Ilustracje: Milena Młynarska
Tytuł: Sekretnik Szeptuchy
Wydawnictwo: W.A.B.
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 415
Uwagi: Nie jest to powieść, lecz uniwersalny kalendarz do wykorzystania w dowolnym roku. Jest tu podział na miesiące i dni miesiąca, ale nie dni tygodnia. Stronice terminarza przeplatane są różnymi tekstami, których treść powinna znać każda Słowianka :)
"Sekretnik Szeptuchy" to uniwersalny kalendarz i poradnik w jednym. Jaki poradnik? Trudno powiedzieć, mamy tu wiele informacji, które warto poznać, ocalić przed zapomnieniem. Pozycja pozwala zatrzymać się w biegu życia, zastanowić nad sobą, nad własną egzystencją, zrozumieć kim jesteśmy i jakie jest nasze miejsce na ziemi.
Ja wyłowiłam z treści informacje, które w tym momencie interesują mnie najbardziej, m.in. wierzenia, np to że palenie gałęzi głogu chroni plony przed szkodnikami; wszystkie informacje o leczniczych właściwościach roślin; domowe sposoby leczenia (okazuje się, że ze składników, które wszyscy mamy w domach można przyrządzić specyfiki na ból gardła czy chrypkę).
Nie odnajduję w sobie cech Szeptuchy, co nie przeszkadza mi czerpać przyjemności z lektury kalendarza. To na pewno książka inna niż te, z którymi zwykle mamy do czynienia, ale na pewno bardzo ciekawa pozycja.
Mam pewien pomysł na wykorzystanie kalendarza, który nie ma podziału na dni tygodnia, ale na razie nie chcę go zdradzać. Jeśli wszystko pójdzie po mej myśli to już za tydzień będę wiedziała na czym stoję, i jeśli się uda, to zdradzę Wam jego przeznaczenie edytując ten post - trzymajcie kciuki!
Szeptucha to kobieta, która żyje w zgodzie z naturą, zna znaczenie ziół i innych roślin i potrafi z tej wiedzy korzystać. Potrafi rozmawiać z duchami i porozumiewać się ze słowiańskimi bóstwami i demonami. Stoi pomiędzy człowiekiem a siłą wyższą, widzi i słyszy więcej, a swoją modlitwą (szeptami) potrafi przegnać chorobę, uzdrawiać. Szeptuchy potrafią rozwiązać sprawy beznadziejne, przez co często posądzane są o magiczne moce.
"Sekretnik Szeptuchy" to uniwersalny kalendarz i poradnik w jednym. Jaki poradnik? Trudno powiedzieć, mamy tu wiele informacji, które warto poznać, ocalić przed zapomnieniem. Pozycja pozwala zatrzymać się w biegu życia, zastanowić nad sobą, nad własną egzystencją, zrozumieć kim jesteśmy i jakie jest nasze miejsce na ziemi.
Książka zawiera informacje o słowiańskich bóstwach i demonach, charakterystykę prastarych wierzeń, tajniki wiedzy zielarskiej, przepisy na produkty lecznicze, testy. Jednak o ile przepisy na leki domowe (na ból gardła i chrypę) - nie na febrę :p) są łatwe do wykonania, o tyle... sposoby na rozbudzenie uczuć w mężczyźnie wg rad Szeptuchy są praktycznie niewykonalne. Poza tymi nietypowymi dodatkami znajdziemy tu też miejsce na zapiski, notes na adresy i telefony, mini kalendarze na rok: 2017, 2018 i 2019.
Są tu też fragmenty książek autorki opatrzone ilustracjami, które można wykorzystać do relaksacji i pokolorować. Nie czytałam jeszcze żadnej książki autorki, ale po zamieszczonych tu fragmentach wnioskuję, że ich treść silnie nawiązuje do staropolskich wierzeń, legend i pradawnych obrzędów.
Jako bonus autorka zamieściła dwa premierowe opowiadania czwartej części serii Kwiat Paproci, która nie została jeszcze wydana. Do tej pory w serii ukazały się: Szeptucha, Noc Kupały i Żerca.
Ja wyłowiłam z treści informacje, które w tym momencie interesują mnie najbardziej, m.in. wierzenia, np to że palenie gałęzi głogu chroni plony przed szkodnikami; wszystkie informacje o leczniczych właściwościach roślin; domowe sposoby leczenia (okazuje się, że ze składników, które wszyscy mamy w domach można przyrządzić specyfiki na ból gardła czy chrypkę).
Nie odnajduję w sobie cech Szeptuchy, co nie przeszkadza mi czerpać przyjemności z lektury kalendarza. To na pewno książka inna niż te, z którymi zwykle mamy do czynienia, ale na pewno bardzo ciekawa pozycja.
Mam pewien pomysł na wykorzystanie kalendarza, który nie ma podziału na dni tygodnia, ale na razie nie chcę go zdradzać. Jeśli wszystko pójdzie po mej myśli to już za tydzień będę wiedziała na czym stoję, i jeśli się uda, to zdradzę Wam jego przeznaczenie edytując ten post - trzymajcie kciuki!
Za możliwość poznania pozycji dziękuję
Słyszałam o tym sekretniku. Ciekawa jestem Twego planu, ale może w oddzielnym poście?
OdpowiedzUsuńJeśli mój plan się powiedzie, to tutaj tylko o nim wspomnę, a oddzielnych postów pojawi się pewnie więcej.
UsuńOby się udało!!!
Trzymam kciuki za ten post! Za sukces :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że to nie jest zwykła książka...
Czyżbyś wiedziała co zamierzam notować w tym niezwykłym kalendarzu???
Usuń:)
Oby!!!
Trzymam kciuki za powodzenie planu! A co do kalendarza, to ja jednak jestem staroświecka i jeśli kalendarz, to zwykły, bez innych dodatków.
OdpowiedzUsuńTakie tematyczne kalendarze są ciekawe :)
OdpowiedzUsuń