Ilustracje: Lina Žutautė
Tytuł: Kuka Muka i skrzat Nieład
Seria: Kuka Muka
Wydawnictwo: Adamada
Rok wydania: 2016
Format: 21 x 22
Ilość stron: 36
Wiek adresatów: od 4 lat
Sprzątanie pokoju to znienawidzona czynność zarówno przez dzieci, jak i dorosłych. Jak więc zachęcić dziecko do sprzątania? Babcia Kuki Muki znalazła na to sposób!
Kuka Muka, a właściwie Kornelia to mała, rezolutna dziewczynka z głową pełną pomysłów. Dziewczynka marząc o przyszłości chętnie bawi się naśladując przedstawicieli różnych zawodów. Raz chce być architektem, innym razem rzeźbiarką, bibliotekarką czy kolarką, a przecież żeby móc poznać te zawody i sprawdzić się w nich z pewnością braknie czasu na sprzątanie. Wieczorem dziewczynka jest już zmęczona, poza tym nie marzy o byciu sprzątaczką, więc nie ma już na to ani sił, ani chęci. Rodzina zupełnie nie wiedziała jak poradzić sobie z tym problemem, aż wreszcie babcia opowiedziała wnuczce o skrzacie Nieładzie, który przychodzi w nocy do pokoju i zabiera wszystko , co nie leży na swoim miejscu. Tym razem poskutkowało. Opowieść babci była tak sugestywna, że Kuka Muka w nocy wyobraziła sobie całą tę sytuację i...
Kuka Muka to doprawdy niesforne dziecko. Wszędzie jej pełno. Jest rozkrzyczana i hałaśliwa, ale potrafi też być słodka. Obdarzona jest niezwykłą wyobraźnią, co pozwala jej godzinami bawić się w pojedynkę. I jak każde dziecko w wieku przedszkolnym nie lubi po sobie sprzątać. Czy sposób, który zadziałał w jej przypadku sprawdzi się też na Waszych pociechach? Spróbować zawsze warto!
Wszystkie stronice książeczki są bogato ilustrowane, a same ilustracje są... specyficzne :) Jest tu całe mnóstwo elementów, narysowanych z dużą dbałością o szczegóły. Mnie najbardziej podobają się dwie ilustracje: tam gdzie Kuka Muka przyjmuje gości w swojej herbaciarni oraz obrazek, na którym jest bibliotekarką. Ilustracje wręcz tryskają kolorem i emocjami, jednak jest tu coś czym książka różni się od innych. To wizerunki postaci, które są... sami musicie zobaczyć :p
Na końcu książki jest niespodzianka! Kuka Muka musi wykonać zadania, a mały czytelnik może poczuć się jak sama bohaterka i wykonać zadania wraz z nią. Trzeba odnaleźć zagubione zabawki i przejść labirynt. Świetna zabawa gwarantowana!
Polecam tę książeczkę energicznym dzieciom, zapracowanym rodzicom i pomysłowym dziadkom :)
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Adamada
Książeczkę przeczytałam w ramach wyzwań:
- Przeczytam tyle, ile mam wzrostu - 0,7 cm (77,2 cm z 158)
- 52 książki w 2016 (57)
Tematyka książek bardzo istotna - obie historie przypadły mi do gustu, chociaż "Kuka Muka i skrzat Nieład" nieco bardziej. Ilustracje też przełknę, chociaż te twarze jednak zupełnie do mnie nie trafiły. ;-)
OdpowiedzUsuńSkrzat nam też podobał się bardziej niż uciekające uszy, ale po pierwszym szoku i sprzątaniu...Pati teraz już mówi do mnie, że to przecież bajka i nie musi sprzątać...
OdpowiedzUsuń