Tytuł: Wielkie odkrycie Bubal
Wydawnictwo: Adamada
Ilość stron: 64
Wiek adresatów: od 6 lat
Matematyka, zwana królową nauk, mimo swojego zaszczytnego tytułu nie wszystkim dobrze się kojarzy. Bardzo wiele osób jej nie umie i nie rozumie. Nie potrafi ogarnąć wszystkich prawideł i zasad. Pani Anna Cerasoli za pomocą serii swoich książeczek chce wzbudzić zainteresowanie tą dziedziną wśród dzieci. Czy ma szansę, by jej się to udało?
Z pewnością!!!
W pierwszej części - "Wielkie odkrycie Bubal" przenosimy się w czasu najbardziej odległe, w czasy ludzi pierwotnych, gdy nie znano nawet liczb. Ktoś mógłby pomyśleć, że było wtedy fajnie, bo nie trzeba się było uczyć, dzieci nie chodziły do szkoły, nie musiały uczyć się trudnej matematyki, tylko całymi dniami wylegiwać się na łące i patrząc w chmury marzyć. Okazuje się jednak, że bez znajomość liczb wcale nie jest łatwo funkcjonować. Pokazuje czytelnikom w jaki sposób Bubal radziła sobie z "liczeniem" owiec nie znając liczb, ale także uświadamia czytelnikom jak ważna jest umiejętność liczenia.
Autor: Anna Cerasoli
Tytuł: Geometria faraona
Wydawnictwo: Adamada
Ilość stron: 64
Wiek adresatów: od 6 lat
W drugiej części przenosimy się w czasy starożytności (przy okazji poznajemy kilka ciekawostek historycznych). W czasach faraonów nauka prężnie się rozwijała w różnych dziedzinach. Wtedy potrafiono już zapisywać informacje, przekazywać swoją wiedzę innym i wykorzystywać ją w praktycznym działaniu. Szukano ułatwień w życiu codziennym i tak między innymi rozwinęła się część wiedzy matematycznej zwana geometrią. Starożytny Egipt to kraina piramid - perfekcyjnie wykonanego budownictwa. Budowle te powstawały z niezwykłą precyzją, z dbałością o szczegóły. Zanim jednak budowniczowie doszli do wprawy trzeba było poznać sposób na stawianie równej linii, by wszystko było równe. Tak wymyślono wyznaczanie linii prostych za pomocą naciągniętego sznura. Metodę tę wykorzystywano także w wyznaczaniu przydomowych ogródków i tym właśnie zajęli się mali bohaterowie opowiadania.
Obie pozycje pokazują, że matematyka może być fascynująca i ciekawa. Nie jest to kolejny nudny przedmiot w szkole, a dziedzina którą wykorzystujemy codziennie i która zdecydowanie nam życie ułatwia. Opowiadania uzmysławiają dzieciom, że bez podstawowej wiedzy w tym zakresie trudno byłoby nam wykonywać codzienne zadania. To świetna metoda na pokazanie matematyki w korzystnym świetle i zaprezentowanie jej atrakcyjnej strony. Książeczki wzbudzają zainteresowanie nauką, sprawiają, że dzieci chcą wiedzieć więcej, a już z pewnością będą wypatrywać kolejnych części serii (swoją drogą ciekawe ile ich będzie).
Format książeczek jest poręczny - niewiele większy od zeszytu. Okładka jest usztywniona, a strony wykonane są z kredowego papieru. Bogate, kolorowe ilustracje uzupełniają tekst i doskonale obrazują treści matematyczne (i nie tylko).
Jeśli chcecie się dowiedzieć w jaki sposób można tworzyć figury geometryczne za pomocą sznurka; zrozumieć dlaczego kwadrat należy do dwóch "rodzin" figur (i jakich) i w jaki sposób możemy przeliczać nie znając liczb zapraszam do lektury. Nawet jeśli macie już tę wiedzę to zachęcam do poznania punktu widzenia autorki. Książeczki pokazują, że matematyka nie jest wcale taka straszna jak się może wydawać. Co więcej, może być naprawdę interesująca!
Za możliwość przeczytania książeczek dziękuję Wydawnictwu Adamada
Brzmi świetnie! koniecznie muszę je sprawdzić w praktyce :)
OdpowiedzUsuń