Piątek, wieczór to najlepsza pora tygodnia.
Jest to też najdłuższy dzień w pracy, bo do domu wracam dopiero po 17.00.
Może właśnie dlatego tak sobie cenię ten dzień :)
Nie ma to jak przyjść do domu i nie musieć myśleć o niczym ważnym.
Tylko się relaksować :)
I to przy pysznej delikatnej kawusi mhmm....
Pyszna kawka Toffee
to świetny pomysł na późne popołudnie czy wczesny wieczór.
Jest delikatna, więc można ją swobodnie pić o tak późnej porze.
Ma subtelny, acz wyczuwalny smak toffee.
Kawy smakowe wnoszą w ulubiony rytuał kawoszy trochę świeżości.
Ja lubię tylko kawę rozpuszczalną
i to wśród jej smaków szukam coraz to nowych aromatów,
ale większość z tych smaków ma swoje odpowiedniki w kawie ziarnistej do parzenia.
Teraz tylko dolać mleczka, dwie łyżeczki cukru i można się rozpłynąć :)
Kawę można kupić w sklepie internetowym SKWORCU.
Korzystając z okazji,
chciałabym Was bardzo serdecznie zaprosić
do licytacji laleczek na rzecz dzieci z Czadu.
Laleczki zostały wykonane przez uczniów
Swoje propozycje należy wysłać na adres mailowy: szkolne57@vp.pl
podając imię i nazwisko osoby zainteresowanej oraz numer laleczki.
UWAGA!!!
Licytować można tylko do 27 stycznia 2013r.
Ale mi narobiłaś ochoty na tę kawę! Aż chyba sobie zamówię któryś smak. Będzie idealna do dobrej książki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam toffi, kocham kawę - a tu takie połączenie! Grzechem byłoby nie spróbować :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Miłego relaksu przy kawie
OdpowiedzUsuńa ja kawy nie pijam, w ogóle - także podelektuję się opisem :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie przepadam za kawą:)
OdpowiedzUsuńA ja pracuję przez cały weekend:( Kawę piję różnego rodzaju zależnie od nastroju. Tej jeszcze nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńSpokojnego odpoczynku:)
Niestety nie jestem amatorką kawy. Nie lubię. Tak po prostu. Kiedyś próbowałam się przekonać, ale nic z tego nie wyszło ;]
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kawę, ale tylko taką "z dodatkami". Nie cierpię zaś zwykłej, czarnej. Twoja propozycja z toffee brzmi bardzo zachęcająco. Osobiście polecam kawę z mlekiem, cukrem i dodatkiem irish cream. Jest wyśmienita!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Oj a ja właśnie za Irish cream nie przepadam...
UsuńZ kaw smakowych lubię prawie wszystkie - poza pomarańczową i orzechową (oczywiście wszystkich jeszcze nie piłam, mówię na podstawie tych kilkunastu smaków, które znam).
Koniecznie muszę się rozejrzeć za smakową kawą... :)
OdpowiedzUsuńJa jestem fanką kawy. Świetny pomysł z tymi laleczkami:) Życzę powodzenia:)
OdpowiedzUsuńPyszności:) Ja na co dzień też pijam różnego rodzaju kawy rozpuszczalne, ale kiedy mam dłuższą chwilę dla siebie, to lubię eksperymentować. Wtedy także próbuję delektować się aromatem kawy parzonej. Ostatnio zapijam się w takiej z dodatkiem czekolady i chilli (prezent od Karkam. Czekolada daje jej pyszny smak, a chilli pobudza.
OdpowiedzUsuńKawy o smaku toffi jeszcze nie piłam, ale wydaje mi się to idealne połączenie, szczególnie z dodatkiem mleczka mmmmmmmm
Ja też preferuję tylko kawę rozpuszczalna i do tego jestem bardzo wymagająca. :) A na Toffe czaję się od dawna, ale jak mówisz, że warto to się skuszę. :)
OdpowiedzUsuń