Tym razem, nadchodzące zapowiedzi śledziłam
z dłuższym wyprzedzeniem.
Zaczęło się chyba od książki Renaty Kosin
(nawet nie wiedziałam, że coś się "pisze",
bo przecież niedawno wyszła "Tatarka").
To ona zachęciła mnie już w połowie września
do przeglądania ofert wydawniczych,
bo chciałam się przekonać,
czy coś jeszcze mnie aż tak zaskoczy.
No i oczywiście to co zachęca mnie najbardziej
to... obłędne okładki!
Tak naprawdę to najpierw przyciąga mnie okładka,
a dopiero potem czytam opis książki
i dokonuję wyboru.
Z dostępnych zapowiedzi,
najbardziej zainteresowały mnie poniższe tytuły.
Mój komentarz oznaczyłam kursywą.
Autor: Renata Kosin
Tytuł: Aleja Siódmego Anioła
Wydawnictwo: Filia
Ilość stron: ?
Na coś takiego w wydaniu tejże właśnie autorki czekałam! Wydaje mi się, że książka będzie ciepła i krzepiąca jak "Bluszcz prowincjonalny", a jednocześnie tajemnicza i trzymająca w napięciu jak "Tajemnice Luizy Bein".
Julia nie ma żadnych marzeń, ponieważ jest przekonana, że nie zasługuje na ich spełnienie. Prawie cały swój świat zamknęła w czterech ścianach maleńkiego mieszkania na jedenastym piętrze wieżowca, jak w szklanej śniegowej kuli. Na zewnątrz pozostało jej poprzednie życie, to do którego nie ma już powrotu.
Jednak pewnego dnia coś się zmienia. Granice uporządkowanego świata Julii zaczynają kruszeć i pękać, gdy ze starego sekretarzyka odnalezionego na zapleczu pewnego sklepu wypada list napisany przed laty przez kilkuletniego chłopca. List zawierający niezwykłą prośbę. Julia postanawia sprawdzić, czy zapisane w nim marzenie spełniło się, ruszając jego śladami. Dzięki temu odkrywa tajemnicę, nad którą czuwa siedem wyjątkowych aniołów.
Piękna opowieść o miłości silniejszej niż czas.
***************************
Autor: Agnieszka Olejnik
Tytuł: Cuda i cudeńka
Seria [???]: Mansarda pod Aniołem
Wydawnictwo: Filia
Ilość stron: ?
Tytuł: Cuda i cudeńka
Seria [???]: Mansarda pod Aniołem
Wydawnictwo: Filia
Ilość stron: ?
Ta z kolei pozycja kojarzy mi się z klimatem powieści "Pracownia Dobrych Myśli" i "Ulotne chwile szczęścia". Ta przynależność do małej grupy społecznej, jaką tworzą mieszkańcy kamienicy - wzajemne wsparcie, zrozumienie, codzienność. Uwielbiam!
Mam nadzieję, będzie to seria i o bohaterach będę mogła przeczytać także w kolejnych częściach.
W małym, sennym miasteczku tylko na pozór niewiele się dzieje.
Malownicza kamienica z mansardą, której szczyt zdobią dwa zamyślone anioły zwane Serafinami, skrywa pod swym dachem niejedną tajemnicę. Nieprzewidziane okoliczności sprawiają, że Lena, dziewczyna pełna marzeń i wiary w przyszłość, zostaje jej nową lokatorką. Poznaje swoich sąsiadów, nietuzinkowe postaci, które sprawiają, że życie dziewczyny staje się jeszcze barwniejsze niż dotychczas.
Wśród jej nowych przyjaciół jest Francesca, ekscentryczna Włoszka po przejściach, która prowadzi mały sklepik z cudeńkami. Lena, która uwielbia zmiany, dołącza do niej. Zaczyna również korespondować z tajemniczym Borysem, właścicielem mieszkania na strychu, który skrywa bolesną tajemnicę.
Dzięki świątecznej wymianie pyszności, mieszkańcy kamienicy lepiej poznają siebie i swoje sekrety. Najwyraźniej kamienne anioły opiekują się nimi, prostując pokręcone ścieżki, którymi prowadzi ich los.
„Cuda i cudeńka” to pełna ciepła opowieść o odzyskanych nadziejach, potrzebie bliskości, sile kobiecej przyjaźni i zwyczajnej, codziennej dobroci.
A wszystko to przyprawione odrobiną wiary w cuda.
**********************
Autor: Liane Moriarty
Tytuł: Moja wina, twoja wina
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Ilość stron: 544
Tytuł: Moja wina, twoja wina
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Ilość stron: 544
W tym przypadku na pierwszy rzut oka nie zachęciła mnie okładka, a nazwisko autorki. Choć nie czytałam nigdy jej książek, to nazwisko utkwiło mi w głowie, bo pamiętam, że już kilka tytułów autorki zwróciło moją uwagę we wcześniejszych zapowiedziach. Opisy fabuły jej pozycji są ciekawe i sprawiają, że chce się sprawdzić co było dalej/jak do tego doszło/co się wydarzyło.
"To był zwyczajny dzień", zaczyna swój wykład Clementine. Po co znana wiolonczelistka opowiada ludziom o jakimś "zwyczajnym dniu"? Przed czym chce przestrzec innych?
Na spontanicznym grillu spotkały się trzy pary: zgodne małżeństwo z dwiema córeczkami, bezpłodna para, która marzy o dziecku, rozwodnik związany z byłą stiptizerką. Spotkanie, które pulsowało wzajemną fascynacją, omal nie skończyło się tragicznie. Bilans był raczej smutny: poczucie winy, rozwód wiszący na włosku i obnażony fałsz wieloletniej przyjaźni. „A gdybym z uśmiechem odmówiła i poszła dalej?", zastanawia się Erika, która przyjęła tamtego dnia zaproszenie jowialnego sąsiada na grill. Może wtedy Clementine spełniłaby zaskakującą i nader intymną prośbę przyjaciółki z dzieciństwa... Może gburowaty staruszek z domu obok nadal by żył...
Autorka "Wielkich kłamstewek" dotyka wielu drażliwych i delikatnych tematów, jak traumy pourazowe, bezpłodność, życie w rodzinie ze zbieraczem, brak lojalności w przyjaźni.... Moriarty jest znawczynią ludzkich emocji, potrzeb i pragnień, a mozaikę ludzkich losów przedstawia w sposób umiejętny i delikatny. Samo życie, którym często rządzi właśnie przypadek.
Ale czy ktoś poczuwa się do winy?
Czy zawsze musi być ktoś winny, czy wszystko co się wydarzyło nie jest tylko winną przypadku?
Jak poradzić sobie z sytuacją której nie można zrozumieć?
*************************
Autor: Maria Nurowska
Tytuł: Misjonarka (wcześniej wydana pod tytułem "Niemiecki taniec)
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Ilość stron: 312
Tytuł: Misjonarka (wcześniej wydana pod tytułem "Niemiecki taniec)
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Ilość stron: 312
I tym razem najpierw nazwisko zwróciło moją uwagę. Od dawna mam chęć przeczytać coś tej autorki, bo często wracam myślami do trylogii ukraińskiej. Odczuwam brak tego specyficznego stylu pisania, który przesiąknięty jest emocjonalnością, choć emocje nie są wyrażane wprost, nazywane po imieniu, one "wychodzą" pomiędzy wierszami. To naprawdę niezwykłe doznanie.
Historia dwóch kobiet, które przeżyły jedno, wspólne życie, wcale tego nie pragnąc, a nawet o tym nie wiedząc.
Sylwester 2000 roku, na ulicach Monachium wiwatujący tłum, Eliza wraca myślami do czasu, gdy była młodą kobietą. Na Pomorzu pozostawiła wszystko co było jej drogie, dom, groby najbliższych i ukochanego mężczyznę.
Misjonarka Marianna, umiera w Afryce zarażona AIDS. Wzywa Elizę do siebie, aby mogły rozliczyć się ze swoim życiem i odkryć rodzinną tajemnicę, która rozdzieliła je na wiele lat.
Przed laty książka ukazała się pod tytułem „Niemiecki taniec”.
*********************
Autor: Magdalena Kordel
Tytuł: Serce z piernika
Wydawnictwo: Znak
Ilość stron: 400
Tytuł: Serce z piernika
Wydawnictwo: Znak
Ilość stron: 400
Moja ulubiona, po Magdzie Witkiewicz, autorka, więc nie ma się co zastanawiać. Nie muszę nawet czytać opisu książki, bo wiem, że odpowiada moim potrzebom czytelniczym :)
Zatrzymaj się i rozejrzyj dookoła. Czasami tyle wystarczy, by w twoim życiu zaczęły się dziać cuda.
Klementyna – mistrzyni pachnących pierników – całe życie spędziła na walizkach. W najbardziej niespodziewanych momentach babcia Agata brała ją za rękę i ruszały w nieznane.
Dziś w oczach maleńkiej córeczki Dobrochny bohaterka dostrzega własną dawną niepewność i strach na widok babki szykującej się do drogi. Klementyna już wie, że przyszedł czas, by zmienić swoje życie i zacząć spełniać najskrytsze pragnienia.
Ale co ma z tym wspólnego lukrowana piętrowa kamieniczka jak ze snu?
Serce z piernika przeniesie cię w świat, w którym najważniejsza jest siła marzeń, a cuda – duże i małe – zdarzają się wtedy, kiedy najbardziej ich potrzebujesz.
********************
Autor: Agnieszka Lis
Tytuł: Samotność we dwoje
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Ilość stron: ?
Jestem ciekawa czy bohaterowie przypomną sobie dlaczego się związali czy też dadzą sobie szansę na nowe szczęście.
Żadnych kłótni ani problemów finansowych, wszyscy zazdrościli im takiego życia i takiej miłości. Po latach, gdy w brzuchu nie trzepoczą już motyle, wspólne życie okazuje się nie tak proste. Kiedy Maja spędza kolejne dni w delegacji, Adam szuka pocieszenia w ramionach innej.
Czy podczas wspólnego urlopu z dala od codziennych problemów, coś jeszcze może się zmienić? Dlaczego związek, który jeszcze niedawno był spełnieniem marzeń, z biegiem czasu zmienia się w życie obok siebie? Czy warto w nieskończoność walczyć o miłość?
**************************
Autor: Agnieszka Lis
Tytuł: Jutro będzie normalnie
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Ilość stron: ?
Tytuł: Jutro będzie normalnie
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Ilość stron: ?
Też marzy mi się biały domek, ale to jedno z marzeń, których w moim przypadku nie da się spełnić. Bohaterka ma tę możliwość, tylko czy sprzeciwi się mężowi, który na pewno ma inny pomysł na wykorzystanie spadku?
Czteroletni synek sprawia problemy, mąż coraz później wraca do domu, a teściowa wszystko wie najlepiej i krytykuje nawet zawartość lodówki. W pracy też nie jest różowo – zazdrosna koleżanka zrobi wszystko, żeby uprzykrzyć jej życie. W całym tym chaosie Małgosia nawet nie zwraca uwagi na list z absurdalną informacją o spadku po ciotce mieszkającej pod Londynem. Mąż za to jest tym bardzo zainteresowany…
Czy Małgosi uda się pokonać przeciwności losu i spełnić marzenie o białym domku? Na kogo będzie mogła liczyć w najtrudniejszych chwilach?
************************
Autor: Jessica Strawser
Tytuł: Prawie was utraciłam
Wydawnictwo: Świat Książki
Ilość stron: 448
Tytuł: Prawie was utraciłam
Wydawnictwo: Świat Książki
Ilość stron: 448
Niewyobrażalna sytuacja, historia trudna do uwierzenia, dlatego chciałabym dowiedzieć się co kierowało Finnem, że podjął taką decyzję, a jednocześnie ciekawi mnie co takiego ukrywa Caitlin, że decyduje się ukrywać poszukiwacza.
Wszyscy mówili, że Violet i Finn byli sobie przeznaczeni. Spotkali się co prawda tylko dzięki zrządzeniu losu, ale tak się w życiu zdarza. Po trzech latach małżeństwa mają cudownego synka i kiedy wyjeżdżają na wakacje na Florydę, Violet nie może uwierzyć własnemu rodzinnemu szczęściu.
Nikt nie byłby bardziej zaskoczony niż ona sama, gdy Finn zostawia ją na plaży, zabiera synka oraz wszystkie rzeczy z pokoju hotelowego i znika. Zrozpaczona Violet nagle trafia w najgorszy z sennych koszmarów i musi zmierzyć się ze świadomością, że tak naprawdę w ogóle nie znała mężczyzny, z którym dzieliła życie.
Caitlin i Finn są przyjaciółmi od wielu lat. Jednak kiedy Finn staje w drzwiach jej domu z synkiem, za którego porwanie jest poszukiwany, i żąda, żeby ukryła ich przed władzami, szantażując, że odkryje tajemnicę, która może zniszczyć jej własną rodzinę, Caitlin musi stawić czoło czemuś, wydawałoby się, niewykonalnemu.
********************
Autor: Anna Sakowicz
Tytuł: Na Kociewiu (trylogia)
Skład trylogii: Złodziejka marzeń; To się da!; Już nie uciekam
Wydawnictwo: Szara Godzina
Ilość stron: 848
Tytuł: Na Kociewiu (trylogia)
Skład trylogii: Złodziejka marzeń; To się da!; Już nie uciekam
Wydawnictwo: Szara Godzina
Ilość stron: 848
Książka (a raczej książki) zainteresowała mnie już wcześniej gdy ukazywała się w osobnych tomach, jednak do tej pory nie udało mi się jej zdobyć. To wydanie wygląda bardzo przyjemnie i wszystkie części byłyby razem. Pozycja godna uwagi.
Joanna postanawia iść na urlop zdrowotny, jednak zamiast odpoczywać musi wyjechać do Starogardu Gdańskiego, by zaopiekować się chorą ciocią. To początek licznych zaskakujących wydarzeń w życiu bohaterki, która pokochała Kociewie i tam postanowiła urzeczywistniać swoje marzenia. Jej historia rozśmiesza, wzrusza, ale i pobudza do refleksji, dając Czytelnikom sporą dawkę pozytywnej energii.
Do trylogii dołączony jest prezent – Żółta tabletka plus – na poprawę nastroju.
************************
Było jeszcze kilka tytułów,
na które zwróciłam uwagę
i pewnie gdy nadarzy się okazja to chętnie przeczytam,
jednak te, które wymieniłam wyżej chciałabym na własność.
Ach! Same cuda, prawda? Ja również czekam na te zapowiedzi
OdpowiedzUsuńKilka i moich wymarzonych tytułów tu masz :)
OdpowiedzUsuńAle mam sporo więcej, które chcę mieć i przeczytać... lista spora!
A Serce niebawem będzie u mnie do wygrania... nawet więcej niż jedno :)
W październiku wiele pokus, oj wiele! :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko ja jestem okładkową sroką. :) Mam nadzieję, iż większość tych tytułów będzie mi dane poznać.
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko ja jestem okładkową sroką. :) Mam nadzieję, iż większość tych tytułów będzie mi dane poznać.
OdpowiedzUsuńCzytałam już spory czas temu książkę Nurowskiej.
OdpowiedzUsuńNie bardzo rozumiem zabiegu ze zmianą tytułu...to troszkę nabieranie klienta....
Dużo "ciepłych" tytułów.
OdpowiedzUsuńNowa powieść Moriarty to moje absolutne must read :)
OdpowiedzUsuńKolejne świetny miesiąc pod względem nowości książkowych :)
OdpowiedzUsuńNa pewno "Serce z piernika" i może "Cuda cudeńka" też będą ciekawe:)
OdpowiedzUsuń