Ilustrator: Marianna Oklejak
Tytuł: Anielka
Seria: Basia i przyjaciele
Wydawnictwo: Egmont
Rok wydania: 2016
Ilość stron: 24
Wiek adresatów: od 3 do 8 lat
Anielka to bardzo grzeczna, spokojna i dojrzała jak na swój wiek dziewczynka. Mieszka na poddaszu z mamą malarką, czasem pomieszkuje z nimi także tata, który jest artystą, który występował w wielu różnych miejscach. Tego dnia dziewczynka wypatrywała właśnie ojca, który miał wrócić do domu, ale ten nie nadchodził. Mama, której żal było córki, pomyślała, że dobrym sposobem na umilenie czasu oczekiwania córce może być wizyta z nocowaniem jej przyjaciółki Basi. To był strzał w dziesiątkę! Dziewczynki świetnie się bawiły. No bo czy może być coś lepszego na smutki niż wsparcie przyjaciela [wiem, wiem słodycze też są w rankingu wysoko, ale to krótkotrwały efekt]?
W książce poznajemy różne wymiary przyjaźni, wszystkie są równie dobre i ważne. Przyjaźń między ludźmi, pomiędzy człowiekiem a zwierzęciem i między dzieckiem a przytulanką. Warto pamiętać o tym, że gdy nam smutno i źle to nie musimy w tym stanie trwać samotnie. Koniecznie trzeba poprosić o pomoc przyjaciela - z nim zawsze jest nam raźniej, a wszystko co złe wydaje się mniej straszne.
Książeczkę przeczytałam w ramach wyzwań:
- Grunt to okładka (czasoumilacz - zabawa)
- Cztery pory roku - LATO (bawiące się dzieci)
- Cztery pory roku - LATO (bawiące się dzieci)
- Przeczytam tyle, ile mam wzrostu - 0,8 cm (44,9 cm z 158)
- 52 książki w 2016 (35)
******************
Autor: Zofia Stanecka
Ilustrator: Marianna Oklejak
Tytuł: Antek
Seria: Basia i przyjaciele
Wydawnictwo: Egmont
Rok wydania: 2016
Ilość stron: 24
Wiek adresatów: od 3 do 8 lat
Każdy z nas miewa czasem gorsze dni. Dla Antka - kuzyna Basi - ten dzień był wyjątkowo kiepski. Posprzeczał się z mamą, dostał dotkliwą karę za braki w zadaniach domowych, a do tego cudowną zabawę z Jankiem miała mu zepsuć Basia. No nie! Wszystko szło nie tak. Antek był naburmuszony, skwaszony i zmierzły, ale wiecie co? Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło :)
Warto jest czasem spojrzeć na daną sytuację z innej perspektywy, dostrzec jej potencjał i pozytywy. Musimy też pamiętać, że różne sytuacje są konsekwencją innych zdarzeń i często sami jesteśmy "winni" takiego obrotu sprawy. Jeśli nie wypełnimy naszych obowiązków to nie otrzymamy nagrody. Jeśli będziemy nieprzyjemni i apodyktyczni dla innych to nikt nie będzie chciał się z nami bawić, rozmawiać, czy współpracować. Warto przemyśleć swoje zachowanie i pomyśleć nad konsekwencjami zanim będzie za późno. Dajmy też sobie szansę na nowe doświadczenia, nikt nie powiedział, że zmiany są złe. Czasem to co początkowo nas przeraża, zniechęca czy martwi może okazać się wspaniałą przygodą. Bądźmy otwarci i elastyczni na nowe rzeczy i doznania.
Kolejny raz w książeczkach z serii o Basi zachwyciły mnie ilustracje Pani Marianny Oklejak. Są cudowne! Dla mnie bardzo istotnym jest to, że te postaci nie są idealne, doskonałe. Mają swoje wady w fizjonomii - jak my wszyscy, swoje humory i nastroje - co doskonale oddają ilustracje. Choć rysowane z pozoru dziecięcą ręką są bardziej wiarygodne i rzeczywiste niż perfekcyjnie odrysowane obrazki w innych pozycjach dla dzieci. Rozczula mnie tu rękawica kuchenna, szal na szyi mamy Basi, naprędce uczesany kok, proporcje ciała mamy Antka, mina Antka gdy w swoich drzwiach widzi Basię. Ilustracje ożywiają tekst, nadają mu głębi i wiarygodności.
Kolejny raz w książeczkach z serii o Basi zachwyciły mnie ilustracje Pani Marianny Oklejak. Są cudowne! Dla mnie bardzo istotnym jest to, że te postaci nie są idealne, doskonałe. Mają swoje wady w fizjonomii - jak my wszyscy, swoje humory i nastroje - co doskonale oddają ilustracje. Choć rysowane z pozoru dziecięcą ręką są bardziej wiarygodne i rzeczywiste niż perfekcyjnie odrysowane obrazki w innych pozycjach dla dzieci. Rozczula mnie tu rękawica kuchenna, szal na szyi mamy Basi, naprędce uczesany kok, proporcje ciała mamy Antka, mina Antka gdy w swoich drzwiach widzi Basię. Ilustracje ożywiają tekst, nadają mu głębi i wiarygodności.
Książeczkę przeczytałam w ramach wyzwań:
- Grunt to okładka (czasoumilacz - zabawa)
- Cztery pory roku - LATO (bawiące się dzieci)
- Cztery pory roku - LATO (bawiące się dzieci)
- Przeczytam tyle, ile mam wzrostu - 0,8 cm (45,7 cm z 158)
- 52 książki w 2016 (36)
U nas na razie Basia i Franek-na początku był lekki sprzeciw, teraz czytamy prawie codziennie
OdpowiedzUsuńZnam całą serię przygód Basi i cieszę się, że wciąż powstają kolejne. Te również bardzo polubiłam! :)
OdpowiedzUsuń