gra nie zainteresowała, ale każdy lubi coś innego.
OdpowiedzUsuńMnie się bardzo podobało :)
OdpowiedzUsuńMadziu, zaprosiłam Cię do zabawy, myślę, że wyjątkowo jak na łańcuszki inteligentnej;)) Mam nadzieję, że się skusisz;)
OdpowiedzUsuńZagrałabym z przyjemnością!
OdpowiedzUsuńJejku Kajko i Kokosz! Co za wspomnienia. Chętnie rozegrałabym partyjkę z bratem :)
OdpowiedzUsuń