Dzień 9 - Książka wielokrotnie przez Ciebie czytana
Dziś piszę bardzo krótko, bo głowa mi pęka...
Najczęściej czytaną przeze mnie książką jest chyba "Między ustami, a brzegiem pucharu" Marii Radziewiczówny.
Kocham ten język, sposób w jaki kiedyś ze sobą rozmawiano i to specyficzne "dobre wychowanie". Stosunek mężczyzn do kobiet i odwrotnie, coś pięknego! Szkoda, że teraz już tego nie ma :(
Przyznam się szczerze, że nie czytałam tej książki.
OdpowiedzUsuńNie znam - a chyba powinnam:)
OdpowiedzUsuń"Wszak odesłałeś konie, Wencel"... i po raz setny zanurzam sie w ten cudowny romans. Pierwszy raz w wieku czternastu, ostatni sześćdziesięciu lat.
OdpowiedzUsuń