To chyba już ostatni taki skromniutki stosik,
bo już mi doskwiera tęsknota za konkretnymi zakupami książkowymi.
Obawiam się, że nie skończy się na trzech,
tak jak sobie obiecywałam w styczniu.
Póki co, w kwietniu trafiły do mnie tylko te dwie pozycje,
w tym tylko jeden zakup.
Od góry:
- Łukasz Skop "Zrób ten zielnik" - wygrana na fb (na razie tyko się przygotowuję do działania, "prace" nad zielnikiem zostawię sobie na wakacje, choć teraz musiałabym pozbierać chociaż kwiaty lilaka (bzu))
- Dariusz Kortko, Marcin Pietraszewski "Kukuczka. Opowieść o najsłynniejszym polskim himalaiście" - zakup własny w Biedronce. Skąd ten wybór? Niedawno oglądaliśmy z mężem przez kilka godzin różne filmy o ludziach gór, przypomniało mi się, że Sardegna zawsze chwaliła książki o himalaistach i alpinistach, więc chciałam sama spróbować, czy spodoba mi się ten rodzaj literatury.
Dostałam też od Wydawnictw kilka pozycji recenzenckich
skierowanych do dzieci, ale pewnie przekażę je szkole
albo dam komuś w rodzinie, więc nie pokazuję ich w stosiku.
Jak miło, że poczułaś się zaciekawiona literaturą wysokogórską <3 "Kukuczka" to jedna z lepszych biografii himalaistów, więc lektura powinna Ci się spodobać
OdpowiedzUsuńPrzyjemnej lektury. Czekam na recenzje.
OdpowiedzUsuńKupiłam ten zielnik dziecku i... wkrecilam się sama w jego prowadzenie. Do poleceń podchodzę raczej luźno ale zabawa fajna:)
OdpowiedzUsuńRośliny żywe kontra zasuszone? :) Czekam na rezultaty
OdpowiedzUsuńPodziwiam znów maleńki stosik :D
A czytałaś Ariole? Patiś je uwielbia...