Ilustrator: Tony Ross
Tytuł: Sekrety szkieletów
Seria: Koszmarny Karolek
Wydawnictwo: Znak
Rok wydania: 2012
Ilość stron: 93
Wiek adresatów: do 6 lat
"Sekrety szkieletów" nie są kolejną książką o przygodach niesfornego chłopca nazywanego Koszmarnym Karolkiem, a zbiorem rożnych ciekawostek na temat ludzkiego ciała oraz świata zwierząt. Większość z tych faktów jest obrzydliwa i źle się kojarzy, ale chyba to doskonały sposób na "zmuszenie" dzieci do rozwijania swojej wiedzy:)
Mamy tu różne informacje na temat śliny, smarków, siuśków - to tak na rozruszanie i zachęcenie młodego czytelnika do czytania. Później są poważniejsze fakty - te dotyczące mózgu, serca i innych organów. Mnie zaciekawiło to, że gdyby rozciągnąć swoje naczynia krwionośne jak kawałek sznurka, to owinąłby ziemię dwukrotnie - nie pamiętam tego z lekcji biologii. Dowiemy się też sporo różnych informacji na temat kości, skóry, włosów, a nawet zmysłach
Wiedzieliście, że jeśli zmierzymy się rano i ponownie wieczorem to wieczorny pomiar będzie niższy? Tak działa siła grawitacji na kręgosłup (w nocy wszystko wraca do normy). Ludzkie ciało naprawdę może być fascynujące! W książce znajdziemy też rekordy związane z poruszanymi obszarami, m.in. najdłuższa broda, najdłuższe odnotowane włosy na głowie i... w uszach!
Równie ekscytujący jest świat zwierząt i ciekawostki z nimi związane. Czy wiedzieliście, że kalmary mają oczy o 25 centymetrowej średnicy? Albo, że żyrafa ma 53-centymetrowy język? Flamingi rodzą się szaro-białe, a różowego koloru nabywają z czasem przez krewetki, które stale jedzą. Tylko jeden ptak potrafi fruwać do tyłu - koliber. Żaby w ogóle nie piją wody tylko wchłaniają ją całą powierzchnią ciała.
Wspaniale, że dzieci dowiedzą się, że obgryzając paznokcie narażają się na większą ilość bakterii niż jest pod deską klozetową :) Gdy wyjaśniają to ich rodzice, to dzieciom wydaje się, że to tylko takie marudzenie, ale jeśli przeczytają o tym same, i to "wypowiadane" przez Koszmarnego Karolka to musi to zrobić na nich wrażenie.
Bardzo fajna pozycja. Nawet lepsza niż zwyczajne przygody Koszmarnego Karolka. Dzieci wraz ze swoim lubianym bohaterem mogą zgłębić różne zagadki natury, rozbudzić w sobie pęd do nauki, chęci do poznawania kolejnych ciekawych wiadomości, więc i samokształcenia. Ponadto mogą zabłysnąć w towarzystwie wiedzą wykraczającą poza treści podręczników szkolnych. Rodzicu! Nie wahaj się przed podarowaniem tej książki dziecku, nawet jeśli nie przepadasz za Karolkiem. Warto!
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań:
- 2 w 1 (biały)
- Łów Słów - SEKRET
- Przeczytam tyle, ile mam wzrostu 0,8 cm (5 cm z 158 cm)
- 52 książki w 2018 (3)
Niektóre Karolkowe wydania z okazji 20-lecia też mają ciekawostki - połowa książki to opowiadania, a połowa jakieś fakty. O tych jednak jeszcze nie czytałam, więc mam co nadrabiać.
OdpowiedzUsuńA może ona składają się z różnych części i właśnie wydawca połączył tomy z przygodami z tymi nietypowymi częściami? Bo to chyba nie są nowe teksty...
UsuńCzytałam jeden tom z tej serii... Ale jakoś jej nie lubię.
OdpowiedzUsuńTa jest zupełnie inna niż części z przygodami Karolka. Dużo lepsza.
Usuń