Grupa Śląskich Blogerów Książkowych (ŚBK)
niedawno reaktywowała zwyczaj
tworzenia comiesięcznych cykli tematycznych.
W grudniu pisaliśmy o tym,
a w styczniu naszym tematem są:
Moje ulubione wydawnictwa.
Wydawać by się mogło,
że to temat, nad którym nie trzeba się długo zastanawiać,
ale u mnie nie jest to takie proste,
bo na przestrzeni lat te ulubione wydawnictwa się zmieniały.
Zacznę może od początków...
Kiedy byłam w liceum,
wraz z mamą zapisałam się do Klubu Świata Książki,
gdzie co miesiąc składałyśmy zamówienia na pięknie oprawione książki (najczęściej w twardej oprawie).
Pamiętam, że dzień w którym przychodziły książki zawsze był świętem.
Pamiętam te emocje tuż przed odebraniem paczki, radość z jej otwierania
i cudowny zapach papieru i tuszu, który wydobywał się paczki.
To był prawdziwy luksus w tamtych czasach,
żeby móc w domowym zaciszu wybierać książki z katalogu,
w którym przy zdjęciach okładek znajdował się krótki opis książek.
Brakuje mi tego...
Po różnych perypetiach Wydawnictwo Świat Książki zmieniło nieco profil, częstotliwość wydawania książek i niestety ceny książek.
Ich tytuły nie są już tak pożądane przeze mnie jak kiedyś,
ale zawsze będę miała do wydawnictwa sentyment.
Co dalej?
Myślę, myślę i nie potrafię wymienić jednego wydawnictwa,
które obecnie mogłabym nazwać swoim ulubionym.
Chyba żadne tak naprawdę nie jest "ulubione",
ale kilka jest przeze mnie lubianych.
Poniżej wymienię ich nazwy i krótkie objaśnienia.
Wydawnictwo HarperCollins (dawniej Harlequin/Mira).
Dlaczego je lubię? Bo potrafi mnie zaskoczyć wydawanymi książkami.
"Córeczka" i "Wybór" to książki, które wzbudziły we mnie inne emocje niż te towarzyszące większości lektur.
Podobają mi się też ich książki pod względem technicznym,
a więc rodzaj papieru, użyta czcionka, rozmiar książek i... zapach :)
Lubię też "ich" autorów:
Ericę Spindler, Alex Kavę, Tess Gerritsen, Heather Graham
i bardzo bym chciała poznać twórczość:
Jonathana Kellermana, Karin Slaughter, Mary Kubicy
Dzięki Wydawnictwu Filia przekonałam się do książek w miękkiej oprawie,
których kiedyś nie lubiłam.
Bardzo lubię wydawane przez nich obyczajówki - są życiowe, ludzkie, wzruszające, emocjonujące i "prawdziwe".
Ponadto wydawnictwo stosuje piękne okładki,
które trafiają do mojego serca, są ciepłe i swojskie.
To wydawnictwo lubię przede wszystkim dlatego, że mają bardzo duży wybór książek (różne rodzaje literatury) i co miesiąc wydają chyba największą ilość książek na rynku wydawniczym, więc jest z czego wybierać.
Wydawnictwo ma też bardzo fajną stronę internetową - intuicyjną i przejrzystą.
Pięknie wydane książki dla dzieci.
Bogate w treść, nawet gdy nie są grube objętościowo.
Znakomite ilustracje.
Wydają klasykę i książki nowoczesne, nadążające za potrzebami dzieci, trendami, a przy tym o dużych walorach edukacyjnych i społecznych.
Wydawnictwo z całą pewnością przyczynia się do rozwoju czytelnictwa u dzieci i młodzieży.
Ma też bardzo przyjemny interfejs strony internetowej.
******************
Na koniec odwrócę temat i wskażę wydawnictwa,
za którymi nie przepadam.
Głównie chodzi tu o stronę techniczną wydawanych przez nich książek,
a w szczególności drażniące, bardzo białe strony,
cieńszy papier i nieprzyjemne okładki.
Pamiętam katalogi Świata Książki przed laty, ale czy coś tam zamawiałyśmy... chyba nie...
OdpowiedzUsuńPoza tym z tymi ulubionymi raczej się zgadzamy :) Ja bym dopisałam jeszcze kilka wydawnictw :) np. IV Stronę, Znak, Edipresse, Pascal, Otwarte...
Nasza Księgarnia zdecydowanie zasługuje na wyróżnienie.
OdpowiedzUsuńTeż zamawiałam dawniej książki Świata Książki. Lubię Prószyński i S-ka oraz Znak, IV strona, Otwarte, Czarne ze względu na różnorodność. Tyle że czytam zazwyczaj ebooki, więc kwestia papieru jest mi obca.
OdpowiedzUsuńMoje ulubione wydawnictwo to Prószyński :) są tam i obyczajówki i fantastyka i kryminał - wszystko co lubię w jednym miejscu :)
OdpowiedzUsuńZabrakło mi w zestawieniu Wydawnictwa Literackiego, które ma interesujące i pięknie wydane książki.
OdpowiedzUsuńDla mnie książki FILII są genialnie wydane!
OdpowiedzUsuń