Rok 2020
zostanie zapamiętany przez większość
jako rok trudny,
jako rok trudny,
pełen strachu, niepewności, niespodziewanych zmian,
a wszystko to związane z trwającą pandemią koronawirusa.
a wszystko to związane z trwającą pandemią koronawirusa.
Dla mnie jednak był to BARDZO DOBRY rok!
Zwolniłam (serio? jeszcze się da? tak!), wyluzowałam,
skupiłam się na sobie i swoich potrzebach
i odkryłam, że dobrze się czuję w izolacji...
Dotknęła mnie tylko długa rozłąka z mamą
i to, że nie było rodzinnej wigilii u mamy,
ale moja optymistyczna dusza i z tym sobie poradziła :)
PRYWATA
Najważniejsze wydarzenia roku:
- w styczniu Kornelia znowu wyjechała do Holandii (do pracy);
- w sierpniu niespodziewanie wróciła do Polski na stałe :) ;
- w marcu rozpoczęłam studia podyplomowe na kierunku doradztwo zawodowe;
- świat ogarnęła pandemia koronawirusa, w Polsce z tego powodu przez wiele miesięcy odbywała się nauka zdalna - online (od marca do czerwca i od października/listopada do nadal);
- w październiku koronawirus dopadł także nas,
na szczęście udało się to w miarę łagodnie przejść;
- w związku z pandemią mama była w Polsce tylko dwa razy, więc widziałyśmy się bardzo mało czasu;
- w grudniu wpadłyśmy z mamą na pomysł "wspólnej" herbaty
i staramy się codziennie o 17.30 znaleźć czas żeby ją "razem" wypić;
- w lipcu wzięliśmy pod opiekę suczkę ze schroniska - Milkę
i to była najlepsza decyzja roku :);
- przed pandemią zdążyłam obejrzeć 3 spektakle teatralne i 5 razy byłam w kinie;
- zrezygnowałam z robienia paznokci u kosmetyczki
i farbowania włosów u fryzjera (to także łączy się z pandemią, bo podczas pierwszego lockdownu wszystko było zamknięte;
- w listopadzie podcięłam włosy do ramion;
- w ciągu roku obejrzałam ponad 100 filmów.
Najważniejsze wydarzenia roku w Polsce i na świecie:
- 08.01.20 katastrofa lotnicza samolotu pasażerskiego w Iranie, jak się okazało samolot omyłkowo zestrzeliło wojsko Irańskie;
- 01.02.2020 Wielka Brytania wystąpiła z Unii Europejskiej;
- 19.02.2020 strzelanina w Niemczech, zginęło 11 osób;
- 11.03.2020 WHO ogłosiła pandemię wirusa Covid-19 (koronawirus);
- 04.08.2020 wybuch w Bejrucie (Liban). Eksplozję wywołały materiały wybuchowe magazynowane w porcie. Wybuch porównuje się do 1/5 mocy wybuchu w Hiroszimie;
- październik 2020 po ogłoszeniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego
w sprawie aborcji w Polsce rozpoczął się protest kobiet na gigantyczną skalę. Takiego protestu w Polsce nigdy nie było;
- 29.12.2020 w Chorwacji było najsilniejsze
(do tej pory w Chorwacji) trzęsienie ziemi
- grudzień 2020 w Polsce i innych krajach UE podano
pierwsze szczepionki na koronawirusa.
Dane statystyczne pandemii w Polsce i na świecie:
- 21.03.2020 - w Polsce zachorowało ponad 500 osób, na świecie ponad 300 000, z czego ponad 80 000 to Chiny, a 30 000 Włochy;
- 22.04.2020 - w Polsce zachorowało 10 169 osób, zmarły 426. Na świecie jest już 2 623 231 osób, a zmarło 182 740 osób;
- 31.12.2020 w Polsce zachorowało już 1 294 878 osób, zmarło 28 554. Na świecie zachorowało 83 342 707 osób, zmarło 1 815 963 osoby.
KSIĄŻKI
Przeczytałam 16 książek.
Mało, ale to i tak więcej niż w poprzednim roku,
a biorąc pod uwagę to, że w zasadzie cały czas myślałam o czymś innym,
to i tak dobry wynik :)
Najlepsza książka to "Spadek" Beaty Dmowskiej,
a najgorsza "Kukułka" Antoniny Kozłowskiej.
W 2020 kupiłam 31 książek
+ 6 z doradztwa zawodowego
KARTKI i PUZZLE
Hmmm... kartek zrobiłam mało
i nie potrafię odnaleźć ich w folderach ze zdjęciami.
Udało się znaleźć tylko poniższe.
Na zdjęciach widać,
że przybyło mi znów sporo wykrojników z Aliexpress.
Niektóre są wyjątkowo urocze :)
Ułożyłam 5 pudełek puzzli :)
KULINARIA
Miniony rok, był dla mnie bardzo istotny
jeśli chodzi o rozwój umiejętności kulinarnych.
Przetestowałam kilkadziesiąt! nowych przepisów,
modyfikowałam już znane i doskonaliłam technikę
gotowania i pieczenia.
Gotowanie i pieczenie sprawiło mi mnóstwo frajdy.
Poniżej zaledwie kilka z testowanych dań.
Zrobiłam między innymi:
chlebek bananowy, chlebek ziołowy,
ciasto z fasoli, sernik pieczony, mazurka,
struclę serową i makową,
pieczeń rzymską, rolady schabowe,
"maminą" zupę grzybową, kompot z suszu,
przetwory: ogórki kiszone, mus jabłkowy,
syrop miętowy i różany,
likiery: kukułka, słony karmel, biała czekolada,
przekąski z ciasta francuskiego i naleśników.
OGRÓD
W ogrodzie wprowadziliśmy kilka zmian.
Przede wszystkim skupiliśmy się na części gospodarczej,
która najpierw została dokładnie wyczyszczona z chwastów,
teren wyrównaliśmy, wyłożyliśmy agrowłókninę
i wysypaliśmy drobny kamień.
Następnie powstała tam szopa na narzędzia,
drewniana ławka i płotek oddzielający tę część od reszty ogrodu.
Ponadto Dawid naprawił altankę,
bo zimą rozeszły się deski
i zrobiliśmy nowe ogrodzenie na granicy z sąsiadami.
Na początku roku burza złamała drzewo,
które na szczęście spadając nie wyrządziło większych szkód.
W lutym założyliśmy budki lęgowe dla sikorek
i wiosną cieszyliśmy się ich obecnością :)
W maju Dawid założył sobie "instalację"
z bonsai :)
Dodatkowo:
- dostałam Perukowca podolskiego od Sandry;
- kupiliśmy i posadziliśmy drzewka owocowe
(jabłonie, morele, czereśnie);
- kupiliśmy poidełko dla ptaków;
- najlepiej udały się: kukurydza, podłużne rzodkiewki, ogórki konserwowe;
- nie udały się: pomidory, fasolka szparagowa, warzywa korzeniowe;
- nowy clematis zakwitł jednym kwiatem we... wrześniu!;
- mieliśmy śliczne trawy czekoladowe (nie pamiętam nazwy)
- wczesną wiosną mieliśmy cały czas kwiaty cebulowe :)
A teraz spam zdjęć z ogródka :)
PSY
Najukochańsze, najwspanialsze i najpiękniejsze psy na świecie
to oczywiście Snikers i Milka :)
Na początku Milka albo chciała być głaskana albo spała pod łóżkiem.
Bała się innych psów, Snikersa tolerowała,
ale nie było skora do bliższych kontaktów.
Od kilku miesięcy Milka jest coraz śmielsza i coraz chętniej bawi się
i podgryza ze Snikersem.
No i potrafi siedzieć z nami cały czas, już nie chowa się pod łóżkiem.
Teraz jak wracamy z pracy to cieszy się tak samo mocno jak Snikers,
ona wręcz czasami jest o nią zazdrosny, bo zajmuje naszą uwagę.
Niestety oboje przytyli po sterylizacji i kastracji o prawie 2 kg.
Yyyy i zapomniałam co miałam napisać :)
OdpowiedzUsuńTo lecę jeszcze raz:
- że psiaki najukochańsze to wiadomo <3
- ogród masz cudny!
- że się rozwinęłaś kulinarnie to Ci ostatnio pisałam, aż mnie z zazdrości skręca czasem :P
- rok dziwny się skończył, trzeba liczyć, że ten będzie lepszy
- bardzo Ci ładnie w krótkich włosach
- 16 książek w roku - gratuluję mocno skoro to więcej niż rok temu! Choć wiesz dla mnie osobiście to mega niedosyt, bot to dla mnie mniej więcej 2 miesiące czytania :) Ale cieszę się wraz z Tobą i życzę owocniejszego czytania
- powodzenia na studiach!
- 100 filmów to sporo a 31 książek kupić... hmmm... ja kupiłam mało, ale przybyło MOC!
buziaki noworoczne :*
Widzisz, na ten rok głównym postanowieniem jest niekupowanie książek, bo przecież mam setki nieprzeczytanych książek. Muszę się wreszcie wziąć w garść.
UsuńMnie wystarczy jak ten rok będzie tak samo dobry :)
Naprawdę bogaty i piękny rok u Ciebie. Samych wspaniałości w 2021!. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Tobie także samych wspaniałości ;)
UsuńIleż kategorii podsumowania. Tak to był bardzo dziwny i trudny rok oby ostatni taki. Gratuluję wszystkich blogowych wyników i super ogrodu.
OdpowiedzUsuńHmmm nie bardzo wiem, o jakie blogowe wyniki Ci chodzi...
UsuńBo jeśli chodzi o czytelnictwo to przecież było słabiutko, a o niczym innym w tej kwestii nie pisałam.
Widać moje sprawy kręcą się teraz w innych obszarach (ogród, psy, kulinaria, tworzenie). Zupełnie nie potrafię skupiać się na książkach, bo ciągle myślę o czymś innym.
Madziu, podziwiam twoje podsumowanie, ujęłaś tak wiele aspektów z życia, brawo!
OdpowiedzUsuńŻyczę ci udanego roku 2021!
Dziękuję Agnieszko, Tobie również życzę wspaniałego roku w zdrowiu i szczęściu.
UsuńSporo się u Ciebie działo w 2020 roku, powodzenia też w tym.
OdpowiedzUsuńO tak :)
UsuńTobie także życzę powodzenia :)
Ja też zaliczam 2020 do bardzo udanych :) Masz śliczne pieski i cudowny ogród! Wszystkiego dobrego w nowym roku :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że macie nowy dom :)
UsuńWspaniale, że spełniliście to wielkie marzenie :)
Wszystkiego dobrego!
Faktycznie, bardzo dobry rok za Tobą. W przyszłym życzę więcej literackich podróży.
OdpowiedzUsuńNo, mam nadzieję, że przeczytam więcej książek, bo normalnie wstyd!
UsuńWidzę, że dużo się u Ciebie działo. Dobrze, że przeszliście covida łagodnie i że już macie to za sobą. Oby kolejny rok był jeszcze lepszy. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, wszystkiego dobrego :)
UsuńObfity rok :)
OdpowiedzUsuńNa to wychodzi :)
UsuńWłaściwie po stworzeniu podsumowania, zauważyłam, że AŻ tyle dobrego było :)