Ilustrator: Tony Ross
Tytuł: Gagi Gangu Purpurowej Ręki
Seria: Koszmarny Karolek
Wydawnictwo: Znak
Rok wydania: 2012
Ilość stron: 72
Wiek adresatów: do 6 lat
W szkolnej bibliotece mamy wiele tomów z kolekcji o Koszmarnym Karolku. Są to dla mnie książki "pewniaki", bo wiem, że mogę po nie sięgnąć gdy w ostatniej chwili dowiaduję się o zastępstwie w jakiejkolwiek klasie od I do VI. Wiem, że zainteresują wszystkich uczniów. Ostatnio przebywali u mnie drugoklasiści, którzy czekali na próbę przed komunią, i żeby spożytkować im jakoś ten czas, postanowiłam im poczytać.
Mój wybór padł na "Gagi Gangu Purpurowej Ręki" oczywiście ze względów na Grę w Kolory :) Myślałam, że będą to kolejne opowiadania o poczynaniach Karolka, ale jest to zupełnie inna pozycja. To zbiorek dowcipów i śmiesznych zagadek. Jedne są bardzo śmieszne, inne mniej, a niektóre zupełnie nas nie śmieszyły (choć w tym przypadku mam wrażenie, że tracą na tłumaczeniu, a w oryginale mają większy sens). Są tu kawały dobrze znane (można powiedzieć od pokoleń, bo znałam je we własnym dzieciństwie), jak i te zupełnie nieznane (i nie jest to tylko moje zdanie, ale też uczniów). Dzieciakom chyba najbardziej spodobał się ten:
"Co jest purpurowe, trochę brązowe i kudłate?
Kanapka z dżemem truskawkowym,
która od tygodnia leży na dywanie"*.
Małym czytelnikom pozycja sprawia wiele radości i poprawia humor. Mnie aż tak bardzo nie zachwyca, ale czasem trzeba "wziąć" coś na rozluźnienie :) To też dobra propozycja dla dzieci, które nie lubią czytać - króciutkie teksty z humorem sprawią, że dzieci będą doskonaliły technikę samodzielnego czytania, nie myśląc tak naprawdę o tym, że czytają. Książeczkę można ze sobą zabrać na wycieczkę szkolną, do poczekalni u lekarza czy nawet na przerwę pomiędzy lekcjami - dowcipy nie wymagają skupienia dłuższej uwagi, ani większego zaangażowania. Są przyjemnością w czystej postaci :)
* Francesca Simon, Gagi Gangu Purpurowej Ręki, Wydawnictwo ZNAK, Kraków 2012 s. 10
Książeczkę przeczytałam w ramach wyzwań:
- Gra w kolory (różowy)
- Przeczytam tyle, ile mam wzrostu - 0,9 cm (39,5 cm z 158)
- 52 książki w 2016 (32)
Bardzo lubię Koszmarnego Karolka, choć moim ulubieńcem jest raczej Doskonały Damianek:)
OdpowiedzUsuń