Tytuł: Pan Jaromir na tropie klejnotów
Powieść detektywistyczna dla dzieci
Ilustrator: Ute Krause
Wydawnictwo: Bona
Miejsce i rok wydania: Kraków 2013
Premiera: 27 lutego 2013
Ilość stron: 96
Książka dla dzieci od 9 lat.
Zdjęcie książki pochodzi z tej strony.
Tytułowy Pan Jaromir to... bardzo mądry jamnik, który został towarzyszem lorda Hubera - emerytowanego detektywa. Obaj tworzą bardzo udany duet. Bystry i spostrzegawczy jamnik nie jest tylko kompanem ekscentrycznego lorda Hubera, pełni także funkcję jego asystenta. Bardzo szybko niezwykła para detektywów podejmuje się rozwiązania pierwszego zadania - tajemnicy kradzieży klejnotów. W tym celu przenieśli się do słynnego kurortu Bad Grunberg. To tam w hotelu "Nad jeziorem" doszło do przestępstwa. Nietypowa para detektywów dzięki wnikliwej obserwacji gości hotelowych i otoczenia, przy pomocy pewnego fortelu szybko wskazała sprawców.
Główni bohaterowie książki przypominają mi Sherlock`a Holmes`a i Herkules`a Poirot`a. Podobnie podchodzą do rozwiązywania spraw zwracając uwagę na szczegóły i zachowanie podejrzanych. Mają nienaganne maniery i bardzo kulturalne słownictwo. Pan Jaromir potrafi nawet mówić po angielsku i chętnie czyta prasę codzienną w tym języku. Lubi wplatać w swe wypowiedzi angielskie sformułowania, które oczywiście tłumaczone są dla czytelników. Książka pozwala młodym czytelnikom wczuć się w rolę detektywów, którzy sami na podstawie stopniowo ujawnianych dowodów próbują dociec prawdy. Treść książki pisana jest specyficznym językiem. Początkowo wydawało mi się, że jest on za trudny dla młodych odbiorców i być może treść jest zbyt chaotyczna (czy za szybka), ale później zmieniłam zdanie. To właśnie język autora nadaje tajemniczości i odpowiedniego klimatu i sprawia, że czytelnik łatwo utożsamia się z bohaterami. Sama świetnie ubawiłam się przy lekturze książki. Choć domyślałam się rozwiązania sprawy zniknięcia klejnotów to na pewno nie połączyłabym odpowiednio faktów w taki sposób, by zrozumieć jak doszło do kradzieży. Jestem ciekawa kolejnych przygód detektywów i metod ich działania. Ich następna sprawa dotyczyła będzie kradzieży obrazu dokonanej w pewnym muzeum.... przy czym nikt nie widział, by obraz opuścił mury muzeum. Może następnym razem rozwiązanie sprawy pójdzie mi łatwiej, bo wiem już jak współpracuje ta szczególna para :)
Główni bohaterowie książki przypominają mi Sherlock`a Holmes`a i Herkules`a Poirot`a. Podobnie podchodzą do rozwiązywania spraw zwracając uwagę na szczegóły i zachowanie podejrzanych. Mają nienaganne maniery i bardzo kulturalne słownictwo. Pan Jaromir potrafi nawet mówić po angielsku i chętnie czyta prasę codzienną w tym języku. Lubi wplatać w swe wypowiedzi angielskie sformułowania, które oczywiście tłumaczone są dla czytelników. Książka pozwala młodym czytelnikom wczuć się w rolę detektywów, którzy sami na podstawie stopniowo ujawnianych dowodów próbują dociec prawdy. Treść książki pisana jest specyficznym językiem. Początkowo wydawało mi się, że jest on za trudny dla młodych odbiorców i być może treść jest zbyt chaotyczna (czy za szybka), ale później zmieniłam zdanie. To właśnie język autora nadaje tajemniczości i odpowiedniego klimatu i sprawia, że czytelnik łatwo utożsamia się z bohaterami. Sama świetnie ubawiłam się przy lekturze książki. Choć domyślałam się rozwiązania sprawy zniknięcia klejnotów to na pewno nie połączyłabym odpowiednio faktów w taki sposób, by zrozumieć jak doszło do kradzieży. Jestem ciekawa kolejnych przygód detektywów i metod ich działania. Ich następna sprawa dotyczyła będzie kradzieży obrazu dokonanej w pewnym muzeum.... przy czym nikt nie widział, by obraz opuścił mury muzeum. Może następnym razem rozwiązanie sprawy pójdzie mi łatwiej, bo wiem już jak współpracuje ta szczególna para :)
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Pani Katarzynie
Książkę przeczytałam w ramach swojego wyzwania
Wiem komu tę książkę polecić, a sama też chętnie by się z nią zapoznała :)
OdpowiedzUsuńKsiążka dała mi przyjemne odprężenie :)
UsuńWcale nie trzeba być dzieckiem, by dobrze się przy niej bawić :)
Zagadki kryminalistyczne i mnie by się spodobały ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie!
Usuń