Jestem amatorką, a nie krytykiem literackim. Moje recenzje/opinie nie są profesjonalne. Piszę, bo to lubię, więc jeśli szukacie jakiejś obiektywnej, "mądrej" opinii to raczej zły adres. Od książek nie wymagam zbyt wiele, czytam głównie obyczajówki i "czytadła", czasem thrillery czy kryminały oraz sporo literatury dla dzieci. Czytanie sprawia mi przyjemność, więc zdecydowana większość recenzji jest tutaj pozytywna - książki wybieram po opisie z tyłu książki, więc wiem na co się "porywam" :)

czwartek, 26 października 2017

Jose Saramago, Mały pamiętnik

Autor: Jose Saramago
Tytuł: Mały pamiętnik
Wydawnictwo: Świat Książki
Rok wydania: 2012
Ilość stron: 142
Uwagi: Autor jest laureatem nagrody Nobla

      "Wędrować samotnie przez prażone słońcem gaje oliwne, przedzierać się przez cierniste zarośla, pnie, jeżyny i pnącza tworzące zwarte ściany na brzegach obydwu rzek, siedzieć na zacienionej polanie, wsłuchując się w ciszę kniei, zakłócaną jedynie świergotem ptaków i szumem liści poruszanych wiatrem, przeprawić się przez bagno po gałęziach płaczących wierzb rosnących w wodzie..."*


    "Mały pamiętnik" to filozoficzno-poetycki obraz wspomnień o Azinhaga, malowniczej wiosce, w której autor spędził lata swojego dzieciństwa oraz życiu w Lizbonie, gdzie zamieszkał w wieku półtora roku (jednak wakacje nadal spędzał na wsi). Jak można wnioskować po powyższym cytacie, autor bardzo kochał i podziwiał piękno swej rodzinnej wsi. Po wielu latach jej obraz bardzo się zmienił, jednak w jego sercu, zawsze pozostanie taki, jaki zapamiętał z dziecięcych latach. To właśnie wspomnienia z tamtego okresu czasu i miejsca są w Jose najbardziej zakorzenione i silnie wpłynęły na jego przyszłość. Czytelnik poznaje je dość chaotycznie. Czasem są to sytuacje z pozoru mało istotne, błahe, a innym razem przełomowe, wyznaczające kolejny etap w życiu. Wiele zdarzeń jest tu szokujących (jak na nastoletniego chłopca), a Saramago pisze o tym w sposób naturalny, bez nutki wstydu czy zażenowania. Po prostu - pisze jak było, jest całkowicie autentyczny.

    Książkę czyta się dość trudno. Głównie za sprawą bardzo długich, rozbudowanych zdań. Często nie wiemy początkowo w jakim celu autor przywołuje dane zdarzenie czy wspomnienie, zdarzają się opisy metaforyczne bądź skomplikowane. Wydaje mi się, że autor napisał tę książkę bardziej dla siebie niż z myślą o czytelniku. To rodzaj katharsis - oczyszczenia duszy z wszelkich niedopowiedzeń, wątpliwości, żali. To podsumowanie życia i próbą pogodzenia się z przemijalnością. Być może nadinterpretuję treść tej książki, ale tak to czuję.

     Z początku książka mi się nie spodobała, jednak z każdą kolejną godziną mijającą po skończonej lekturze coraz bardziej zmieniam o niej zdanie. Być może dlatego, że nie mogę przestać o niej myśleć! O tym umiłowaniu życia płynącego z każdej strony, o dostrzeganiu drobnostek. Autor miał 84 lata gdy opublikował tę książkę, a pisze w niej na przykład o tym jak wypowiedział głośno (za głośno) uwagę na temat swojej sąsiadki, która go za to zwymyślała i nazwała niewychowanym chłopakiem z Lizbony (dla autora gorsze było to, że nazwała go chłopakiem z Lizbony niż to, że zarzuca mu, że jest niewychowany) albo o swoim pierwszym doświadczeniu z balonikiem, z którego uszło powietrze zanim wrócił do domu, a on nawet się nie zorientował na czas, przez co był obiektem kpin.

* Jose Saramago, Mały Pamiętnik, Świat Książki 2012, s. 16-17 (część zdania, które ma 17 linijek!)

Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
- Z półki
- Łów słów - MA
- Gra w kolory (pomarańczowy)
- Mini czelendż - książka wydana w latach 2010-2013 (zamiast "Zapach miłości")
- Przeczytam tyle ile mam wzrostu - 1,6 cm (90,1 cm z 158 cm)
- 52 książki w 2017 (40)

P.S. Mnie się okładka kojarzy jeszcze z jesienią, a Wam???

środa, 25 października 2017

Post konkursowy (konkurs u Ejotka)


Drogi Ejotku,
zabieram Cię w podróż do pewnego cudownego miejsca.

Nie jest to miejsce magiczne, 
choć można poczuć się w nim jak w raju.
Jest to miejsce, do którego chce się wracać,
na samo wspomnienie robi mi się ciepło w sercu i w duszy.

Zdjęcie autorstwa mojej cioci - Małgorzaty Lukas
(mam zgodę na publikowanie tego zdjęcia na blogu)

To miejsce wyjątkowe, 
bo związane z najwspanialszymi wspomnieniami
z mojego życia, a zwłaszcza dzieciństwa.

Rudniki k/Wielunia

Kocham w nich wszystko.
Każdy dom, ulicę,
każde drzewo, kamień czy opadły liść.

Ja to oczywiście ta wdrapująca się na drzewo
W tej materii nic się nie zmieniło :p

To tutaj rozbijałam sobie kolana, nabijałam sińce,
skakałam po drzewach i płotach,
prowadziłam najwspanialsze zabawy
i byłam najszczęśliwszym dzieckiem na świecie.

Obecnie zarośnięte już "wywozy" piasku, niegdyś były ogromnym placem zabaw

To tutaj zakochałam się w książkach!
Wszystko za sprawą uroczej biblioteki i kochanych bibliotekarkach,
które pozwalały mi tam przesiadywać całymi godzinami.
I choć teraz biblioteka jest odnowiona, czysta i nowoczesna 
to ja nadal pamiętam zapach drewna i książek oraz miękkość wykładziny.


Tutaj też przeżywałam swoje pierwsze miłości i pocałunki :)
Pierwsze dyskoteki i pierwsze ... "owip" :p

Gdyby wiejący w Rudnikach wiatr mógł szeptać ludzkim głosem
to na pewno miałby sporo do opowiedzenia :)

Zdjęcie autorstwa mojej cioci - Małgorzaty Lukas
(mam zgodę na publikowanie tego zdjęcia na blogu)
Słoneczniki na podwórku babci Jasi

Rudniki mają dla mnie ogromną wartość sentymentalną także dlatego,
że kojarzą się z babciami: Jasią i Halinką.
Ale o tym już tym razem nawet nie wspominam, bo się rozpłaczę.
Życie czasem płata nam figla i w tych ukochanych Rudnikach nie mieszkam ja,
a moja siostra Sandra - a to jej widok z balkonu

 Niech Cię nie zwiodą te ogromne puste przestrzenie.
Rudniki się prężnie rozrastają, modernizują, ulepszają.
Jednak ja chciałbym żebyś poznała te, które mam w sercu.
Opowiedziałabym Ci wtedy historię o każdym budynku, każdym drzewie...

To tutaj bawiłam się na swoich pierwszych dyskotekach :)

Szkoła w Rudnikach - teraz gimnazjum, wcześniej szkoła podstawowa.
Ona ciągle się zmienia i nadążyć za nią nie można.
Ale jako ciekawostkę powiem Ci, że zdarzyło mi się kiedyś malować w niej ściany :)
Tylko ciiiiiiii to tajemnica :)
Ech, miałam nie płakać, ale jakoś łzy się same cisną...
Ze zdjęć nie da się tego wszystkiego zrozumieć, ogarnąć poczuć.
Musiałabyś się ze mną tam wybrać...

Na koniec jeszcze garść wspomnień.
Zdjęcia kiepskiej jakości, bo....
to zdjęcia wyświetlanych na prześcieradle slajdów...

Mała Madzia z siostrą Agnieszką. W tle super bryka - syrenka :)

Tu znów Agusia, bo ja niestety nie mam takiego zdjęcia, a ujęcie cudowne!

Mój dziadek Stasiu, niestety dziadek zmarł zanim poszłam do szkoły,
ale doskonale pamiętam, że byłam jego oczkiem w głowie :)

Zdjęcie fatalnej jakości, ale chciałam Ci pokazać jak się zmieniła
ulica Wojska Polskiego, przy której mieszkała babcia Jasia.
To jeden z dowodów na to, że Rudniki cały czas się zmieniają.
Zdjęcie zrobione 4 domy dalej, ale widać różnicę...
Ejotku, czy myślisz, że mogłoby Ci się spodobać w tym miejscu?

niedziela, 22 października 2017

Katarzyna Berenika Miszczuk, Sekretnik Szeptuchy

Autor: Katarzyna Berenika Miszczuk
Ilustracje: Milena Młynarska
Tytuł: Sekretnik Szeptuchy
Wydawnictwo: W.A.B. 
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 415
Uwagi: Nie jest to powieść, lecz uniwersalny kalendarz do wykorzystania w dowolnym roku. Jest tu podział na miesiące i dni miesiąca, ale nie dni tygodnia. Stronice terminarza przeplatane są różnymi tekstami, których treść powinna znać każda Słowianka :)

    Szeptucha to kobieta, która żyje w zgodzie z naturą, zna znaczenie ziół i innych roślin i potrafi z tej wiedzy korzystać. Potrafi rozmawiać z duchami i porozumiewać się ze słowiańskimi bóstwami i demonami. Stoi pomiędzy człowiekiem a siłą wyższą, widzi i słyszy więcej, a swoją modlitwą (szeptami) potrafi przegnać chorobę, uzdrawiać. Szeptuchy potrafią rozwiązać sprawy beznadziejne, przez co często posądzane są o magiczne moce.


    "Sekretnik Szeptuchy" to uniwersalny kalendarz i poradnik w jednym. Jaki poradnik? Trudno powiedzieć, mamy tu wiele informacji, które warto poznać, ocalić przed zapomnieniem. Pozycja pozwala zatrzymać się w biegu życia, zastanowić nad sobą, nad własną egzystencją, zrozumieć kim jesteśmy i jakie jest nasze miejsce na ziemi.



     Książka zawiera informacje o słowiańskich bóstwach i demonach, charakterystykę prastarych wierzeń, tajniki wiedzy zielarskiej, przepisy na produkty lecznicze, testy. Jednak o ile przepisy na leki domowe (na ból gardła i chrypę) - nie na febrę :p) są łatwe do wykonania, o tyle... sposoby na rozbudzenie uczuć w mężczyźnie wg rad Szeptuchy są praktycznie niewykonalne. Poza tymi nietypowymi dodatkami znajdziemy tu też miejsce na zapiski, notes na adresy i telefony, mini kalendarze na rok: 2017, 2018 i 2019. 


      Są tu też fragmenty książek autorki opatrzone ilustracjami, które można wykorzystać do relaksacji i pokolorować. Nie czytałam jeszcze żadnej książki autorki, ale po zamieszczonych tu fragmentach wnioskuję, że ich treść silnie nawiązuje do staropolskich wierzeń, legend i pradawnych obrzędów.
       Jako bonus autorka zamieściła dwa premierowe opowiadania czwartej części serii Kwiat Paproci, która nie została jeszcze wydana. Do tej pory w serii ukazały się: Szeptucha, Noc Kupały i Żerca.




     Ja wyłowiłam z treści informacje, które w tym momencie interesują mnie najbardziej, m.in. wierzenia, np to że palenie gałęzi głogu chroni plony przed szkodnikami; wszystkie informacje o leczniczych właściwościach roślin; domowe sposoby leczenia (okazuje się, że ze składników, które wszyscy mamy w domach można przyrządzić specyfiki na ból gardła czy chrypkę).



     Nie odnajduję w sobie cech Szeptuchy, co nie przeszkadza mi czerpać przyjemności z lektury kalendarza. To na pewno książka inna niż te, z którymi zwykle mamy do czynienia, ale na pewno bardzo ciekawa pozycja.
         Mam pewien pomysł na wykorzystanie kalendarza, który nie ma podziału na dni tygodnia, ale na razie nie chcę go zdradzać. Jeśli wszystko pójdzie po mej myśli to już za tydzień będę wiedziała na czym stoję, i jeśli się uda, to zdradzę Wam jego przeznaczenie edytując ten post - trzymajcie kciuki!

Za możliwość poznania pozycji dziękuję 

poniedziałek, 16 października 2017

Jacek Lusiński, Carte Blanche

Autor: Jacek Lusiński
Tytuł: Carte Blanche
Wydawnictwo: Axis Mundi
Rok wydania: 2015
Ilość stron: 206

    Wspaniała historia (inspirowana prawdziwymi wydarzeniami) nauczyciela historii, który niespodziewanie zaczął tracić wzrok. W tej trudnej sytuacji (choć nie bez trudu) nie stracił wiary i nadziei, i z ogromną determinacją walczył o lepsze jutro, nie poddając się kalectwu. To też książka o wspaniałej, męskiej przyjaźni.


    Dla Kacpra, nauczyciela w liceum, informacja o widmie rychłej utraty wzroku spadła jak grom z jasnego nieba. Pogodzenie się z tą prawdą było dla niego najtrudniejszym momentem życia. Jednak gdy mu się to udało, postanowił nie poddawać się i zrobić wszystko, by utrzymać jakość życia na jak najlepszym poziomie. Nie było to wcale łatwe, bo Kacper w obawie o utratę pracy, nie zamierzał nikomu mówić o swoim problemie. Ukrywał to nawet przed dyrektorką szkoły i kobietą, która nagle pojawiła się w jego życiu. O postępującej ślepocie dowiedział się tylko jego przyjaciel Wiktor i wtedy przyjaźń obu panów została wystawiona na największą próbę.

    Historia Kacpra wyjaśnia znaczenie słów "co nas nie zabije to nas wzmocni". Gdy Kacper uświadomił sobie co traci, to zamiast poddać się i rozpaczać dostrzegł to co mu jeszcze zostało. Pozostałe zmysły wyostrzyły się, co na pewno pomogło mu w codziennym życiu. Tak naprawdę, czas pokazał, że los ma dla niego "jakiś" plan i życie się nie kończy. Historia Kacpra uzmysławia czytelnikowi, że w dużej mierze sami decydujemy o tym co będzie dalej. Sztuką jest walczyć i radzić sobie z przeciwnościami. To od nas zależy jakość naszego życia. Książka przypomina też nam jak ważna jest nasza codzienność, jakimi jesteśmy szczęściarzami, że widzimy, słyszymy, mówimy, możemy swobodnie oddychać, chodzić, podziwiać otaczające nas piękno. Doceńmy otaczające nas szczęście. Nie narzekajmy na każdym kroku. Pamiętajcie! Szczęście i zdrowie bywa ulotne!

    Książka pomimo trudnego tematu, jakim jest pogłębiająca się ślepota głównego bohatera, jest bardzo pozytywna, pokrzepiająca. To opowieść o radzeniu sobie z przeciwnościami, akceptacji niepełnosprawności i umiejętności doceniania szczęścia, które mamy, a także umiejętności odnalezienia go na nowo.

P.S. Niestety nie udało mi się obejrzeć wersji filmowej, a bardzo bym chciała :(

Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
- Grunt to okładka - Jak w filmie (książka na podstawie filmu, tytuł filmowy, 
na okładce aktor wcielający się w rolę główną)
- Pod hasłem - Ona Polka, on obcokrajowiec
- Przeczytam tyle ile mam wzrostu - 1,6 cm (88,5 cm z 158 cm)
- 52 książki w 2017 (39)

poniedziałek, 9 października 2017

Zapowiedzi/nowości październik 2017

Tym razem, nadchodzące zapowiedzi śledziłam 
z dłuższym wyprzedzeniem.
 Zaczęło się chyba od książki Renaty Kosin 
(nawet nie wiedziałam, że coś się "pisze", 
bo przecież niedawno wyszła "Tatarka"). 
To ona zachęciła mnie już w połowie września 
do przeglądania ofert wydawniczych, 
bo chciałam się przekonać, 
czy coś jeszcze mnie aż tak zaskoczy.

No i oczywiście to co zachęca mnie najbardziej 
to... obłędne okładki!
Tak naprawdę to najpierw przyciąga mnie okładka, 
a dopiero potem czytam opis książki 
i dokonuję wyboru.

Z dostępnych zapowiedzi, 
najbardziej zainteresowały mnie poniższe tytuły.

Mój komentarz oznaczyłam kursywą.

Autor: Renata Kosin
Tytuł: Aleja Siódmego Anioła
Wydawnictwo: Filia
Ilość stron: ?

Na coś takiego w wydaniu tejże właśnie autorki czekałam! Wydaje mi się, że książka będzie ciepła i krzepiąca jak "Bluszcz prowincjonalny", a jednocześnie tajemnicza i trzymająca w napięciu jak "Tajemnice Luizy Bein".

Julia nie ma żadnych marzeń, ponieważ jest przekonana, że nie zasługuje na ich spełnienie. Prawie cały swój świat zamknęła w czterech ścianach maleńkiego mieszkania na jedenastym piętrze wieżowca, jak w szklanej śniegowej kuli. Na zewnątrz pozostało jej poprzednie życie, to do którego nie ma już powrotu.
Jednak pewnego dnia coś się zmienia. Granice uporządkowanego świata Julii zaczynają kruszeć i pękać, gdy ze starego sekretarzyka odnalezionego na zapleczu pewnego sklepu wypada list napisany przed laty przez kilkuletniego chłopca. List zawierający niezwykłą prośbę. Julia postanawia sprawdzić, czy zapisane w nim marzenie spełniło się, ruszając jego śladami. Dzięki temu odkrywa tajemnicę, nad którą czuwa siedem wyjątkowych aniołów.

Piękna opowieść o miłości silniejszej niż czas.

***************************

Autor: Agnieszka Olejnik
Tytuł: Cuda i cudeńka
Seria [???]: Mansarda pod Aniołem 
Wydawnictwo: Filia
Ilość stron: ?

Ta z kolei pozycja kojarzy mi się z klimatem powieści "Pracownia Dobrych Myśli" i "Ulotne chwile szczęścia". Ta przynależność do małej grupy społecznej, jaką tworzą mieszkańcy kamienicy - wzajemne wsparcie, zrozumienie, codzienność. Uwielbiam! 
Mam nadzieję, będzie to seria i o bohaterach będę mogła przeczytać także w kolejnych częściach.

W małym, sennym miasteczku tylko na pozór niewiele się dzieje.
Malownicza kamienica z mansardą, której szczyt zdobią dwa zamyślone anioły zwane Serafinami, skrywa pod swym dachem niejedną tajemnicę. Nieprzewidziane okoliczności sprawiają, że Lena, dziewczyna pełna marzeń i wiary w przyszłość, zostaje jej nową lokatorką. Poznaje swoich sąsiadów, nietuzinkowe postaci, które sprawiają, że życie dziewczyny staje się jeszcze barwniejsze niż dotychczas.
Wśród jej nowych przyjaciół jest Francesca, ekscentryczna Włoszka po przejściach, która prowadzi mały sklepik z cudeńkami. Lena, która uwielbia zmiany, dołącza do niej. Zaczyna również korespondować z tajemniczym Borysem, właścicielem mieszkania na strychu, który skrywa bolesną tajemnicę.
Dzięki świątecznej wymianie pyszności, mieszkańcy kamienicy lepiej poznają siebie i swoje sekrety. Najwyraźniej kamienne anioły opiekują się nimi, prostując pokręcone ścieżki, którymi prowadzi ich los. 
„Cuda i cudeńka” to pełna ciepła opowieść o odzyskanych nadziejach, potrzebie bliskości, sile kobiecej przyjaźni i zwyczajnej, codziennej dobroci.
A wszystko to przyprawione odrobiną wiary w cuda.

**********************

Autor: Liane Moriarty
Tytuł: Moja wina, twoja wina
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Ilość stron: 544

W tym przypadku na pierwszy rzut oka nie zachęciła mnie okładka, a nazwisko autorki. Choć nie czytałam nigdy jej książek, to nazwisko utkwiło mi w głowie, bo pamiętam, że już kilka tytułów autorki zwróciło moją uwagę we wcześniejszych zapowiedziach. Opisy fabuły jej pozycji są ciekawe i sprawiają, że chce się sprawdzić co było dalej/jak do tego doszło/co się wydarzyło.

"To był zwyczajny dzień", zaczyna swój wykład Clementine. Po co znana wiolonczelistka opowiada ludziom o jakimś "zwyczajnym dniu"? Przed czym chce przestrzec innych?
Na spontanicznym grillu spotkały się trzy pary: zgodne małżeństwo z dwiema córeczkami, bezpłodna para, która marzy o dziecku, rozwodnik związany z byłą stiptizerką. Spotkanie, które pulsowało wzajemną fascynacją, omal nie skończyło się tragicznie. Bilans był raczej smutny: poczucie winy, rozwód wiszący na włosku i obnażony fałsz wieloletniej przyjaźni. „A gdybym z uśmiechem odmówiła i poszła dalej?", zastanawia się Erika, która przyjęła tamtego dnia zaproszenie jowialnego sąsiada na grill. Może wtedy Clementine spełniłaby zaskakującą i nader intymną prośbę przyjaciółki z dzieciństwa... Może gburowaty staruszek z domu obok nadal by żył...

Autorka "Wielkich kłamstewek" dotyka wielu drażliwych i delikatnych tematów, jak traumy pourazowe, bezpłodność, życie w rodzinie ze zbieraczem, brak lojalności w przyjaźni.... Moriarty jest znawczynią ludzkich emocji, potrzeb i pragnień, a mozaikę ludzkich losów przedstawia w sposób umiejętny i delikatny. Samo życie, którym często rządzi właśnie przypadek.
Ale czy ktoś poczuwa się do winy?
Czy zawsze musi być ktoś winny, czy wszystko co się wydarzyło nie jest tylko winną przypadku?
Jak poradzić sobie z sytuacją której nie można zrozumieć?

*************************

Autor: Maria Nurowska
Tytuł: Misjonarka (wcześniej wydana pod tytułem "Niemiecki taniec)
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Ilość stron: 312

I tym razem najpierw nazwisko zwróciło moją uwagę. Od dawna mam chęć przeczytać coś tej autorki, bo często wracam myślami do trylogii ukraińskiej. Odczuwam brak tego specyficznego stylu pisania, który przesiąknięty jest emocjonalnością, choć emocje nie są wyrażane wprost, nazywane po imieniu, one "wychodzą" pomiędzy wierszami. To naprawdę niezwykłe doznanie.

Historia dwóch kobiet, które przeżyły jedno, wspólne życie, wcale tego nie pragnąc, a nawet o tym nie wiedząc.

Sylwester 2000 roku, na ulicach Monachium wiwatujący tłum, Eliza wraca myślami do czasu, gdy była młodą kobietą. Na Pomorzu pozostawiła wszystko co było jej drogie, dom, groby najbliższych i ukochanego mężczyznę.
Misjonarka Marianna, umiera w Afryce zarażona AIDS. Wzywa Elizę do siebie, aby mogły rozliczyć się ze swoim życiem i odkryć rodzinną tajemnicę, która rozdzieliła je na wiele lat. 

Przed laty książka ukazała się pod tytułem „Niemiecki taniec”.

*********************

Autor: Magdalena Kordel
Tytuł: Serce z piernika
Wydawnictwo: Znak
Ilość stron: 400

Moja ulubiona, po Magdzie Witkiewicz, autorka, więc nie ma się co zastanawiać. Nie muszę nawet czytać opisu książki, bo wiem, że odpowiada moim potrzebom czytelniczym :)

Zatrzymaj się i rozejrzyj dookoła. Czasami tyle wystarczy, by w twoim życiu zaczęły się dziać cuda.
Klementyna – mistrzyni pachnących pierników – całe życie spędziła na walizkach. W najbardziej niespodziewanych momentach babcia Agata brała ją za rękę i ruszały w nieznane.
Dziś w oczach maleńkiej córeczki Dobrochny bohaterka dostrzega własną dawną niepewność i strach na widok babki szykującej się do drogi. Klementyna już wie, że przyszedł czas, by zmienić swoje życie i zacząć spełniać najskrytsze pragnienia.
Ale co ma z tym wspólnego lukrowana piętrowa kamieniczka jak ze snu?
Serce z piernika przeniesie cię w świat, w którym najważniejsza jest siła marzeń, a cuda – duże i małe – zdarzają się wtedy, kiedy najbardziej ich potrzebujesz.

********************

Autor: Agnieszka Lis
Tytuł: Samotność we dwoje
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Ilość stron: ?

Jestem ciekawa czy bohaterowie przypomną sobie dlaczego się związali czy też dadzą sobie szansę na nowe szczęście.

Żadnych kłótni ani problemów finansowych, wszyscy zazdrościli im takiego życia i takiej miłości. Po latach, gdy w brzuchu nie trzepoczą już motyle, wspólne życie okazuje się nie tak proste. Kiedy Maja spędza kolejne dni w delegacji, Adam szuka pocieszenia w ramionach innej.

Czy podczas wspólnego urlopu z dala od codziennych problemów, coś jeszcze może się zmienić? Dlaczego związek, który jeszcze niedawno był spełnieniem marzeń, z biegiem czasu zmienia się w życie obok siebie? Czy warto w nieskończoność walczyć o miłość?

**************************

Autor: Agnieszka Lis
Tytuł: Jutro będzie normalnie
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Ilość stron: ?

Też marzy mi się biały domek, ale to jedno z marzeń, których w moim przypadku nie da się spełnić. Bohaterka ma tę możliwość, tylko czy sprzeciwi się mężowi, który na pewno ma inny pomysł na wykorzystanie spadku?

Czteroletni synek sprawia problemy, mąż coraz później wraca do domu, a teściowa wszystko wie najlepiej i krytykuje nawet zawartość lodówki. W pracy też nie jest różowo – zazdrosna koleżanka zrobi wszystko, żeby uprzykrzyć jej życie. W całym tym chaosie Małgosia nawet nie zwraca uwagi na list z absurdalną informacją o spadku po ciotce mieszkającej pod Londynem. Mąż za to jest tym bardzo zainteresowany…

Czy Małgosi uda się pokonać przeciwności losu i spełnić marzenie o białym domku? Na kogo będzie mogła liczyć w najtrudniejszych chwilach?

************************

Autor: Jessica Strawser
Tytuł: Prawie was utraciłam
Wydawnictwo: Świat Książki
Ilość stron: 448

Niewyobrażalna sytuacja, historia trudna do uwierzenia, dlatego chciałabym dowiedzieć się co kierowało Finnem, że podjął taką decyzję, a jednocześnie ciekawi mnie co takiego ukrywa Caitlin, że decyduje się ukrywać poszukiwacza.

Wszyscy mówili, że Violet i Finn byli sobie przeznaczeni. Spotkali się co prawda tylko dzięki zrządzeniu losu, ale tak się w życiu zdarza. Po trzech latach małżeństwa mają cudownego synka i kiedy wyjeżdżają na wakacje na Florydę, Violet nie może uwierzyć własnemu rodzinnemu szczęściu. 

Nikt nie byłby bardziej zaskoczony niż ona sama, gdy Finn zostawia ją na plaży, zabiera synka oraz wszystkie rzeczy z pokoju hotelowego i znika. Zrozpaczona Violet nagle trafia w najgorszy z sennych koszmarów i musi zmierzyć się ze świadomością, że tak naprawdę w ogóle nie znała mężczyzny, z którym dzieliła życie.

Caitlin i Finn są przyjaciółmi od wielu lat. Jednak kiedy Finn staje w drzwiach jej domu z synkiem, za którego porwanie jest poszukiwany, i żąda, żeby ukryła ich przed władzami, szantażując, że odkryje tajemnicę, która może zniszczyć jej własną rodzinę, Caitlin musi stawić czoło czemuś, wydawałoby się, niewykonalnemu.

********************

Autor: Anna Sakowicz
Tytuł: Na Kociewiu (trylogia)
Skład trylogii: Złodziejka marzeń; To się da!; Już nie uciekam
Wydawnictwo: Szara Godzina
Ilość stron: 848

Książka (a raczej książki) zainteresowała mnie już wcześniej gdy ukazywała się w osobnych tomach, jednak do tej pory nie udało mi się jej zdobyć. To wydanie wygląda bardzo przyjemnie i wszystkie części byłyby razem. Pozycja godna uwagi.

Joanna postanawia iść na urlop zdrowotny, jednak zamiast odpoczywać musi wyjechać do Starogardu Gdańskiego, by zaopiekować się chorą ciocią. To początek licznych zaskakujących wydarzeń w życiu bohaterki, która pokochała Kociewie i tam postanowiła urzeczywistniać swoje marzenia. Jej historia rozśmiesza, wzrusza, ale i pobudza do refleksji, dając Czytelnikom sporą dawkę pozytywnej energii.

Do trylogii dołączony jest prezent – Żółta tabletka plus – na poprawę nastroju.

************************

Było jeszcze kilka tytułów, 
na które zwróciłam uwagę 
i pewnie gdy nadarzy się okazja to chętnie przeczytam, 
jednak te, które wymieniłam wyżej chciałabym na własność.

niedziela, 8 października 2017

Stosik wrześniowy


We wrześniu stosik prezentuje się skromniutko,
ale to nic, biorąc pod uwagę fakt, 
że we wrześniu przeczytałam tylko jedną książkę...

Od góry:
  1. Małgorzata Gutowska - Adamczyk "Cukiernia pod Amorem. Ciastko z wróżbą" - niespodzianka od Wydawnictwa Prószyński i S-ka
  2. Katarzyna Berenika Miszczuk "Sekretnik Szeptuchy" - do recenzji od Grupy Wydawniczej Foksal
  3. Wolfgang Kawollek "Wielka księga ogrodnika i działkowca" - prezent dla samej siebie po uroczystości nadania awansu zawodowego :)
Uwaga!
Uzupełniłam wreszcie podsumowania moich wyzwań.
Uczestniczki przepraszam, że musiały tak długo czekać!!!

poniedziałek, 2 października 2017

Podsumowanie IX miesiąca wyzwania Cztery Pory Roku


Tutaj podsumowanie także pojawi się z opóźnieniem.
Przepraszam.

P.S. Pierwszy dzień remontu i już niemiłe niespodzianki,
jak pech to pech.

Edit 09.10.2017!:

We wrześniu w zabawie wzięły udział tylko 4 osoby, 
razem przeczytałyście 8 książek, 
z czego... po 3 przeczytały
 Monika Piotrowska - Wegner i Księgozbiór Kasiny
BRAWO!!!

A tak przedstawia się całość wyników:



W październiku czytamy książki z okładkami JESIENNYMI!
Czyli... na okładkach musi się znaleźć coś z poniższych elementów:
liście w jesiennych kolorach, jesienne lasy, jesienne drzewa, 
jabłka, gruszki, śliwki, kasztany, szyszki, żołędzie, deszcz, parasol, płaszcz, kaptur

Pamiętajcie!
Wybieracie okładki, które jednoznacznie kojarzą się z jesienią.
Pół gruszki na niebieskim tle to żadna jesień, prawda?

W tym wyzwaniu idzie nam zdecydowanie gorzej niż w Grze w kolory.
Sama mam duży problem z dobraniem książek z odpowiednimi okładkami,
ale nie poddaję się liczę na to, że do końca roku znajdę jeszcze coś pasującego do jesieni 
i w grudniu do zimy.

niedziela, 1 października 2017

Podsumowanie wrześniowej odsłony wyzwania Gra w kolory



Kochani wybaczcie kolejny raz.
Niestety podsumowanie znowu pojawi się z opóźnieniem.
Wrzesień był dla mnie mega ciężki, 
przeczytałam tylko jedną książkę (w ogóle),
praktycznie cały czas pracowałam
(i w szkole i w domu - na rzecz szkoły).
Do tego wszystkiego mam od jutra remont kuchni
i musiałam wszystko popakować...

Przyznaję, że większość czasu tego weekendu 
spędziłam na relaksie na grzybach i rybach,
ale po prostu musiałam wyjść z domu,
odłączyć się od komputera, telefonu... życia
i cieszyć się ciszą przyrody.

P.S. Jutro też jeszcze nie będzie 
podsumowania Czterech pór roku.

Edit:

[Doczytajcie do końca postu, na dole niespodzianka!]

 We wrześniu w wyzwaniu wzięło udział 8 uczestniczek 
razem przeczytałyście 15 książek
(mnie się niestety nic nie udało :(.
Część książek było trochę naciąganych, ale jednak uznałam,
niestety nie wszystkie się "załapały", 
kilka okładek jednoznacznie sugerowały inny kolor.

Zwyciężczynią miesiąca jest... Epilog - Zaczytana Joana
która przeczytała 4 książki!

Dziękuję, że czekałyście cierpliwie na podsumowanie miesiąca :)

Przeczytałyśmy:
Bardzo Was proszę, pamiętajcie o zasadach!
Minimum połowę okładki musi zajmować kolor obowiązujący 
w danym miesiącu.

W październiku czytamy książki z okładkami w kolorze 
pomarańczowym i brzoskwiniowym :)

Garść inspiracji..



I na koniec obiecana niespodzianka!
Bardzo doceniam to, że uczestniczycie w wyzwaniu,
mimo, że w roli prowadzącej sprawuję się bardzo kiepsko.
Przepraszam Was i dziękuję, że macie do mnie cierpliwość,
że nadal chce Wam się wyszukiwać odpowiednie książki, 
czytać i zgłaszać linki do recenzji.
Dlatego postanowiłam po zakończeniu wyzwania spośród osób, 
które czynnie biorą w nim udział wylosować jedną, 
która otrzyma książkę na tych samych zasadach co zwyciężczyni wyzwania, 
czyli dowolnie wybrany tytuł do wartości 35 zł.

Dziękuję Wam za to, że jesteście!

P.S. Nie dałam rady przeczytać jeszcze Waszych recenzji, 
będę robiła to stopniowo.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Tytuły

1001 potwornych rzeczy do odnalezienia 5 sekund do io A jeśli ciernie... A między nami ocean... Adela Afryka Agnieszka opowiada bajkę Alicja Anielka Anioły powodzi Antek Apolejka i jej osiołek Apollo 11. O pierwszej podróży na Księżyc Aprilek Arcydzieła do kolorowania Atlas anatomiczny Australijczyk w Italii Awaria małżeńska Bajki od św. Mikołaja Baranek Bronek Basia i alergia Basia i podróż Basia i urodziny w muzeum Beki smarki pierdy czyli co się dzieje w moim ciele Beverly Hills Beverly Hills 90210 Bez przebaczenia Bliski Wschód Blondynka w Indiach Blondynka w Meksyku Bluszcz prowincjonalny Bogusia Boże Narodzenie. Kuchnia świąteczna Boże Narodzenie. Świąteczne dekoracje i smakołyki Cappuccino Chcę być jak agent Chleby bułki bułeczki Chory kotek Chuliganka Ciasta bez pieczenia od A do Z Ciekawość Ciotki Coolman i ja Córeczka tatusia Cudaczek - Wyśmiewaczek Cudaki Opaki Cukierek dla dziadka Tadka Cukiernia w ogrodzie Czar miłości Czarodziejka Lili i świąteczna magia Czas w dom zaklęty Czerwone liście Daleki rejs Dama Kameliowa Damą być. Jak ubrać się i zachować w różnych sytuacjach Dania z piekarnika od A do Z Dekoracje na każdą okazję Dekorowanie potraw Disney:Kubuś Puchatek Do ostatniego tchu Dobra kuchnia od A do Z Dogonić rozwiane marzenia Dom nad klifem Dom nad Rozlewiskiem Dom z papieru Dorysowanki. Rozwijaj wyobraźnię Dotknąć prawdy Dotyk zła Drugi Drzazga Dwa pstryki techniki Dwie miłości Dwoje na wirażu Dylemat doktora Andersona Dziadek na huśtawce Dzidziuś. Niewielka książeczka o wielkiej stracie Dziedzictwo Dzielny Fryderyk Dziennik Cwaniaczka. Zapiski Grega Heffleya Dziewczynka z balonikami Dziwni klienci Dżunia Edward i jego wielkie odkrycie Facet z grobu obok Filip i najazd intruzów Fryckowe lato Gagi Gangu Purpurowej Ręki Galeria uczuć Głos bez echa Gnój Grób rodzinny Grzech aniołów Gwiazd naszych wina Hakus pokus Hania Humorek. Najfajniejsza na świecie Humorkowa Księga Kolorowanek i innych zabaw Henryśka drugiej tak wspaniałej nie znajdziecie Herbata. Moc smaku i aromatu Hirameki Historia leśnych kochanków i inne opowiadania Historia pewnego statku. O rejsie Titanica Historia tajemniczego kucyka Hop siup Stokrotko I co teraz? Imię Twoje... Inspektor Kres i zaginiona Jajko z niespodzianką Jak krówka Stokrotka nauczyła się szanować przyrodę Jak Maciek Szpyrka z dziadkiem po Nikiszowcu wędrowali Jak pracuje Święty Mikołaj? Jak to ze lnem było Japońskie łamigłówki Jeż w grzybnym lesie Jeżynka nie chce się bawić Język dwulatka Język niemowląt Julka Julka Wróbel i przygoda ze świnką Kaprysy milionera Kasia i Grześ Kasia i Kubuś. Urodziny taty Kasia i Zosia Klub Przyjaciół Kobieta niespodzianka Kochaj i jedz Brazyliszku Kolorowanka Motyle Kołysanka dla Rosalie Konik polny Kora Kradzież nad Niagarą Kronika ślubnych wypadków Król złodziei Księga motyli Księżniczka Amelia i jej pies Księżniczka i wszy Księżniczka Julka i jej kucyk Księżniczka Lena i jej chomik Księżniczka Zosia i jej kot Kto się śmieje ostatni Kto wiatr sieje Kubuś Puchatek Kwiaty na poddaszu Kwitnący krzew tamaryszku Labirynt kłamstw Lasy w płomieniach Lato szczupaka Letni kiermasz Lew Czarownica i Stara Szafa Lewandowski. Wygrane marzenia Lidka Listy Lodowa pułapka Los utracony Łatwe zupy Madzia syrenka Magia świąt. Tradycyjne przepisy kulinarne i świąteczne ozdoby Magiczna cukiernia Magiczna gondola Maksio ma kłopoty Malowany ul Malownicze Mała szansa Mały Książę Marina Martynka i Gwiazdka Michał Jakiśtam Miecz króla Szkocji Miłość nad Rozlewiskiem Moje wypieki i desery Moralność pani Piontek Mordercza gra Motyle Mój pies Bezdomny Muszka która nie umie latać Na boisku Na krawędzi Na łeb na szyję Na zakręcie Narzeczone lorda Ravensdena Natalii 5 Nic nie trwa wiecznie Niechciana prawda Niezwykły przyjaciel Noc kosa Nowy początek O Bogince Jemiole O Janku co psom szył buty O psie który jeździł koleją Obudzić szczęście Ogon Kici Ogród cieni Ogród czasu. Artystyczna kolorowanka Oplątani Mazurami Opowieść niewiernej Opowieść wigilijna Osaczona Ostateczny cel Ostatnie ostrzeżenie. Globalne ocieplenie P.Rosiak (nie) daje się czarnej śmierci P.Rosiak i czadowe majtki P.Rosiak i kupa śmiechu P.Rosiak i zabójczy bąk P.Rosiak superbohaterem Pamiętne lato Pampilio Pan Jaromir na tropie klejnotów Pan Soczewka na dnie oceanu Parasol Pensjonat Marzeń Pewnej wrześniowej niedzieli Piątkowska Renata Pierrota bolą kopytka Pierwsza na liście Pierwsze światła poranka Pierwszy raz Pierwszy wiosenny dzień Pies i kot w leśnym zakątku Pieśń o poranku Pięćdziesiąt twarzy Greya Płatki na wietrze Płomienie śmierci Po prostu bądź Pocałunek śmierci Pocztówka z Toronto Pod ziemią w Villette Pokuta Polka Pollyanna Powroty nad Rozlewiskiem Powrót do Lwowa Prawdziwy cud Projekt matka Przygody Małego Wodnika Przyjaciółki na zawsze Puchatkowe zabawy Pudełko ze szpilkami Quilling. Cuda z papieru Radek Szkaradek. Bekanie! Ratowanie świata i inne sporty ekstremalne Rekin Śmieszek Rękawiczka Rozmowy Rzepka Sałatki od A do Z Sieroce pociągi Single Siostry Pancerne i pies Siostrzyczka Sklepik z Niespodzianką Skrawek nieba Słodki świat Julii Smak kamienicy Smak nadziei Spotkanie nad jeziorem Sprawa tchórzliwego dezertera Sprawa trzech desperado Strachozagadki Szkolna wycieczka Szkolne czary Szkoła żon Sztuka uprawiania róż z kolcami Sztuka wyboru Szukając misia Szybko i zdrowo od A do Z Śladem zbrodni Ślady krwi Ślub Ślubna przygoda Ślubny kontrakt Ta druga Tajemnica Black Rabbit Hall Tajemnica bzów Tajemnica drewnianej sowy Tajemnica gangu niebieskich Tajemnica kina Tajemnica mumii Tajemnica Namokniętej Gąbki Tajemnica szafranu Tajemnica śnieżnego potwora Tajemnica zwierząt Tajemnice Luizy Bein Tak miało być Teodor rusza z pomocą Tilly Towarzyszka Panienka Trzy oblicza pożądania Ulica Rajskich Dziewic Ulotne chwile szczęścia Uśmiech niebios W blasku miłości W kajdankach namiętności W proch i pył W świecie wiatru i wierzb. Wyznania chińskiej kurtyzany Wakacyjna opowieść Wesołe wierszyki Widok z mojego okna Widok z mojego okna. Przepisy nie tylko na życie Wielka kolekcja bajek o przygodach Maszy i Niedźwiedzia Wielka księga. Hania Humorek Wiersze dla dzieci Wiśniowy Klub Książki Wróć Alfiku! Wszystkie chwyty dozwolone Wszystkie kłamstwa Wszystko inne poczeka Wymarzony czas Wymarzony dom Wymarzony koncert Wyprawa na biegun Wyspa dla dwojga Z tęsknoty za Judy Za króla Piasta Polska wyrasta Zabawki z fantazją. Pomysły na cały rok Zabawy plastyczne dla dzieci Zabawy z mamą. Książka dla rodziców i dzieci Zagadka dna morskiego Zagadka hien cmentarnych Zagadka salamandry Zagadka zegara maltańskiego Zagadki przeszłości Zagubiona w śniegu Zając zostaje! Zakład o miłość Zamek z piasku Zamieniec Zanim nadejdzie ciemność Zapach lawendy Zapiski (pod)różne Zasupłana historia Zima Sapcia i Pufcia Zimowa przygoda Znikające wrotki Znikający króliczek Zorkownia Zosia Ernest i ktoś jeszcze Zośka Bohaterka Zośka Wspaniała Zuzanna Zuźka D. Zołzik nie jest złodziejką Zwykły człowiek Żegnaj szkoło - na zawsze Żona_22 Życie z drugiej ręki

Literatura (wg Katalogu Biblioteki Narodowej):

Źródło książki: