Obiad dawno zjedzony,
więc czas na relaks.
Dzisiaj piję zwykłą kawę, zresztą moją ulubioną Nascafe,
ale z dodatkiem syropu do kawy o waniliowym smaku.
Ten akurat smak nie do końca mi odpowiada, bo nie jest zbyt intensywny,
ale kawa na pewno jest ciekawsza.
Ostatnio miałam syrop karmelowy i był lepszy.
Teraz poluję na syrop kokosowy,
ale w moim mieście znalezienie sklepu z syropami graniczy z cudem,
są tylko pojedyncze sztuki :(
Kawę uzupełniam mlekiem jak zwykle, ale nie słodzę,
bo syrop dodaje jej wystarczającą ilość słodyczy.
Wczoraj jak wiecie byłam na Wymianie Książkowej z Galerii Zabrze
(organizowanej przez ŚBK i Księgarnię Victoria).
Frekwencja może nie była tak powalająca jak na wymianie na Targach Książki w Katowicach,
ale i tak było super, a większość uczestników znalazła coś dla siebie.
Koniecznie musimy pomyśleć na przyszłość o poszerzeniu oferty
o chociażby książki dziecięce i młodzieżowe,
o które pytano najczęściej.
Na dzień dobry powitała nas walizka pełna książek na wymianę - fot. Agnes |
Muszę przyznać, że moja nowa rola bardzo mi spasowała :) - fot. Agnes |
Sama też wymieniłam kilka książek.
Co ciekawe, przy pierwszej wymianie w Herbaciarni Czajnik
trudno mi było rozstać się z jakąkolwiek książką ze swojej półki,
ale teraz o wiele łatwiej radzę sobie z wyszukiwaniem książek
ze swojego regału na wymianę.
Tym sposobem także tym razem udało mi się "upolować" naprawdę ciekawe tytuły :)
Poziomo - książki z wymiany
(w tym "Pod płonącym niebem" - książka,
którą odstąpiła mi Małgosia
- dziękuję - w ramach swojego "kuponu" na wymianę.
Pionowo - książki zakupione w Victorii na stoisku z tanią książką.
Na stoisku z ręcznie robioną biżuterią "Biały Mak" zakupiłam sobie
parę ślicznych kolczyków - miniaturek "Gwiazd naszych wina".
A ta cudna zakładka z kotkiem to prezent dla blogerów
od nowej członkini ŚBK - Marleny.
Przy okazji kupiłam też książkę dla koleżanki z pracy.
Prezentuje się cudownie! Aż miło popatrzeć na takie wydanie.
Ciekawe co jest w środku.
Szkoda, że to książka na prezent, bo inaczej zerwałabym tę folię zabezpieczającą.
Książka jest wyższa niż powyższy stosik! Nieźle :) |
Tę świetną torbę dostałam też w prezencie - od Małgosi, za zakup Sherlocka :) Całkiem do mnie pasuje :) |
Z całości imprezy jestem mega zadowolona!
Nigdy jeszcze nie byłam na takiej wymianie książkowej :)
OdpowiedzUsuńnaczytane.blog.pl
Fajne takie imprezy, szkoda że tak daleko :( gratuluję nowych zdobyczy i miłego czytania.
OdpowiedzUsuńpopieram Melanię, szkoda że daleko. Nie znam żadnej książki, którą przytargałaś z wymiany. Czyli czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńKoleżanka na pewno da pooglądać Sherlocka :)
OdpowiedzUsuńMi zawsze szkoda coś oddać :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie kojarzę tych książek, ale życzę miłej lektury :)