Jestem amatorką, a nie krytykiem literackim. Moje recenzje/opinie nie są profesjonalne. Piszę, bo to lubię, więc jeśli szukacie jakiejś obiektywnej, "mądrej" opinii to raczej zły adres. Od książek nie wymagam zbyt wiele, czytam głównie obyczajówki i "czytadła", czasem thrillery czy kryminały oraz sporo literatury dla dzieci. Czytanie sprawia mi przyjemność, więc zdecydowana większość recenzji jest tutaj pozytywna - książki wybieram po opisie z tyłu książki, więc wiem na co się "porywam" :)

poniedziałek, 16 lutego 2015

Dyskusja dla uczestników wyzwania: Wyzywam Cię na pojedynek


Kochani blogerzy
(a właściwie blogerki, bo zgłosiły się same kobiety)!

W zakładce wyzwania 
pojawiły się w komentarzach Wasze wątpliwości, pytania i pomysły.
Pomyślałam sobie, 
że żeby nam wszystkim było dobrze zapytam Was 
o sporne kwestie i wspólnie zmodyfikujemy regulamin.

Co prawda post ten pojawi się na blogu automatycznie, 
kiedy to ja będę w pracy, ale mam nadzieję, 
że każda z Was zajrzy tu i do 19.00 udzieli odpowiedzi, na każde z pytań 
(moje odpowiedzi oznaczyłam na niebiesko).

Dla ułatwienia proszę byście udzielając odpowiedzi 
numerowały je zgodnie z numerem pytań.

Sardegna, Ciebie też proszę o wypowiedź.
Czekam na Twoje tytuły!!!!
Oto pytania:
  1. Czy zgadzacie się, by w jednym pojedynku brało udział więcej niż dwie osoby np. wszystkie, które mają dany tytuł? Mnie się ten pomysł podoba - im nas więcej tym zabawa ciekawsza.
  2. Czy chcecie żeby równocześnie mogły odbywać się dwa (i więcej) pojedynki? Np ja i Ejotek oraz Aine, Agnes i Sil? Czy zostajemy przy formie, że do kolejnego pojedynku wyznacza kogoś wygrana osoba? To też uważam za dobry pomysł, bo równocześnie może się bawić więcej osób, nawet jeśli ich tytuły się nie pokrywają.
  3. Czy jednocześnie można być powołanym do jednego czy kilku pojedynków ? Np. z Ejotkiem pojedynkujemy się o "Upalne lato Marianny", a z Agnes o "Natalii 5"? I tu rozgraniczmy ilość pojedynków z różnymi osobami i z jedną. Ja uważam (Wy możecie mieć inne zdanie), że nie powinno być tak, że jedna i ta sama para w tym samym czasie toczy dwa pojedynki np. ja z Ejotkiem mam pierwszy pojedynek o "Upalne lato...", a drugi o "Morderstwo na Mokradłach". Myślę też że osoba, która bierze udział równocześnie w kilku pojedynkach ma mniejsze szanse na wygraną. Tylko czy taka osoba, która już jest pozwana, przez ten fakt nie zostanie pozbawiona możliwości powalczyć w rywalizacji o inny tytuł np. ja teraz walczę z Ejotkiem, a pozostałe dziewczyny zaczęłyby pojedynek o "Natalii 5", która jest też w moim spisie. Automatycznie odpadłabym z zabawy o ten tytuł...
  4. Czy zostawiamy 10 tytułów (które będziemy mogły stale wymieniać) czy zwiększamy limit? Tu sama nie wiem co powiedzieć, niby rozumiem, że przy większej ilości tytułów są większe możliwości, ale może zrobić się zamieszanie. I nie wiem czy nie będziemy wtedy bardziej stratne, bo będziemy czekały aż skończą się inne pojedynki, by powalczyć z większą ilością osób o konkretny tytuł.
  5. Czy przegrany ma obowiązek przeczytać tytuł, który brał udział w pojedynku?  Wcześniej myślałam, że powinien, ale z drugiej strony wyzwanie powinno być dla nas przyjemnością. No i jeśli przegrany od razu chciałby powalczyć w kolejnym pojedynku to mógłby się czuć obciążony tym, że najpierw musi przeczytać zaległy (z poprzedniego pojedynku) tytuł.
  6. Czy zgadzamy się by w przypadku braku pokrywających się tytułów wystarczyło przeczytać dowolny tytuł danego autora? Nie mam zdania.
  7. Inne uwagi i wnioski! - tu proszę, jeśli zobaczycie jakieś wątpliwości, którejś z uczestniczek wyzwania w komentarzach to jeśli to możliwe odpowiadajcie na bieżąco. Ja będę dopiero wieczorem... jeśli dorwę laptopa. 

10 komentarzy:

  1. No dobra, oto moje zdanie:
    1. tak, zgadzam się
    2. też myślę, że mogą się toczyć równoczesne pojedynki
    3. jestem przeciwna temu, żeby jedna osoba walczyła równocześnie w więcej niż jednym pojedynku. To strasznie ogranicza czas do tej jednej zabawy/wyzwania.
    Madzia a to o czym piszesz, czyli że jeśli w tym samym czasie toczy się inny pojedynek a my mamy inny to właśnie odpadamy z szansy czytania tamtej książki... Więc może jednak lepiej, by był w danej chwili tylko jeden pojedynek. Dla dowolnej liczby osób a dopiero po jego zakończeniu wygrany wyzywa (ale skoro ma być grupowo to właściwie tylko tytuł wybiera).
    4. Zwiększanie limitu to też można robić w nieskończoność - sama mam 11 półek nieprzeczytanych książek... Nie da się wypisać wszystkich.
    Ale chciałabym mieć możliwość nie przystąpienia do pojedynku grupowego w przypadku braku czasu czy zdarzeń losowych. Chciałabym mieć możliwość zmniejszenia tej liczby książek (kiedy mi odpadną np. 3, żeby nie dodawać kolejnych).
    Może ustalmy liczbę tytułów na 5-15? Wtedy może ktoś się zgłosi jeszcze bo bardziej mu będzie odpowiadać 5 a chcący czytać więcej podadzą 15...?
    Albo może inny pomysł: jeśli ktoś wymieni tytuł a 2 osoby go nie mają na podstronie, ale na półkach mają to też mogą przeczytać.
    A to co Ty napisałaś - też przemawia za jednym pojedynkiem w danym czasie
    5. Początkowo też myślałam, że powinien. Ale skoro teraz Ty przegrałaś (dziś poszła recenzja u mnie :) ja Cię wyzywam na kolejny pojedynek to kiepsko jest z tym czytaniem w tył, bo trzeba czytać bieżący. A w przypadku przegranych np. 2 z rzędu to robią się potem ogromne zaległości i zero przyjemności z czytania... Jestem zatem za tym, że przegrany nie czyta, no chyba że czytali równocześnie.
    6. Nie, wyzwanie powinno dotyczyć dokładnie tego samego tytułu.
    7. Póki co wszystko napisałam. W razie czego dopiszę

    OdpowiedzUsuń
  2. 1. Bardzo mi się podoba – czyli „pozywający” wybiera tytuł do pojedynku.
    2. W pierwszej chwili myślałam, że to dobry pomysł, ale po zastanowieniu uważam jednak, że przejrzyściej będzie pozostać przy jednym pojedynku – czyli jednym tytule.
    Argumenty przeciwko kilku pojedynkom świetnie widać w obu Waszych wypowiedziach do punktu 3.
    3. Zostańmy przy jednym pojedynku – jeden tytuł, ale może być kilka osób.
    4. Wydaje mi się, że pomysł Eweliny z elastyczną listą 5-15 jest dobry, jak również dopuszczenie sytuacji, że gdy rozpocznie się pojedynek o tytuł, którego wprawdzie nie zgłosiłam, ale mam (albo nawet akurat pożyczyłam), to mogę dołączyć do zmagań, informując o tym strony ;)
    5. Nie; to mam być zabawa. A jak ktoś nie przeczyta, to co – zastrzelimy? ;)
    6. To chyba nie jest dobry pomysł – mogłoby się zdarzyć, że jest istotna różnica w liczbie stron i zrobiłoby się niemiło.
    7. Bawmy się dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  3. 1. Jak najbardziej tak
    2. Tak szczerze powiedziawszy, to obawiam się, że prowadzenie kilku pojedynków jednocześnie może wprowadzić zamieszanie. A jak np. jedna osoba będzie chciała uczestniczyć w kilku z tych pojedynków, bo będzie miała kilka książek z listy aktualnie toczących się pojedynków? Więc ja jestem przeciw.
    3. Jestem przeciw, w myśl odpowiedzi z pkt 2.
    4. A może wyszlibyśmy od tych 10ciu tytułów, ale... w wypadku ogłoszenia pojedynku np. dawałabyś 24h na zgłoszenie się do niego dodatkowych osób. W trakcie trwania całej akcji przecież może zmienić się zawartość naszych biblioteczek, a w danym pojedynku ktoś może chcieć wziąć udział mimo, że wcześniej nie zgłaszał danej książki. To nam może poszerzyć możliwości. Jeśli liczba osób się nie zwiększy, to się może okazać, że już zaraz nie będzie z kim i z czego robić "pojedynków".
    5. Myślę, że osoba powinna być z tego obowiązku zwolniona, ale też nie zmuszona.
    6. W zasadzie pomysł nie jest wg mnie zły, bo można przecież kogoś wyzwać na przeczytanie czegoś danego autora, a nie na konkretny tytuł. Ale nie będę się tego mocno trzymała, jak dla mnie może zostać i opcja tylko z konkretnymi pozycjami.
    7. Równocześnie nasunęła mi się myśl - ja np. mam zwykle plan wstawiania recenzji na bloga i nie zawsze mogę go dowolnie przesuwać, a nie lubię wstawiać więcej niż 1 post dziennie (zasadniczo w ogóle staram się wstawiać posty co 2 dni). Co więcej, może się wydarzyć, że ktoś przeczyta książkę wcześniej, ale recenzja pojawi się trochę później, i przegrywa... powinniśmy się więc zastanowić nad jakąś alternatywą, np. przesłanie recenzji mailem do osób z pojedynku czy coś w tym stylu...

    OdpowiedzUsuń
  4. 1. Tak.
    2. Tak, chciałabym. Wtedy można by do nicka robić dopisek "do czasu zakończenia pojedynku nie można wyzywać". Wtedy uniknęło by się sytuacji, że jesteś w połowie wyzwaniowej książki i ktoś ci wrzuca kolejną na tapetę.
    3. Jedna osoba - jeden pojedynek - jedna książka. Tak jak na Dzikim Zachodzie, stawali naprzeciwko siebie i ciach, jeden strzał (te dwa rewolwery to ściema, liczył się pierwszy strzał).
    4. Zwiększyłabym do maksymalnie 15.
    5. A to już jego wola. Niektórzy lubią kończyć, a niektórym tak się nie spodoba, że uznają, iż szkoda czasu. Tu pozostańmy wierni swoim przyzwyczajeniom i upodobaniom.
    6. Nie. Książka książce nierówna. O ile w przypadku książek np. z jednej serii ma to sens, o tyle w przypadku innych tytułów już nie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekajcie, dopiero wróciłam z pracy! Już czytam i się wypowiadam!

    OdpowiedzUsuń
  6. 1. Tak
    2. Zdecydowanie się zgadzam. Tak jak mówiła w Zabrzu, fajnie by było, jakby równocześnie z pojedynkiem Twoim i Ejotka odbywał się inny np. Agi i Anety
    3. natomiast nie bardzo pasuje mi udzielanie się w 2 pojedynkach na raz. To ograniczałoby szanse na przeczytanie jakiejkolwiek książki, niech zostanie 1 pojedynek na raz
    4. zostawiamy 10, jak któryś tytuł wygramy w pojedynku, albo ktoś inny go wygra, możemy go usunąć z listy (i tutaj odpowiadam na Twoje Madziu zagadnienie, co robimy gdy grupa pojedynkuje się np. o Natalii, a ty w tym czasie masz inne wyzwanie. wdł. mnie usuwasz tytuł z listy, albo zostawiasz licząc, że ktoś z pozostałych osób go dopisze. Ja byłabym za usunięciem, jest tyle książek nieprzeczytanych, ze spokojnie można ten tytul wymienić na inny)
    5. moim zdaniem nie. może go nawet usunąć z listy (ja tak w każdym razie zrobię ;)
    6. myślę, że nie... powinien to być raczej ten sam tytuł. np taki Schmitt ma 80 stronicowe ksiązki ale i 400 setne, to nie będzie sprawiedliwe ;)
    7. mam kilka wątpliwości
    * teraz pojedynek wygrała ejotek, więc ona wyznacza kolejną osobę tak? i następna wygrana osoba następną (jak będą 2 jednocześnie, to będa 2 osoby wyznaczać, tak?)
    * zgadzam się z Sil, jak informujemy o wygranym pojedynku? chyba, że uznamy, że opublikowany wpis na blogu jest jednoznaczny z wygraną, i to nie byłby taki zły pomysł...
    * jak dowiadujemy się o tym, ze zostaliśmy wyzwani/ bo ja już się usprawiedliwiam się, ze zdarza mi się nie zerkać na wasze blogi codziennie
    * rozumiem, że wyzwanie ma na celu sięgnięcie po tytuły, które bardzo chce się przeczytać, ale może tak orientacyjnie dopasujmy je do siebie tzn. chodzi mi o to, że patrząc na wasze listy to moje książki nie bardzo będą się pokrywały z waszymi. Wypiszę te tytuły i co, będę czekać w nieskończoność aż ktoś mnie wybierze, a to może nie być prędko;) i co w takiej sytuacji?
    pomyślalam więc, sugerują się trochę Eweliną, żeby modyfikować swoje listy np. mam swoją liste 10 książek i żadna się nie pokrywa z waszymi, ale Ejotek wygrała i wpisała nowy tytuł, który akurat mam na półce, więc zmieniam swoją listę, uwzględniając jej tytuł. Nie wiem, czy jasno się wyraziłam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tylko te modyfikacje listy wiązać się będą z większym nakładem pracy Magdy i dokonywaniem ciągłych zmian w postach, nie wiem jak Madzia się do tego odniesie :)

      Usuń
  7. Zuza podniosła ważną kwestię - praca Magdy w całej tej pojedynkowej sprawie. Już same modyfikacje tytułowe będą pracą.
    Chyba że każda z nas stworzy zakładkę na swoim blogu z tytułami i wtedy sami możemy to modyfikować. Tyle że u Magdy jest wszystko w jednym miejscu...

    Myślę, że wygrana powinna być uznawana w momencie publikacji recenzji. Każdy ma jakiś plan, posty i jakoś trzeba go wcisnąć. Oczywiście nie mówię o publikacji 2 postów na dzień, bo też tak nie robię.

    Jeśli chodzi o informowanie, że kogoś wyzywamy - chyba najłatwiej napisać u niego komentarz na blogu

    Czekam na wypowiedź Matki-Założycielki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. 1. tak
    2. jak najbardziej - po co tracić czas? ;-)
    3. nie, byłaby to nierówna konkurencja, poza tym poza pojedynkiem mamy inne zobowiązania
    4. moim zdaniem im więcej, tym większe prawdopodobieństwo trafienia na te same tytuły, ale przyjmuję opcję, że po przeczytaniu jednej książki w zamian za nią dodaje się inną - więc niech zostanie 10
    5. nie, poza prozaicznymi konsekwencjami, o których pisały dziewczyny wyżej, karą jest to, że książka nadal czeka nieprzeczytana - jeśli osoba sama z siebie jej nie nadrobi, to czy może zostać do ewentualnego kolejnego pojedynku, jak w wyzwaniu pojawi się inna osoba z takim tytułem?
    6. to już w ostateczności, jeśli zabraknie we wszystkich stosikach par z tytułami
    7. Odnośnie modyfikacji, o których napisała Sardegna - napisałam to w pkt. 4- modyfikacje wprowadzajmy, kiedy przeczytamy już książkę z naszej 10-tki, obojętnie czy jako wygrani czy przegrani (którzy chcą nadrobić pojedynkową lekturę). Jedna przeczytana - zmieniamy ją na nowy tytuł, wtedy możemy zasugerować się listami innych, czy sami swoim tytułem zasugerować innych uczestników. Myślę, że wtedy Madzia będzie miała mniej pracy.

    Ewentualnie (odnosząc się do komentarza Eweliny) faktycznie każdy z uczestników zrobi zakładkę na swoim blogu z listą tytułów - natomiast, żeby było wszystko w jednym miejscu, u Magdy będzie lista linków do tych zakładek.
    I też jestem za tym, że wygrana powinna być uznawana w momencie publikacji recenzji - to motywuje nie tylko do przeczytania książek, ale też ich zrecenzowania (bo ja np. nie recenzuję wszystkich książek).

    OdpowiedzUsuń
  9. Podsumowanie zrobię w nocy, bo to trochę potrwa.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Tytuły

1001 potwornych rzeczy do odnalezienia 5 sekund do io A jeśli ciernie... A między nami ocean... Adela Afryka Agnieszka opowiada bajkę Alicja Anielka Anioły powodzi Antek Apolejka i jej osiołek Apollo 11. O pierwszej podróży na Księżyc Aprilek Arcydzieła do kolorowania Atlas anatomiczny Australijczyk w Italii Awaria małżeńska Bajki od św. Mikołaja Baranek Bronek Basia i alergia Basia i podróż Basia i urodziny w muzeum Beki smarki pierdy czyli co się dzieje w moim ciele Beverly Hills Beverly Hills 90210 Bez przebaczenia Bliski Wschód Blondynka w Indiach Blondynka w Meksyku Bluszcz prowincjonalny Bogusia Boże Narodzenie. Kuchnia świąteczna Boże Narodzenie. Świąteczne dekoracje i smakołyki Cappuccino Chcę być jak agent Chleby bułki bułeczki Chory kotek Chuliganka Ciasta bez pieczenia od A do Z Ciekawość Ciotki Coolman i ja Córeczka tatusia Cudaczek - Wyśmiewaczek Cudaki Opaki Cukierek dla dziadka Tadka Cukiernia w ogrodzie Czar miłości Czarodziejka Lili i świąteczna magia Czas w dom zaklęty Czerwone liście Daleki rejs Dama Kameliowa Damą być. Jak ubrać się i zachować w różnych sytuacjach Dania z piekarnika od A do Z Dekoracje na każdą okazję Dekorowanie potraw Disney:Kubuś Puchatek Do ostatniego tchu Dobra kuchnia od A do Z Dogonić rozwiane marzenia Dom nad klifem Dom nad Rozlewiskiem Dom z papieru Dorysowanki. Rozwijaj wyobraźnię Dotknąć prawdy Dotyk zła Drugi Drzazga Dwa pstryki techniki Dwie miłości Dwoje na wirażu Dylemat doktora Andersona Dziadek na huśtawce Dzidziuś. Niewielka książeczka o wielkiej stracie Dziedzictwo Dzielny Fryderyk Dziennik Cwaniaczka. Zapiski Grega Heffleya Dziewczynka z balonikami Dziwni klienci Dżunia Edward i jego wielkie odkrycie Facet z grobu obok Filip i najazd intruzów Fryckowe lato Gagi Gangu Purpurowej Ręki Galeria uczuć Głos bez echa Gnój Grób rodzinny Grzech aniołów Gwiazd naszych wina Hakus pokus Hania Humorek. Najfajniejsza na świecie Humorkowa Księga Kolorowanek i innych zabaw Henryśka drugiej tak wspaniałej nie znajdziecie Herbata. Moc smaku i aromatu Hirameki Historia leśnych kochanków i inne opowiadania Historia pewnego statku. O rejsie Titanica Historia tajemniczego kucyka Hop siup Stokrotko I co teraz? Imię Twoje... Inspektor Kres i zaginiona Jajko z niespodzianką Jak krówka Stokrotka nauczyła się szanować przyrodę Jak Maciek Szpyrka z dziadkiem po Nikiszowcu wędrowali Jak pracuje Święty Mikołaj? Jak to ze lnem było Japońskie łamigłówki Jeż w grzybnym lesie Jeżynka nie chce się bawić Język dwulatka Język niemowląt Julka Julka Wróbel i przygoda ze świnką Kaprysy milionera Kasia i Grześ Kasia i Kubuś. Urodziny taty Kasia i Zosia Klub Przyjaciół Kobieta niespodzianka Kochaj i jedz Brazyliszku Kolorowanka Motyle Kołysanka dla Rosalie Konik polny Kora Kradzież nad Niagarą Kronika ślubnych wypadków Król złodziei Księga motyli Księżniczka Amelia i jej pies Księżniczka i wszy Księżniczka Julka i jej kucyk Księżniczka Lena i jej chomik Księżniczka Zosia i jej kot Kto się śmieje ostatni Kto wiatr sieje Kubuś Puchatek Kwiaty na poddaszu Kwitnący krzew tamaryszku Labirynt kłamstw Lasy w płomieniach Lato szczupaka Letni kiermasz Lew Czarownica i Stara Szafa Lewandowski. Wygrane marzenia Lidka Listy Lodowa pułapka Los utracony Łatwe zupy Madzia syrenka Magia świąt. Tradycyjne przepisy kulinarne i świąteczne ozdoby Magiczna cukiernia Magiczna gondola Maksio ma kłopoty Malowany ul Malownicze Mała szansa Mały Książę Marina Martynka i Gwiazdka Michał Jakiśtam Miecz króla Szkocji Miłość nad Rozlewiskiem Moje wypieki i desery Moralność pani Piontek Mordercza gra Motyle Mój pies Bezdomny Muszka która nie umie latać Na boisku Na krawędzi Na łeb na szyję Na zakręcie Narzeczone lorda Ravensdena Natalii 5 Nic nie trwa wiecznie Niechciana prawda Niezwykły przyjaciel Noc kosa Nowy początek O Bogince Jemiole O Janku co psom szył buty O psie który jeździł koleją Obudzić szczęście Ogon Kici Ogród cieni Ogród czasu. Artystyczna kolorowanka Oplątani Mazurami Opowieść niewiernej Opowieść wigilijna Osaczona Ostateczny cel Ostatnie ostrzeżenie. Globalne ocieplenie P.Rosiak (nie) daje się czarnej śmierci P.Rosiak i czadowe majtki P.Rosiak i kupa śmiechu P.Rosiak i zabójczy bąk P.Rosiak superbohaterem Pamiętne lato Pampilio Pan Jaromir na tropie klejnotów Pan Soczewka na dnie oceanu Parasol Pensjonat Marzeń Pewnej wrześniowej niedzieli Piątkowska Renata Pierrota bolą kopytka Pierwsza na liście Pierwsze światła poranka Pierwszy raz Pierwszy wiosenny dzień Pies i kot w leśnym zakątku Pieśń o poranku Pięćdziesiąt twarzy Greya Płatki na wietrze Płomienie śmierci Po prostu bądź Pocałunek śmierci Pocztówka z Toronto Pod ziemią w Villette Pokuta Polka Pollyanna Powroty nad Rozlewiskiem Powrót do Lwowa Prawdziwy cud Projekt matka Przygody Małego Wodnika Przyjaciółki na zawsze Puchatkowe zabawy Pudełko ze szpilkami Quilling. Cuda z papieru Radek Szkaradek. Bekanie! Ratowanie świata i inne sporty ekstremalne Rekin Śmieszek Rękawiczka Rozmowy Rzepka Sałatki od A do Z Sieroce pociągi Single Siostry Pancerne i pies Siostrzyczka Sklepik z Niespodzianką Skrawek nieba Słodki świat Julii Smak kamienicy Smak nadziei Spotkanie nad jeziorem Sprawa tchórzliwego dezertera Sprawa trzech desperado Strachozagadki Szkolna wycieczka Szkolne czary Szkoła żon Sztuka uprawiania róż z kolcami Sztuka wyboru Szukając misia Szybko i zdrowo od A do Z Śladem zbrodni Ślady krwi Ślub Ślubna przygoda Ślubny kontrakt Ta druga Tajemnica Black Rabbit Hall Tajemnica bzów Tajemnica drewnianej sowy Tajemnica gangu niebieskich Tajemnica kina Tajemnica mumii Tajemnica Namokniętej Gąbki Tajemnica szafranu Tajemnica śnieżnego potwora Tajemnica zwierząt Tajemnice Luizy Bein Tak miało być Teodor rusza z pomocą Tilly Towarzyszka Panienka Trzy oblicza pożądania Ulica Rajskich Dziewic Ulotne chwile szczęścia Uśmiech niebios W blasku miłości W kajdankach namiętności W proch i pył W świecie wiatru i wierzb. Wyznania chińskiej kurtyzany Wakacyjna opowieść Wesołe wierszyki Widok z mojego okna Widok z mojego okna. Przepisy nie tylko na życie Wielka kolekcja bajek o przygodach Maszy i Niedźwiedzia Wielka księga. Hania Humorek Wiersze dla dzieci Wiśniowy Klub Książki Wróć Alfiku! Wszystkie chwyty dozwolone Wszystkie kłamstwa Wszystko inne poczeka Wymarzony czas Wymarzony dom Wymarzony koncert Wyprawa na biegun Wyspa dla dwojga Z tęsknoty za Judy Za króla Piasta Polska wyrasta Zabawki z fantazją. Pomysły na cały rok Zabawy plastyczne dla dzieci Zabawy z mamą. Książka dla rodziców i dzieci Zagadka dna morskiego Zagadka hien cmentarnych Zagadka salamandry Zagadka zegara maltańskiego Zagadki przeszłości Zagubiona w śniegu Zając zostaje! Zakład o miłość Zamek z piasku Zamieniec Zanim nadejdzie ciemność Zapach lawendy Zapiski (pod)różne Zasupłana historia Zima Sapcia i Pufcia Zimowa przygoda Znikające wrotki Znikający króliczek Zorkownia Zosia Ernest i ktoś jeszcze Zośka Bohaterka Zośka Wspaniała Zuzanna Zuźka D. Zołzik nie jest złodziejką Zwykły człowiek Żegnaj szkoło - na zawsze Żona_22 Życie z drugiej ręki

Literatura (wg Katalogu Biblioteki Narodowej):

Źródło książki: