Kochani mój ostatni konkurs okazał się...
wielkim niewypałem!
Ale nic nie szkodzi,
następnym razem postaram się Was zainteresować czymś innym :)
Do konkursu przystąpiły tylko dwie osoby :(
Jak wspominałam w ogłoszeniu o konkursie nie lubię podróżować,
ale to tak naprawdę dotyczy wojaży zagranicznych,
gdzie po prostu nie czuję się bezpieczna
(choć chętnie czytam o tych wszystkich miejscach).
Miejsce, które może mnie zainteresować znajduje się przede wszystkim w Polsce.
(oba zgłoszenia dotyczyły miejsc w Polsce).
AmyColl wskazała na obóz koncentracyjny w Oświęcimiu,
a Ejotek na Gród na Górze Birów.
Niedawno pisałam, że w Auschwitz byłam kilka miesięcy temu - w sierpniu.
Grodu na Górze Birów nie zwiedziłam, choć rok temu byłam w Ogrodzieńcu i...
nawet miałam bilety wstępu do Grodu, ale zmęczenie wzięło górę....
i teraz wiem, że jest czego żałować :(
Tak więc, moją zabawę wygrywa Ejotek !!!
Gratuluję i proszę o adres na maila:
magdalenardo@gmail.com
Ojej, musiałam przegapić ;/
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Ejotka
Przypominam o konkursie z PRYMAT i zapraszam : http://book-and-cooking.blogspot.com/2012/11/konkurs-z-firma-prymat-edycja-swiateczna.html
Gratulacje.
OdpowiedzUsuńCyrysiu, nie wiem dlaczego Ty nie brałaś udziału w konkursie - kiedyś pisałaś, że książki ucieszyłyby Twoją siostrę...
UsuńZ doświadczenia wiem, że konkursy, w których trzeba się wykazać choćby odrobiną inwencji twórczej mają z góry słabszą popularność niż zwykłe "wygrywajki". :) To norma, wierz mi. :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio prawie w ogóle nie biorę udziału w konkursach, bo książek czekających na recenzję mam masę i nie chcę sobie dokładać w razie ewentualnej wygranej. :)
Gratuluję i dziękuję za podpowiedź a propos Góry Birów:)
OdpowiedzUsuńGratuluję:)
OdpowiedzUsuńGratulację :)
OdpowiedzUsuńgratuluję zwyciężczyni :)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo magdalenardo :) cieszę się, że udało mi się z miejscem :) byłam tam dwa razy i za każdym razem coś nowego mnie zaciekawiło - naprawdę polecam.
OdpowiedzUsuńwszystkim dziękuję za gratulacje :)
ależ musiałam się pilnować, żeby czytać po kolei a nie "rzucić się" od razu na końcówkę postu... bo nie powiem ciekawość mnie zżerała :)
zaraz wysyłam maila
P.S. jak sama widziałaś, w moim konkursie, który też wymaga inwencji twórczej, również nie ma mega dużej liczby chętnych
OdpowiedzUsuńA ja zwyczajnie przegapiłam;( Niestety nie bywam codziennie na ulubionych blogach, bo zwyczajnie brakuje mi na to czasu. Wiem, że wiele ciekawych postów i jak widać konkursów mnie omija. Magda, a czy ty masz opcję subskrybowania twoich postów na maila? Wprawdzie nie rzuciła mi się w oczy, ale może gdzieś przegapiłam.
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Ejotka:)
Serdecznie gratuluję :-)
OdpowiedzUsuńWiesz, ostatnio wiele konkursów cierpi na niedobór uczestników ale tak sobie myślę że może to nawet nie takie złe - może startują osoby, którym na książkach naprawdę zależy i nie będą stać bezczynnie na półkach... Chcę w to wierzyć :-)
a mi umknał jakoś twój konkurs :(
OdpowiedzUsuńGratulacje dla ejotka! :D Początkowo też chciałam wziąć udział w konkursie, ale jak zobaczyłam Twój, ejotku, ciekawy wpis, stwierdziłam, że już ładniej nie napiszę :) Bardzo się cieszę, że wygrałaś. Przy okazji pozdrawiam serdecznie Magdę, organizatorkę konkursu :)
OdpowiedzUsuń