Tytuł: TaJEmnica Black Rabbit Hall
Wydawnictwo: Świat Książki
Rok wydania: 2016
Ilość stron: 432
Książka porównywana do książek o rodzinie Dolangangerów autorstwa Virginii C. Andrews. Czy słusznie? Myślę, że tak, i to w najlepszym tych słów znaczeniu. Podobny klimat posiadłości, niezwykłe losy mieszkańców domu, ogromne emocje, brzemienne w skutkach decyzje, trudne wybory i nieszczęśliwe zdarzenia oraz zbliżony styl pisarski. To wszystko składa się na sukces powieści i trwały ślad po lekturze książki w głowach i sercach czytelników.
Planująca przyjęcie weselne Lorna poszukuje odpowiedniego miejsca na tę uroczystość. Chce, by było to miejsce z duszą i niemal namacalną historią. Dziewczyna szuka tego jednego, jedynego właściwego miejsca. Gdy trafia do Black Rabbit Hall (Pencraw Hall) czuje, że właśnie odnalazła to czego szukała. Urok tego miejsca przyciąga ją jak magnes. Mimo, że posiadłość od wielu lat nie przechodziła żadnych remontów i lata świetności ma dawno za sobą, to bohaterka czuje, że Pencraw Hall sam pragnie jej obecności.... Równocześnie poznajemy historię tego okazałego domu i losy jego mieszkańców, zwłaszcza bardzo istotne wydarzenia sprzed 30 laty.
Autorka sprytnie połączyła teraźniejszość z przeszłością. Powolne odkrywanie losów dawnych mieszkańców posiadłości przez Lornę pozwala nam smakować ich historię i stopniowo odkrywać karta po karcie. To jednak nie wszystko! Okazuje się, że więź jaką Lorna czuje z Black Rabbit Hall nie jest przypadkowa czy bezpodstawna. Dziewczynę z tym miejscem łączy jej własna przeszłość, którą ta dopiero teraz przypadkowo odkrywa.
Wydarzenia z przeszłości Black Rabbit Hall mnie zauroczyły, wręcz zaczarowały. Tutaj także, jak w "Kwiatach na poddaszu" i "Płatkach na wietrze" Virginii Cloe Andrews, niefortunne decyzje, splot tragicznych zdarzeń i ich konsekwencje tworzą niezwykłą historię, obok której, nie można przejść obojętnie. Ogromnie emocjonalna i zmuszająca do refleksji. Po lekturze książki trudno wrócić do rzeczywistości.
Książkę polecam wszystkim dorosłym czytelnikom, uważam, że bez względu na to kto jaki gatunek literacki preferuje to historię powinien poznać obowiązkowo. Jest cudowna i ponadczasowa.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Świat Książki
Książeczkę przeczytałam w ramach wyzwań:
- Łów słów - taJEmnica
- Pod hasłem (zabiorę Ejotka do Black Rabbit Hall)
- Przeczytam tyle, ile mam wzrostu - 3,5 cm (64,2 cm z 158)
- 52 książki w 2016 (47)
Seria Kwiaty na poddaszu mocno utkwiła mi w pamięci. Lubię taki klimat i na tę książkę mam ogromną ochotę. :)
OdpowiedzUsuńAndrews jak wiesz jeszcze nie czytałam, ale ta historia jest w jednym tomie a Twoja recenzja przekonująca więc odłóż ją proszę na Stosik "pożyczyć ejotkowi" 😃
OdpowiedzUsuń