Tytuł: Lewandowski. Wygrane marzenia
Seria: O sławnych piłkarzach
Wydawnictwo: Egmont
Rok wydania: 2016
Ilość stron: 203
Uwagi: Autoryzowana biografia Roberta Lewandowskiego dla dzieci (wzbogacona dużą ilością zdjęć)
Euro 2016 pozostanie dla Polaków na długo w pamięci, co prawda nie udało się nam odnieść większego sukcesu, ale reprezentacja Polski pokazała, że jest w świetnej kondycji, potrafi się zorganizować i zagrać zespołowo. Gdyby nie pech w rzutach karnych, po remisowym meczu z Portugalią w 1/4 finałów, kto wie jak zakończyłaby się nasza przygoda na Mistrzostwach Europy. Dla mnie, wielkiej entuzjastki piłki nożnej, kibicowanie polskiej drużynie i obserwowanie meczów było wspaniałą rozrywką i przygodą. Dziś czekam na mecz finałowy Portugalia - Francja (w takim układzie kibicując Francji).
Zainteresowanie piłką nożną nie wynika u mnie z przyjemności patrzenia na przystojniaków biegających za piłką, tylko z pobudek czysto sportowych. Udzielają mi się emocje związane z rywalizacją, sukcesami i porażkami. Najwyższy poziom adrenaliny wywołują we mnie właśnie mecze z udziałem polskiej reprezentacji. Na sukces drużyny składa się wiele elementów. Oczywiście bardzo ważna jest kondycja, zgranie i zaufanie członków drużyny, opracowanie techniczne i wsparcie trenera, dobra atmosfera w drużynie, ale też energia, motywacja i... chęć dorównania najlepszym z najlepszych. Myślę, że do tej grupy spokojnie możemy zaliczyć Roberta Lewandowskiego, który (nie bez powodu) jest kapitanem naszej drużyny.
W szkole, w której pracuję uczniowie także interesują się piłką nożną. Chętnie sięgają po biografie piłkarzy znanych na całym świecie: Messiego, Ibrahimovicia, Ronaldo czy Neymara. Ale przecież mają się na kim wzorować także na rodzimym "podwórku". Taki wzorzec będzie dla młodych chłopców (i nie tylko) bardziej realny i możliwy do doścignięcia. Kiedy miałam więc sama okazję przeczytać biografię (autoryzowaną) Roberta Lewandowskiego to zrobiłam to z wielką przyjemnością. Już wcześniej podziwiałam Lewego za opanowanie, wewnętrzny spokój (a przynajmniej tak ja to widzę) - co jest dużym atutem u sportowców. Niedawno za sprawą reklamy jednej z sieci komórkowych zauważyłam też, że ma świetny dystans do siebie i z pewnością jest ciekawą i sympatyczną postacią. Po ostatnich spostrzeżeniach jeszcze bardziej zapragnęłam "poznać" jego osobę.
W książce "Lewandowski. Wygrane marzenia" poznajemy przebieg kariery Lewego od samego początku, kiedy to jako mały chłopiec marząc, by w przyszłości zostać zawodowym piłkarzem trafił do dziecięcej drużyny Klubu Varsovia. Potem przyszedł czas na Deltę ("zaplecze" Legii Warszawa), Lecha Poznań, Borussię Dortmund, aż po Narodową Reprezentację Polski i Bayern Monachium. Już od najmłodszych lat Robert pracował nad techniką gry poprzez analizę amatorskich nagrań z jego poczynań w przydomowym ogródku. Był bardzo pilnym i wytrwałym zawodnikiem. W drużynach juniorów często grał ze starszymi od siebie kolegami, a mając 14 lat zagrał nawet w drużynie seniorów Partyzanta Leszno (prezesem tego klubu był jego tata). Nie zamierzam tutaj więcej zdradzać warto jednak poznać całą historię sukcesu Roberta Lewandowskiego, który w kolejnych klubach uczył się nie tylko gry w piłkę nożną, ale także mężniał, nabierał charakteru - już od najmłodszych lat - co pewnie pomogło mu bardzo, gdy zmarł jego tata. Robert nie załamał się, wiedział, że tata chciałby żeby grał i rozwijał się dalej. Z całą pewnością byłby z niego dumny.
Polecam książkę głównie dzieciom i nastolatkom marzącym o sukcesach w sporcie (nie tylko w piłce nożnej). Przekonajcie się ile wyrzeczeń i determinacji kosztuje sukces, jak radzić sobie z trudnościami i porażkami, a także, jak ważna jest harmonia i opanowanie gdy pojawiają się sukcesy.
To książka także dla dorosłych czytelników, nie tylko miłośników sportu. Napisana bardzo przystępnym językiem jest interesująca, inspirująca i pokrzepiająca. Kto wie, może któryś z młodych czytelników zafascynowany karierą Lewego zostanie jego następcą?!
Zapraszam do zapoznania się z sylwetką najbardziej znanego w tej chwili piłkarza w Polsce. Gwarantuję, że żaden czytelnik nie będzie zawiedziony.
Książeczkę przeczytałam w ramach wyzwań:
- Przeczytam tyle, ile mam wzrostu - 1,5 cm (47,2 cm z 158)
- 52 książki w 2016 (37)
Bardzo lubię tę serię, a tom poświęcony Lewandowskiemu spodobał mi się szczególnie. Właśnie dlatego, że to dużo bliższy nam i bardziej namacalny przykład sukcesu. I osoby, na której mogą wzorować się polskie dzieciaki.
OdpowiedzUsuńZadziwiłaś mnie ciut tematyką :) No ale fakt, jest bardzo na czasie :)
OdpowiedzUsuńP. z kolei zdziwił się że jest autoryzowana dla dzieci.
Dzięki za maile :D