W styczniu jak widać jest tylko jedna pozycja z prenumeraty... no tak wyszło, że pozostałe "zimują" w kiosku Ruchu i zostaną odebrane w lutym :) Cały styczniowy stosik prezentuje się jak na zdjęciu i są to (od góry):
- Ewa Grocholska "Paryska pokojówka" - jedyny egzemplarz z prenumeraty
- Jorn Lier Horst "Zagadka dna morskiego" - egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa Smak Słowa
- Jorn Lier Horst "Zagadka hien cmentarnych" - egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa Smak Słowa
- Renata Kosin "Sekret zegarmistrza" - przedpremierowy egzemplarz od Wydawnictwa Znak dla uczestników konkursu
- Roma Ligocka "Dobre dziecko" - zakup w Biedronce
- Roma Ligocka "Droga Romo" - zakup w Biedronce
- Małgorzata Kalicińska "Zwyczajny facet" - zakup na allegro
Ligocka to kapitalny wybór!
OdpowiedzUsuńTylko czy te dwa tytuły to aby nie jest kontynuacja "Dziewczynki w czerwonym płaszczyku"? Czy można je czytać osobno?
UsuńByły po 10zł.
Osobiście nie znam tych pozycji, choć Zwyczajny facet brzmi zachęcająco.. taak.. niezwyczajnie ;]
OdpowiedzUsuńMiłego czytania.
Dawno już chciałam mieć wszystkie książki Kalicińskiej, a poza tym jestem ciekawa jak poradziła sobie z książką pisaną z punktu widzenia faceta.
UsuńKosin jeszcze przede mną... A Horsta czytaj szybko bo nie mogę się doczekać rozwikłania zagadki zniknięcia matki Cecilii :)
OdpowiedzUsuńHehe, czyżby CLUE przypadło Ci do gustu?
UsuńNo ba, tylko "przypadło"? Jest boskie! I czyta się ekspresem :)
UsuńTo jak, kończysz już 3 tom? hihi
"Paryska pokojówka" to jedna z wielu moich ulubionych książek bardzo przyjemnie mi się ją czytało i można poczuć paryski klimat :)
OdpowiedzUsuńTa książka trafiła do mnie raczej z przypadku - po prostu jest w zestawie książek wydanych w serii "Wszystkie oblicza kobiety", ale to dobrze, że to tak przyjemna lektura.
Usuń"Zwyczajny facet" mnie akurat nie przypadł do gustu. Ligocka powinna Ci się podobać:)
OdpowiedzUsuńJa mam nadzieję, że mnie się jednak spodoba, a o Ligockiej czytałam wiele dobrego.
UsuńStos ciekawy :)
OdpowiedzUsuńŻyczę udanej lektury :D
OdpowiedzUsuńBookeaterreality
Bardzo przyjemnie wspominam "Zwyczajnego faceta", a twórczość Ligockiej to klasa sama w sobie. :)
OdpowiedzUsuń