Autorzy: Tracy Hogg, Melinda Blau
Wydawnictwo: Świat Książki
Miejsce i rok wydania: Warszawa 2012
Zdjęcie: źródło
Tracy Hogg z całą pewnością mogłaby zostać najlepszą przyjaciółką nas kobiet. Doskonale rozumie nasze potrzeby i obawy, nie ocenia naszych słabości, wspiera, doradza i pociesza. Do tego jest przy nas w każdej chwili gdy jej potrzebujemy - szkoda, że tylko na kartach książki.
"Język dwulatka" to kontynuacja bestseleru "Język niemowląt" poświęcona nieco starszym pociechom. By zrozumieć dwulatka musimy pamiętać o kilku ważnych zasadach: każde dziecko jest indywidualnością, nie ma więc jednej strategii postępowania odpowiedniej dla każdego malucha, każde dziecko zasługuje na szacunek i musi się uczyć okazywać go innym - tu właśnie rodzice odgrywają kluczową rolę, każde dziecko potrzebuje uporządkowania codziennych czynności, by czuło się bezpieczne. By osiągnąć sukces opiekuńczo - wychowawczy należy wnikliwie obserwować i słuchać własne dziecko - to umożliwia nam zrozumienie dziecka i stworzenie optymalnych warunków rozwoju. W "zmaganiach" z naszymi dziećmi bardzo ważna jest kontrola naszych emocji i cierpliwość względem ich poczynań.
Lektura książki pomoże nam w wielu sytuacjach m.in. jak odzwyczaić dziecko od pieluszek, jak uczyć dziecko korzystania z naczyń i sztućców, jak wprowadzać nowe produkty do menu malucha, jak dbać o ich bezpieczeństwo podczas zabaw (na co zwrócić szczególną uwagę), jak uczyć dziecko samodzielności. Przy tym wszystkim należy pamiętać o konstruktywnych pochwałach, które rzeczywiście wspierają proces wychowawczy, a nie są puste i bezwartościowe (tę zasadę trzeba przestrzegać w procesie wychowawczym również w przypadku dziecka w wieku przedszkolnym czy szkolnym - podobnie reagują dorośli słysząc konkretną, szczegółową pochwałę od pracodawcy) - to naprawdę działa! Świadoma dyscyplina proponowana przez autorkę to nauka właściwych zachowań i kontrola emocji z pełną odpowiedzialnością oparta głównie na przykładzie. We wszystkich naszych działaniach wychowawczych musimy pamiętać o konsekwencji, ustępstwa nie są wcale oznaką miłości.
O książce można by jeszcze wiele pisać, ale warto przekonać się osobiście. Obie części książki stanowią integralną całość i warto się w nie zaopatrzyć. To wspaniały poradnik, który naprawdę ułatwia życie rodzicom.
Wydawnictwo:
Za możliwość przeczytania książki pięknie dziękuję Agnieszce z Weltbild
"Język niemowląt" kiedyś mi się bardzo przydał. Rozjaśnił mi parę kwestii w głowie. Gdybym miała dwulatka w domu, to pewnie kupiłabym i tę część :)
OdpowiedzUsuńZarówno "Język dwulatka" jak i "Język niemowląt" zamierzam sobie sprawić, gdy będę w ciąży. Tego typu mądre i praktyzne ksiązki są niezbędne dla każdej przyszłej mamy
OdpowiedzUsuńNie lubię tego typu poradników,ale nigy niewiadomo.
OdpowiedzUsuńMoja córcia ma nieco ponad 4 latka, więc książka już nie dla mnie :) Ale być może innym się przyda :)
OdpowiedzUsuńKolejna pozycja, którą muszę kupić i przeczytać przed urodzeniem dziecka :)
OdpowiedzUsuńMam dwulatka w domu. Mój mały indywidualista nie mieści się w żadnych normach, więc poradnik na wiele by mi się nie zdał. To moje drugie dziecko dlatego wolę opierać się na własnym doświadczeniu. Na poradniki patrzę z przymrużeniem oka.
OdpowiedzUsuń